Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Mike, to nie jest najlepsza chwila. - warczę cicho.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Od kiedy mnie uciszasz James? - pytam lekko urażony.
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
Przewracam oczkami - Nie przejmuj się tym. I tak nie ma co robić. - zabieram ogon i przyglądam się całej trójce.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Marszczę brwi.
- Zdajesz sobie sprawę, że wyglądasz jakbyś gadał do siebie?
Offline
- Zdaję. Co niesamowicie wkurza zarówno mnie, jak i wszystkich w koło. - wzdycham
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- I mnie też. Bo mogę mówić tylko do Ciebie, a jesteś wyjątkowo wybrednym słuchaczem...
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
- Czepiasz się, Mike. Dobrze wiesz, że nie mam ochoty gadać o waszych niebiańskich herbatkach. - mówię sarkastycznie.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Jak wolisz. Ja nie mam ochoty odpowiadać na każde twoje pytanie. Wiesz, że jednak wolałbym mieć władzę nad ciałem...
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
- Niebiańskie herbatki? - Unoszę brew. - Też by mi się nie chciało o tym słuchać, Mike.
Offline
Wybucham śmiechem. - Niestety nie możesz, Mike i sam nie wiem dlaczego, przykro mi.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Wiem, że taka postać rzeczy też ci nie leży - westchnąłem. - Ale oczekuję choć odrobinki szacunku...
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
- Przepraszam i z całym szacunkiem, ale czasami odzywasz się w najmniej odpowiednim momencie, Miki. - uśmiecham się wrednie.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Nie. Nazywaj. Mnie. Miki. - powiedziałem wyraźnie, twardym tonem.
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
- Przesadzasz. Ale racja. To jest zarezerwowane dla kogoś innego.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Mimo woli rumienieje...
- On też nie może mnie tak nazywać - fukam.
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
- Ojojoj, bo ci żyłka pęknie. Co w tym złego? To słodkie. - kładę się na boku i podpieram głowę w geście "Tell me more about it", a'la Creepy Willy Wonka.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Brzmi niepoważnie i komicznie. A właśnie taki nie powinien być Archanioł - tłumaczę stanowczym tonem.
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
- Och rozumiem. - kręcę łebkiem z politowaniem. Banda sztywniaków. "Sam do nich będziesz należał" O nie. Nie nie. Marszczę nosek. Dlaczego ja?
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Przyzwyczajaj się... - dodaje odzytując to co mu po głowie chodzi. - Szacunek będzie się bardzo liczył - dodaje.
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
- Nie mam siły tu o tym rozmawiać, Mike.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- No dobrze... - zgadzam się. Nie ma potrzeby by teraz to roztrząsać.
"A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg."
Offline
- Dziękuję. - oddycham z ulgą.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Drapię się po głowie.
- Fajnie, że chcecie się bawić w Alvina i wiewiórki, ale może nie u mnie na stole?
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Wyjmuję z rąk Elijaha filiżankę i sama dokańczam kawę, po czym podaję wszystkim filiżanki, a Jimmiemu podsuwam kubeczek orzeszków.
- Masz. Pilnuj czy nie zatrute, bo za tą akcję z Jeremym mam ochotę cię zabić.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Nakrywam się ogonem. - Przecież działa.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline