Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3


- Na razie chcę zrezygnować. - przełykam ślinę.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline


- Dobrze. - uśmiecham się - Ale mam nadzieję, że wrócisz. Kiedyś.
Get out your guns, battle's begun.
Offline


- Chciałbym. I pomyślę nad tym. - mówię. - Do widzenia. - odpowiadam i kieruję się w stronę drzwi.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline


- Do widzenia, Lewis. - wracam do papierów.
Get out your guns, battle's begun.
Offline


Pukam do drzwi profesora. Tak jak ostatnio. Nikogo nie widzę w siedzibie.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline


- Wejść. - rzucam poprawiając maskę i uruchamiając modulator.
Get out your guns, battle's begun.
Offline


Otwieram drzwi.
- Dzień dobry. - mówię trochę ciszej.
Wydaje mi się, że cały ten gabinet jest usłany ciszą... ale jednocześnie skrywa tajemnice...
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline


- Dzień dobry, Izabelle. Co cię tu sprowadza?
Get out your guns, battle's begun.
Offline


- Chodzi o moją moc. - mówię. - Ostatnio mój brat wyjechał... nie mam z kim jej ćwiczyć. Czasem jest silniejsza niż myślę, a częściej w ogóle się nie pojawia. - zatrzymuję się. - Pomyślałam sobie... że może profesor zna kogoś kto pomógł by mi z nią.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline


Zastanawiam się chwilę. - Rozmawiałaś z wujkiem?
Get out your guns, battle's begun.
Offline


- On nie chce o tym rozmawiać. - mówię. - Kiedy jechałam do jego domu wydawał się strasznie rozdrażniony tym faktem. - wzdycham.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline


- James leży w szpitalu. Hmm... - odkładam papiery - Jordan mógłby pomóc. Ewentualnie Elijah.
Get out your guns, battle's begun.
Offline


- Znaczy... Jordana zdążyłam trochę poznać. Ale pana Elijaha nie znam. Nie widziałam nikogo w siedzibie. - mówię.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline


Zastanawiam się przez chwilę. - Skontaktuję się z nim i wtedy dam ci znać. Elijah ma podopieczną, młodszą od ciebie. Da sobie radę.
Get out your guns, battle's begun.
Offline


Kiwam głową.
- To wszystko co chciałam wiedzieć. Dziękuję. - uśmiecham się.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline


- Nie ma za co. - kiwam głową i wracam do raportu.
Get out your guns, battle's begun.
Offline


Wychodzę z gabinetu i ostrożnie zamykam drzwi. Co teraz? Wrócić do domu do wujka i siedzieć samotnie w pokoju? O ile go pamiętałam, był zawsze świrniętym, ale szczęśliwym człowiekiem. Teraz się zmienił.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3