Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
-Tak dokładniej to ją organizujemy razem z Zoe, koniecznie musicie przyjść oboje jesteście zaproszeni.- uśmiechnęłam się pokrzepiająco do Zoe, muszę jej oddać troszkę mojej odwagi i pewności siebie.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
Ogólne:
Imię i nazwisko: Evelyn Shannon
Wiek: 17
Rodzice:
Leila Shannon- Hawkins – przybrana matka Evie; prawniczka w prestiżowej kancelarii;
Vincente Shannon – ojciec Evie; były wokalista w mało znanym zespole rockowym; aktualny smakosz piwa w własnym fotelu
Rodzeństwo: brak
Charakter:
-wrażliwa,
- ambitna,
- odważna,
-dociekliwa,
- inteligentna,
-aktywna,
- troskliwa,
-konkretna,
- zdolna do poświęceń,
Inne:
Co można powiedzieć o Evelyn? Cóż, gdy miała jedenaście lat straciła matkę, później w wieku piętnastu lat brata. Wydawało się ,że gorzej już być nie może. A jednak. Po śmierci Harry’ego, Evie wraz z tatą przeprowadziła się do miasteczka w południowej części Ohama. Tam jej ojciec poznał samotną wdowę. Po paru miesiącach postanowił się ożenić. Nastolatka nie miała nic do powiedzenia. Ba! Nawet nie pytano ją o zdanie.
Po ślubie zmienił się o sto osiemdziesiąt stopni. Został zgorzkniałym i surowym ojcem, któremu zależy tylko na paczce papierosów i przeterminowanym piwie.
Ciekawostki:
- jeździ na deskorolce,
- zazwyczaj ubiera się na sportowo,
- ma psa o imieniu Baron,
- pisze fanfiki o ulubionych bohaterach z książek,
- nie ma przyjaciół,
- Evie to zdrobnienie od Evelyn
" Wolę nie mieć nic, niż mieć coś na niby.."
Offline
- Z wielką chęcią. Jak zaszalejecie za bardzo to nie martwcie się. Mój brat jest gliną.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Niechcący znowu spojrzałam na Thomasa. Cholera.
- Co mówiłaś? - zapytałam zdezorientowana
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Parsknąłem śmiechem.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Nic takiegooo.- roześmiałam się.- Dobra to ustalone sobota o 20 u Zoe w domu, szykujcie się na genialną zabawę.- uśmiechnęłam podekscytowana.- Ja nigdy nie przesadzam, bądźcie spokojni.- dodałam z uśmiechem niewiniątka.Po czym skarciłam się w myślach " Jasne, jasne Crystal, przypomnij sobie jak Hayden cię zbierał zalaną w trupa z podłogi na ostatniej imprezie na której byłaś, od tamtego czasu miałaś zakaz imprezowania, nadany oczywiście przez Haydena." Ugh zdecydowanie muszę przestać o nim myśleć.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
Spojrzałem na Thomasa - A może ty chcesz zwierzaka?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- No nie wiem. Mam trójkę rodzeństwa, a niedługo urodzi się kolejne. Albo kolejni. Muszę pogadać z ojcem. - odszedłem na bok i po kilku minutach wróciłem - Mogę, ale jest jeden warunek. Moje rodzeństwo też ma sobie wybrać po zwierzaku. - widząc ich zdziwione spojrzenia, dodałem - Mamy ogromną działkę pod miastem. To kiedy mogę ich zabrać do schroniska?
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
- Dzisiaj po lekcjach? Tylko w jakim wieku masz rodzeństwo?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Idiotko. Przestań. Się. Na. Niego. Gapić. Weszliśmy do sali od geografii, a ja usiadłam w ostatniej ławce.
- Chcę wam przedstawić dwie nowe uczennice - wskazała na mnie i Caroline. Chodźcie na środek. - Nie każcie mi tego robić. Błagam! Przecież znałam się prawie ze wszystkimi... (1 dzień)
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Edward, 24 lata. Jay, 14 lat. Nora, 12 lat. I jeszcze dwoje się nie urodziło. To na pewno dwoje. Tylko nie wiem, jacy. Ale na 100% dwoje. Wczoraj podsłuchałem rozmowę rodziców.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Pokiwałem głową. - Znajdziecie coś dla siebie. - weszliśmy do klasy, gdzie geograficzka przedstawiała Zoe i jeszcze jakąś dziewczynę. Usiadłem za Crystal. - Gotowa na 45 minut piekła?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Pokazałem Zoe dwa kciuki uniesione do góry. - Wszystko będzie dobrze. - wyszeptałem szczerząc się jak opętany, za co oberwałem morderczym spojrzeniem od nauczycielki. Uniosłem ręce do góry w geście niewinności.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
- Caroline, przedstawisz się pierwsza? - Zaproponowała nauczycielka. Oo tak. Już ją lubię. Car one, Car one!
- Umm, dobrze... - Udałam zmieszaną, ej dobra jestem. - Więc, nazywam się Caroline jak już wiecie.
Cichy chichot. Czy to ta idiotka, blondi?
- Interesuje się modą i makijażem. Zamierzam kiedyś zostać kosmetyczką. Lubię wy... - powstrzymałam się. Nie lubię wytykać błędów. - Lubię wypracowania. Taak, to dziwne, ale lubię pisać. Mam mobla na punkcie psów, a najbardziej rasy Boo. Ale lubię też inne. I to chyba tyle...
Kto umarł, ten nie żyje. Amen.
Offline
Odwróciłam się do Scandera.- Chyba tak.- uśmiechnęłam się - Ugh znowu ta Caroline nie cierpię jej.- zachichotałam cicho.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
Uff... Dzięki Thomasowi nieco się uspokoiłam. W ramach podziękowania obdarzyłam go za to najmilszym uśmiechem na świecie.
- A więc Zoe? - zapytała
Jak zwykle w swoim świecie.
- Czy mogłaby pani powtórzyć?
- Słyszałam, że masz sła...
Nie dokończyła, a ja zaczęłam mówić:
- No więc jestem Zoe... Interesuję się aktorstwem i tańczeniem... Jeszcze nie wiem kim zostanę w przyszłości.
Szybko usiadłam z powrotem w ławce, a Caroline nadal tam stała. Geograficzka zanotowała coś przy moim nazwisku.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Przypomina lalkę Barbie. Pełno na zewnątrz, pusto w środku. - parsknąłem śmiechem.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Popukałem Zoe w ramię. - Nie było chyba tak źle. Po tym, jak ja się przedstawiłem, matematyczka prawie zeszła na zawał.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Popatrzyłam się na niego zdziwiona:
-Co... Co ty jej powiedziałeś? - zachichotałam cicho. - i dzięki za uspokojenie. Rzadko zdarza mi się aż tak stresować...
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Zdecydowanie muszę przyznać ci rację.- zasłoniłam dłonią twarz próbując zakryć kolejny chichot bo i tak nauczycielka patrzyła na nas krzywo.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
- Zacząłem normalnie. "Cześć, jestem Thomas Allen, mam 17 lat i będę waszym nowym kolegą". A potem dodałem "Z wielką chęcią poznam was bliżej" i mrugnąłem do matematyczki. Klasa turlała się ze śmiechu. Za to ta wiedźma... Od tamtej pory nie zapytała mnie o nic na lekcji.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Spojrzałem na Thomasa i Zoe. - Co o nich sądzisz?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Roześmiałam się.
- Panna Crystal, Panna Zoe, Pan Scander i Pan Thomas... UWAGI! Przypominam, że jest lekcja! Jeżeli chcecie iść na randkę to nie w szkole!
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Co do Zoe to chyba wreszcie znalazłam normalną prawdziwą przyjaciółkę.- uśmiechnęłam się ciepło- A co do Thomasa to nie wiem, nie poznałam go jeszcze dobrze, ale wydaje się być zabawny.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
- Proszę pani, zwracam honor. Jednak randki zwykle odbywają się w domu, a przecież szkoła to nasz drugi dom.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline