Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Usłyszałem krzyki z parkingu. Gdzie jest Zoe? - Zoe? Zoe!
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Słyszę wołania znanego mi głosu. To Tommy.
- Co się stało? - pytam przerażona.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Jeszcze jeden telefon. Wzdycham ciężko. Mam naprawdę za dużo obowiązków.
-Bai Fang... Tak... tak, myślę, że ona tak tego nie zostawi... uhm...tak nie ma problemu...ojciec pokryje wszelkie koszty... tak...
Offline
- Parking, Crystal, Bai, katastrofa. - mówię na jednym wydechu.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Każę zatrzymać się szoferowi. Wysiadam z auta i łapię w locie sierotkę z ulicy.
-Choć, mała! Zrobię ci fryzurę!
Wsiadamy razem do auta i ruszamy dalej.
Offline
- To, to ja wiem, że Bai to suka. - szybko pobiegłam na parking - O Boże...
- Pomożesz mi ją przenieść? - jak media się dowiedzą...
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Po chwili stwierdzam, że sierotka ma za krótkie włosy na warkocza, więc wrzucam ją przez okno.
-MÓJ OJCIEC POKRYJE KOSZTY! - krzyczę, wychylając się.
Offline
Nadal leżę na środku parkingu i się wykrwawiam, gwiazdki mi zaczynają migać przed oczami.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
- Tak, jasne. Scander, bierz z drugiej strony. - razem przenieśliśmy Crystal na kanapę. - Niech ktoś dzwoni po karetkę.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Wykręcam odpowiedni numer i dzwonię. Mój. Ojciec. Mnie. Zabije. Zaczynam szlochać
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Patrzę jak Thomas obejmuje Zoe. Jak słodko. Spoglądam na Crystal, która na zmianę mdleje i budzi się. - Hej, Crystal. Hej, zostań z nami.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Znowu mdleję i zaczynam się dusić.Rana na głowie była ogromna i straciłam dużo krwi.
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
Offline
- Dziękuję - mówię do chłopaka i ocieram łzy. Wtem do domu wchodzi mój wściekły ojciec
Chyba nie jest zadowolony..
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
No bosko. Jeszcze nam się zacznij dusić. Na szczęście, miałem już kilkakrotnie ratownictwo i wiedziałem co robić. - Zoe, po... - zobaczyłem wściekłego mężczyznę. - Daj szmatkę nasączoną lodowatą wodą.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Patrzę się chwilę to na Scandera, a to na mojego ojca. Biegnę zamoczyć szmatkę w wodzie i oddaję ją chłopakowi.
- MUSIMY POROZMAWIAĆ. - mówi mój opiekun
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Przykładam ścierkę do rany i zaczynam delikatnie wyjmować szkło. Krew powoli krzepnie. - Potrzebny będzie szew. Zakładam, że nie macie haczyka wędkarskiego i nici chirurgicznej?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Spoglądam na wściekłego ojca Zoe. - Proszę pana, bez znaczenia, jak dziwne to może się wydawać, to da się wyjaśnić. - wyszczerzyłem się jak głupi.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
- Mamy...
- Co tu się wyrabia do cholery?! - pyta rozzłoszczony. Lepiej niech nie patrzy przez okno..
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Przydałby się też jakiś alkohol. Macie czysty spirytus?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Proszę pana. Mamy tu ranną dziewczynę, więc zanim pan się na nas wydrze, to mógłby pan pomóc koledze,który aktualnie jako jedyny myśli rozsądnie, dziękuję.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Mój ojciec z nie dowierzania zrobił to o co Scander go poprosił, a mnie zawołał do pokoju.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Thomas poleciał za Zoe i jej ojcem. Biedny nie wie, w co.się pakuje. Ja nasączyłem szmatkę spirytusem i przyłożyłem do rany. - Może zapiec. - wlałem trochę Crystal do ust w ramach znieczulenia, a potem wziąłem duży łyk w celu uspokojenia rąk. Rozgiąłem lekko haczyk i obwiązałem nicią. - Zaboli tylko przez chwilę. - zacząłem sprawnie zszywać ranę. Kilka minut później wszystko było gotowe, a szew był tak drobny, że nie było go widać. Przetrząsnąłem szafki i w końcu znalazłem plasterk z kubusiem puchatkiem. Nakleiłem go na szew. - No i gotowe.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Idę pod dom Zoe jak zwykle spóźnia i widzę rozpierdziel jakich mało. Tu ktoś ginie, tu paparazzi, tam piosenkarz, tam ktoś panikuje.
- A myślałam, że gorszej dramy być nie może. Ta szkoła jest tak kretyńska, że bardziej być nie może. - Mruczę pod nosem.
Przechodzę obok Crystal i Scandera i wchodzę do domu.
Rozglądam się w poszukiwaniu mojego brata, Kyle'a.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Co ty sobie wyobrażałaś?! - krzyczał. Nic nie odpowiedziałam...
- Masz 17 lat i urządzasz imprezy bez mojej zgody?! Czy ja cię nigdy niczego nie nauczyłem?!
- Dzięki tobie nauczyłam się tylko tego jak żyć w samotności! Nigdy nie miałeś dla mnie czasu! - trzasnęłam drzwiami, a za mną wyszedł Thomas.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Po chwili zmieniłem zdanie i wróciłem do ojca Zoe. - Proszę pana. Pan nie ma dla niej czasu. Pana żona z resztą też. W domu bywacie rzadziej, niż na Saharze pada. Nie odbieracie telefonów, chyba, że wam to potrzebne. Jak więc miała zapytać o zgodę? Zrobiła to, co każdy normalny nastolatek by zrobił. Jeśli coś się zniszczyło to albo sam pokryję koszty, albo to naprawię. Ale niech pan odpuści.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline