Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 Następna
- Nieszczęśliwy wypadek i brak serca. - śmieje się - To skomplikowane
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
Otwieram szerzej oczy.
- Nie myślisz, że... chirurgia byłaby lepsza? No wiesz, może dało by się zrobić coś z sercem... - Odpowiadam z niewyraźnym uśmiechem na twarzy.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
- Jak mam coś zrobić z czymś czego nie ma? - pytam rozbawiony i kręce głową - To skomplikowane. Chyba się powtarzam. Nieważne.
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
Kręcę głowę.
- Ciekawość. Zawsze mnie gubi. Ale... zawsze można więcej się dowiedzieć. I zdenerwować ludzi. Przepraszam, em... no właśnie, chłopaku-którego-imienia-obecnie-nie-znam.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
Śmieje się - A fakt. Jestem Josh. - wyciągam dłoń w jej stronę
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
Podaję mu rękę i przedstawiam się.
- Sarah. Mam jakąś szansę spotkania cię jeszcze poza tymi warsztatami? - pytam z rozbawieniem w głosie.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
- Jeśli będziesz się kręcić między moimi wydziałami, to całkiem możliwe, że jeszcze na mnie trafisz - stwierdzam rozbawiony - A coooo?
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
- A niiic. Jesteś pierwszą osobą, która nie jest wkurzająca i w sumie... jest normalna. Fajnie jest z kimś takim porozmawiać. - Wzruszam ramionami, ale dalej uśmiecham się do siebie.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
- Woah. Zostałem nazwany normalnym. To zaszczyt. - skłaniam głowę w "pokorze" po czym śmieje się
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
Nie podrywaj mi faceta bez serca ;__;
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Zaszczyt? - pytam również śmiejąc się. - Jak dla mnie... normalny chłopak, nerd bez serca. No i geniusz. - Podsumowuję.
Del... Shipuję was :_:.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
- Niech ci będzie - kręce głową rozbawiony
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
Spoglądam na zegar, który wisi nad drzwiami.
- Chyba powinniśmy iść już na warsztaty. Inaczej wredny Anderson będzie musiał przedstawiać wszystko sam, a nie sądzę, że chciałoby mu się tłumaczyć wszystko o silniku bandzie przyszłych pilotów. - Mówię do Josha.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
- On nie jest taki zły. - stwierdzam, kierując sie do sali wykładowej
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
- Bo cię lubi. A mnie i reszty nie, więc przy tym zostańmy. Kiedyś zobaczysz. - Mówię i idę do najbliższej ławki.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
Spoglądam na odległość od tablicy i unoszę brwi. - Tyły to nie są najlepsze miejsca do słuchania.
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
- Zdradzę ci coś... Może i nie są, ale za to mam pięćdziesięcioprocentową pewność, że nie zacznie mnie pytać i nie weźmie do warsztatów. Zakładam, że ty siadasz w pierwszej ławce? - pytam śmiejąc się cicho.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
- Yep. - przytakuję - Więc skoro ty siedzisz tu a ja tam, to prawdopodobnie wypadałoby się pożegnać.
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
- No to... - podchodzę w stronę chłopaka, a jednocześnie szukam wzrokiem wykładowcy. - Do zobaczenia, Josh. - Mówię.
Every time I see you oh I try to hide away
But when we meet it seems I can't let go
Every time you leave the room I feel I'm fading like a flower
Offline
- Narka, Sarah. - salutuję od niechcenia i siadam na swoim stałym miejscu tuż pod nosem wykładowcy.
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Offline
Wychodzę z budynku uniwersytetu i ruszam w stronę samochodu. Wyciągam kluczyki. Jestem jakiś padnięty. Oczy same mi się zamykają...
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
Offline
Nie mam pojęcia, dlaczego tutaj przyjechałam. Nie wiem, czemu posłuchałam Calliope.
Myślałam... Myślałam, że to dobry pomysł. Drżenie moich rąk wskazuje na coś innego. Zaciskam lewą dłoń na prawej.
I wtedy go widzę. Jestem na 100% pewna, że to on. Te rozwichrzone, ciemne włosy i przepiękne, brązowe oczy... Serce mi przyspiesza. On wygląda jak...
Muszę się powstrzymywać przed ucieczką. Siłą się powstrzymywać.
Teleportuję się w jego okolice. Biorę drżący oddech i podchodzę do niego.
- Cześć... Ty jesteś Noel, prawda? - Pytam, starając się panować nad głosem.
People change for two main reasons: their minds have open or their hearts have been broken.
Offline
Odwracam się na dźwięk głosu. Mrugam kilka razy. Skąd ta kobieta się wzięła?
Uśmiecham się lekko.
- Tak. A o co chodzi? - Pytam.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
Offline
- Ja... Nie wiem. - Mam ochotę uciec. Serce bije mi jak oszalałe. - Chciałam po prostu... chyba chciałam z tobą porozmawiać.
Przejeżdżam dłonią po ręce.
Opanuj się, Ann!
People change for two main reasons: their minds have open or their hearts have been broken.
Offline
Marszczę delikatnie brwi.
- Hmm... no... no dobrze. Ale o czym pani chciała ze mną porozmawiać?
Dobra, to trochę dziwne. To znaczy... ludzie mnie zaczepiają na ulicy, ale to głównie dość młodzi ludzie, którzy oglądają moje filmiki. Może jest matką jakiejś fanki? Nie wiem. Ta sytuacja jest jakaś... sam nie wiem.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 Następna