Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
I skończył się święty spokój. Ech... - Masz jeszcze jakieś pytania albo prośby, Zoe?
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Zauważyłem Crystal. - Wszystko w porządku? - zacząłem zbierać książki.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Kręcę przecząco głową.- Niee, nic nie jest w porządku. On nie może mnie znaleźć, on nie może tutaj przyjechać,- zaczęłam się jąkać i kręcić nie wierząc, że to się dzieje naprawdę, głową.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
- Twój były? - Pytam prosto z mostu Crystal, wtrącając się do rozmowy.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Co, kto? - Co tu się cholera jasna odpierdala?! Ześwirować można. - Nieważne. - mruknąłem, słysząc odpowiedź Sarah.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Kiwam głową na tak i zaczynam zbierać telefon z podłogi. Na telefonie pojawia się kolejna wiadomość " Nie ważne, wystarczy, że powiesz gdzie masz teraz lekcje, jestem pod szkołą.", gdy ją przeczytałam zamarłam i moja twarz stała się kredowo biała. - Nie to niemożliwe- zaczęłam mruczeć pod nosem.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
Kobiety.... ugh. Nigdy ich nie zrozumiem. Skończyłem zbierać książki i wstałem. Podałem je Crystal. - Trzymaj.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Nie mam... I dzięki za opowiedzenie mi o szkole - uśmiechnęłam się. - Bez ciebie nie poradziłabym sobie.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Nie próbuj ogarnąć o co chodzi. Poplątana sprawa - mówię do Scandera i przewracam oczami.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Widzisz, ja i Scander jesteśmy ostatnie ze swojego gatunku. - spojrzałem na chłopaka zbierającego książki. - Ostatni dżentelmeni na tej planecie. Nie ma za co.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
- Zauważyłem. - powiedziałem i podszedłem do Thomasa. - Ostatni dżentelmeni powiadasz?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Sarah pomożesz mi?- zapytałam cicho, podając dziewczynie telefon.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
- Co mam zrobić?
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Nie wiem - wzruszyłam ramionami.- Przeczytać to, pomóc mi się ukryć, albo powiedzieć mu że nie ma tutaj żadnej Crystal
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
Biorę telefon od Crystal. Wybieram numer.
- Halo? - W odpowiedzi słyszę głos chłopaka. - To w sumie ja powinnam się zapytać, kto mówi. Ktoś do mnie dzwonił z tego numeru. - Marszczę brwi dla efektu. - Crystal? To znaczy Wells? Nie ona? Nie znam innej. Tak, to mój numer. - Kiwam głową. Wczuwam się w rolę. - Przykro mi, że nie znalazłeś tej, której szukasz. Powodzenia.
Rozłączam się i podaję telefon Crystal.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Ogromnie dziękuję, ale on się tak łatwo nie podda, nie wiem skąd ma mój numer.- westchnęłam po czym usłyszałam kroki, te kroki poznałabym wszędzie.- On tutaj idzie, nie daje się tak łatwo oszukać, musi sprawdzić czy na pewno mnie tutaj nie ma.- mówię szeptem.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
- W takim razie schowaj się w sali chóru. Mają tam ogromne szafy na instrumenty, a aktualnie jest próba.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Wtedy zadzwonił dzwonek na lekcję. Przynajmniej wiedziałam co teraz mamy... Ale gdzie sala? Postanowiłam udać się za Crystal.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Ponownie dziękuję.- uśmiechnęłam się i weszłam do sali chóru który się nie co zdziwił na mój widok, oznajmiłam że jestem nową chórzystką i siadłam na krześle przy drzwiach nasłuchując rozmowy. Po chwili usłyszałam dobrze znany mi głos.
- GDZIE jest Crystal Evans?! Taka mała ładna blondynka i nawet nie próbujcie mówić , że jej nie znacie.- warknął, oj zdecydowanie za bardzo się zrobił agresywny, przez ten czas rozłąki.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
Poszłam za dziewczyną. Ale to zdecydowanie nie była sala do języka angielskiego. Chciałam wejść do środka, ale jakiś chłopak mnie zatrzymał...
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Nie ma tu żadnej Evans, a nawet jakby jakaś była, to nigdy bym ci nie powiedziała, gdzie jest, gdy jesteś w takim stanie. - Syczę do niego.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Gdzie jest sala do angielskiego? - zapytałam
- Po lewej stronie na na drugim piętrze.
Szybko pobiegłam przed siebie, patrząc jak ten coś do mnie krzyczy. Nie mogę się spóźnić na pierwszą lekcję...
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Doskonale wiem, że ją znasz.- słychać było ryknięcie oraz huk jak by Hayden walnął pięścią w ścianę. Coś było nie tak, nigdy się tak agresywnie nie zachowywał.- Nie da się nie znać mojej ślicznej Crystal. Powiedz mi gdzie ona jest!- tym razem słychać warknięcie. Ugh ja go nie cierpię w takim stanie.- CRYSTAL JEŚLI MNIE SŁYSZYSZ, WIEDZ ŻE MUSISZ WRÓCIĆ DO MNIE!!- ryknął tak że aż pewnie na końcu korytarza było słychać.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
Podbiegam do niego i zdzielam go z całej siły w twarz.
- Czy ty możesz się opanować?! Nie ma tu do cholery żadnej Crystal! Straszysz niewinnych uczniów kretynie, a nikt nawet cię tu nie zna!
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Usłyszałam odgłos spoliczkowania kogoś, oj chyba Sarah mu przywaliła, ale to dobrze musi się ogarnąć. Teraz pewnie chwycił ją mocno za tą rękę którą mu przywaliła.
- Mnie nie oszukasz, wiem doskonale że tutaj jest! Powiedz mi gdzie ona jest, chcę tylko z nią pogadać.- warknął po raz kolejny.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline