Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Przymrużam oczy.
- A co ty byś zrobił?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
To samo, co przedtem.
Milczę przez chwilę. Patrzę na nią.
- Nie rozumiem, do czego zmierzasz, Calliope, co sugerujesz. Naprawdę, ja tylko robię wykłady z dziennikarstwa prasowego. Nie z psychologii kobiecej.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Robię głęboki oddech.
- Chcę po prostu wiedzieć, czy się tylko mną bawisz jak wszyscy - mówię bardzo szybko. Nawet nie wiem, czy zrozumiał, co powiedziałam.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Zamurowuje mnie na chwilę. Mrugam kilka razy.
- Nie bawię się. Dlaczego w ogóle tak pomyślałaś?
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Bo wszyscy się bawią.
- Może i faktycznie ostatnio częściej ze sobą rozmawialiśmy, ale tylko na temat studiów. A tutaj nagle... mnie całujesz. - Wypowiadam te słowa z zawahaniem. - To nie ma sensu.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Wzdycham. Pora chyba w końcu przestać udawać i wszystko wyjaśnić.
- Dobra. Chcesz wiedzieć jak to wszystko wygląda? Ale nie oceniaj mnie.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Kiwam głową. Nic nie mówię poza tym.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- W sumie... Nie zwracałem na ciebie większej uwagi do czasu, gdy zasnęłaś na tej ławce. - Przeczesuję dłonią włosy. - Ale wtedy zachowywałaś się inaczej. Nie mizdrzyłaś się jak inne. Nie byłaś przestraszona. Po prostu... - kręcę głową - ...byłaś sobą. Zaimponowało mi to. Wtedy już wyryłaś mi się w pamięci, choć cały czas temu zaprzeczałem. - Opuszczam wzrok na talerz przede mną. - I zaprzeczałbym nadal, gdyby nie wydarzyło się to, co się wydarzyło.
Wolę chyba nie wiedzieć, jak zareaguje. Ale szczere postawienie sprawy jest chyba lepsze, niż ciągłe udawanie przed nią i przed samym sobą.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Przyglądam się mu przez chwilę. Serce mi bije jak oszalałe.
Coś ty. Nie bije. To tylko Schaeffer.
Ale czy ja nie robię tego, co on robił do tej pory? Bezsensownie zaprzeczam?
- Szczerze, to nie wiem, co na to odpowiedzieć. - Kręcę głową. Unoszę kącik ust w cieniu uśmiechu. - Ale to raczej pozytywne milczenie.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Podnoszę wzrok. Ona patrzy na mnie i prawie się uśmiecha. Prawie. Nigdy się do końca nie uśmiecha.
- Zastanawia mnie jedno. Czy jakby coś miało...
Cholera. To głupie. Przecież nic z tego nie będzie.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
- Dokończ - naciskam. - Skoro już tak rozmawiamy, to mówmy szczerze.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Dobrze. - Kiwam głową. - Ale to działa obustronnie. Dlatego odpowiedz na moje pytanie.
Waham się. To kretyńskie. Przecież ona ucieknie.
- Czy ty właściwie cokolwiek do mnie czujesz? - mówię na jednym wdechu.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Nie wiem, co odpowiedzieć.
To ja wymyśliłam tę zasadę. Muszę się jej trzymać. Ale jestem złoczyńcą. Nie muszę być fair w obietnicach.
Muszę. Tego nauczyłam się od Snarta. Że słowa się nie łamie.
Tyle, że ja sama tego nie wiem.
- Za krótko się znamy, by było to coś naprawdę mocnego. - Patrzę przez chwilę na niego. Najwyżej mnie wyśmieje. - Ale czuję. Przynajmniej zaczynam. Albo sobie to uświadamiam.
Zaczynam bębnić palcami o stół.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Kiwam głową. Zewnętrznie jestem spokojny, ale wewnątrz kompletnie mnie zaskoczyła.
- Zdajesz sobie sprawę, że to wszystko komplikuje?
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
- Serio? Nie zauważyłam. - Wraca stara, ironiczna Calliope? - A co z tą całą etykietą wykładowcy i studentki?
Kompletnie o tym zapomniałam. Cholera.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Waham się przez chwilę, ale w końcu ryzykuję i wyciągam rękę po jej dłoń, która leży na stole. Patrzy na mnie nieco zaskoczona.
- Szczerze? Sam nie mam pojęcia. - Zaczynam bawić się jej palcami. - Nie byłem nigdy gotowy na tę ewentualność. Zazwyczaj studentki są niedojrzałe i myślą tylko o klubach i kosmetykach. - Uśmiecham się nieco złośliwie.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
- Doprawdy? - Unoszę brew. Pozwalam mu trzymać moją dłoń. - A wykładowcy to grubi panowie pod sześćdziesiątke. Nudni jak flaki z olejem intelektualiści. - Kręcę głową. - Mówię poważnie. Po prostu... zwolnijmy, okay? Ledwo się znamy. Musimy coś o sobie wiedzieć, żeby wiedzieć, czy w ogóle jest sens się produkować.
Kiwa głową.
Przejeżdża kolejny raz palcem po mojej dłoni, a ja mam wrażenie, że przestaję oddychać. Znowu przygląda mi się intensywnie, ale już nie w ten sposób co wtedy, gdy mnie pocałował. To jest o wiele mniej przerażone spojrzenie. I widać, że wie, co się dzieje w tym momencie, w przeciwieństwie do tamtej chwili.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Staję w drzwiach kuchni... Trzymają się za ręce?
- Echem. - kaszlę.
Offline
Corrin. Mam ochotę się roześmiać. Zawsze to samo.
Calliope próbuje zabrać dłoń, ale ja jej nie pozwalam. Patrzy na mnie zaskoczona.
- Co się dzieje, Corrin? - Pytam pogodnie.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Ręce trzymam za plecami. Mówić czy nie mówić? Hmmm.
- Chciałam tylko powiedzieć, że idę już spać. - uśmiecham się zaciskając dłonie w pięści. Niepotrzebnie siedziałam tak blisko ognia. - Dobranoc.
Offline
Marszczę czoło. "Mówić czy nie mówić"? Mam coraz większą pewność co do tego, że dziewczynka ma moce.
- Dobranoc, Corrin - mówię nieco zbita z tropu.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Calliope ma dziwną minę, gdy przychodzi Corrin. O co chodzi?
- Dobranoc. - Uśmiecham się do dziewczynki. - Następnym razem bardziej uważaj.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Kiwam jeszcze głową,robię niewinną minę i tyłem wracam do salonu. Zerkam na kominek po czym wchodzę po schodach i do swojego pokoju.
Offline
Gdy dziecko wychodzi, spoglądam na zegarek.
- Ja też się będę już zbierać - mówię. - Muszę jeszcze napisać pracę.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Śmieję się.
- Do profesora Schaeffera?
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline