Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Nie wiem, co zrobić. Obejmuję lekko Corrin, jednak nic nie mówię. To dziwne uczucie. Gdy się odsuwa, wyciągam mój telefon ze słuchawkami.
- Nie wiem, czy ja właśnie nie jestem sobą - mówię cicho. - Do zobaczenia, Corrin.
Odwracam się i nie oglądając sie za siebie odchodzę w stronę Reynolds Consolidated, przy okazji zakładając słuchawki.
Don't uderestimate me.
I know more than I say, think more than I speak, notice more than you realize.
Offline
Zastanawiam się nad jego słowami... Teraz jest sobą...? Nie rozumiem tego.
Patrzę za nim jak odchodzi. Nie odwraca się ani razu.
Offline
Wchodzę na plażę i siadam na jednej z ławek rozstawionych na promenadzie. Zerkam na zegarek, Calliope z Thomasem zaraz powinna być.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Wchodzę na plażę, wioząc wózek z dzieckiem. Zauważam Juliett i podchodzę do ławki.
- Nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby Thomas był blisko wody. Ostatnio z nudów podczas kąpieli stworzył miniaturowego psa z wody. Uwierz mi, to się nie skończyło dobrze. - Wzdycham.
Wyjmuję Tommy'ego z wózka i siadam obok przyjaciółki.
(jakby ktoś jeszcze go nie widział huehuehue)
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- No to widzę, że masz pełne ręce roboty. Ale może tym razem to się nie skończy tak źle.- śmieje się i spoglądam na maluszka, którego potem delikatnie przytulam i całuję w czółko.- Patrz Tommy, co ciocia dla ciebie ma.- wyjmuję z torby małego pluszowego misia.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Dziecko wyciąga rączki po misia. Całuję go w główkę i przyglądam się mu zauroczona.
- Najpiękniejsze dziecko, jakie widziałam - mówię rozczulona, po czym marszczę lekko brwi. - Niezłe pozory. Więcej z nim roboty niż z bandą meta-ludzi. Jeszcze jak Jeremy przyjdzie i mi go zaczyna demoralizować... - Przewracam oczami.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Pomimo, że demoralizuje dziecko, to i tak jest świetnym chrzestnym.- stwierdzam.- I nie, nie mówię tego dlatego, że jestem w nim zakochana.- śmieje sie i spoglądam na małego bawiącego się misiem.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Przewracam oczami.
- Tak, właśnie dlatego tak mówisz. - Patrzę na dzieciaka czujnym wzrokiem, jakby zaraz miał coś odwalić. - Jeszcze jak używa na nim swoich mocy to już w ogóle. Spróbuj kiedyś sprzątać kuchnię po mini tsunami. Nie polecam.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Może to tylko chwilowe i z wiekiem mu przejdzie. Zobaczysz niedługo będzie małym kochanym aniołkiem.- uśmiecham się.- A sprzątanie kuchni po Jeremim uczącym się gotować, też nie było najprzyjemniejsze.- dodaję i kręcę głową.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
- Matko, kobieto. Uczyłaś go gotować? Ty chciałaś zasłać na swoje mieszkanie armageddon czy jak? - Pytam z udawanym przerażeniem. - A jeśli chodzi o Thomasa... Myślę, że ma w sobie za dużo z Lawrence'ów. - Wzdycham. - O Jeremim też podobno mówili kiedyś, że "wyrośnie".
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Nie wiem co ćpałam lub piłam, ale nigdy więcej nie popełnię tego błędu. I to było chyba w twoim dawnym mieszkaniu.-śmieję się.- I jak widać niezbyt mu wyszło to wyrośnięcie, ale dasz radę wierzę w ciebie, w końcu to tylko mały słodziutki chłopczyk - stwierdzam.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Jak na zawołanie, woda z kubka wylatuje w powietrze i zaczyna szybować nad nami. Chłopczyk siedzi wpatrzony w nią, a ja powstrzymuję się przed zaklnięciem.
- Nadal myślisz, że się uda? - Pytam Juliett i przejmuję kontrolę nad umysłem dziecka, odstawiając z powrotem wodę do kubeczka.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Kiwam głową i się zamyślam.- Ciesz się, że bawi się tylko wodą a nie ogniem. Z ogniem byłyby większe problemy.- stwierdzam wzruszając ramionami.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Myślę o Corrin.
- Taa... Coś o tym wiem.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Patrzę na chłopca i nagle mi się coś przypomina. - A jak wyglądają relacje Corrin z Thomasem, nadal bez zmian?
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Wzdycham.
- Już nie jest aż tak zła jak na początku. Widzi, że Elijah jej nie zostawi. Ale wielką fanką Thomasa nie jest. - Przymykam lekko oczy, gdy razi mnie słońce. - Z resztą sama widziałaś chyba na weselu.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Ehh myślałam, że choć trochę to się zmieniło, ale jak widać Corrin jest nieugięta.- przewracam oczami.- Widziałaś z kimś naszych starych znajomych w ciągu tych 2 lat?
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Kiwam głową.
- W sumie od czasu do czasu Elijah spotyka się z Lewisem. Niedawno widziałam Jordana przy Argo. A raczej tam, gdzie powinno być Argo. - Uśmiecham się. - W sumie nie straciłam z nikim kontaktu. Mimo, że zrobiłam się dość... babcina. - Śmieję się.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Ty i babcina? Niemożliwe!- unoszę brwi i się śmieję.- Jestem ciekawa czy Lewis jest teraz mniej ciapowaty, podobno Lisa jest w ciąży.- wzruszam ramionami.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Kiwam głową.
- Chyba już końcówka. Może urodzić w każdej chwili. - Kiwam lekko stopami, nadal mając Thomasa na rękach. Ciągle spodziewam się niespodziewanego. - Jeśli ja zrobiłam się babcina, to Lisa prababcina. Matko, nie poznaję tej dziewczyny.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Ja też, kiedyś była niestabilna emocjonalnie do dziś pamiętam jak widziałam Lewisa z na plaży z połamanymi przez Lisę żebrami, albo to jak słyszałam od kogoś nie pamiętam od kogo że Lewis dał kwiatka Araelowi.- wzdycham ciężko, normalnie bym się z tego śmiała, ale teraz przypominam sobie, że już prawdopodobnie nigdy nie zobaczę Araela.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Wychodzę ze sklepu i zarzucam plecak (http://imagesw.pizap.com/a/3163689301pi … 817170.jpg) na jedno ramię.
Kieruję się w stronę plaży. Kiedy już jestem na miejscu zaczyna się robić chłodniej. Zerkam w górę na ciemne niebo pełne gwiazd.
- Że też dziś zebrało się na taką ładną noc - mruczę pod nosem.
Siadam niedaleko brzegu. Kawałek ode mnie, grupa znajomych zrobiła sobie ognisko i grają na gitarze. Oprócz nich w pobliżu nie widać żywej duszy.
Wyciągam z plecaka paczkę papierosów i zapalam jednego z nich. Wyciągam też jedno z piw kupionych wcześniej w sklepie i za pomogą otwieracza otwieram je. Upijam trzy łyki z butelki i odstawiam na bok. Zapalam papierosa i zaciągam się, patrząc w morze.
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Offline
Chodzę wzdłuż plaży z puszką piwa. Nagle widzę jak jakąś dziewczynę. Ma dużo piwa. Więc... czemu by nie skorzystać?
- Heej, mogę się przysiąść? - pytam przeciągle.
Ostatnio edytowany przez Cody Sehan (2016-07-06 18:27:46)
Courage is to resist fear, mastery Of fear - not absence Of fear.
Offline
Patrzę na chłopaka. Wydymam wargi.
- Do mnie czy do mojego plecaka? - pytam żartobliwie kiwając brodą na plecak pełen alkoholu. - Jasne siadaj - mówię ni czekając na jego odpowiedz.
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Offline
Uśmiecham się szeroko i siadam obok dziewczyny.
- Mamy jakiś plan? - pytam i kątem oka patrzę na dziewczynę.
Courage is to resist fear, mastery Of fear - not absence Of fear.
Offline