Pokój Madeline

Madeline Rosenberg · 2016-02-01 16:02:22

10414524_1540447799603501_1389350746040029670_n.jpg?oh=ce27e6c82d590245051c8e463ba7b103&oe=573280C4

Wiadomość dodana po 05 min 48 s:
Siedziałam na łóżku przeglądając album ze zdjęciam moimi i Rach zatapiając się w wspomnieniach, kiedy ktoś zapukał. Nikt do mnie jeszcze nie przychodził. Zdziwiona zeskoczyłam z łóżka i ruszyłam otworzyć drzwi.

Claire Winlest · 2016-02-01 16:15:54

Od kilku minut poszukuję pokoju Awary. Przecież on musi gdzieś tu być. Podeszłam do kolejnych drzwi i zapukałam nieśmiało.
Błagam niech to będzie ten pokój. Nie musiałam długo czekać, bo drzwi otworzyła niska blondynka.
Przyjrzałam jej się badawczo.
Czy mi się wydaje czy widzę ją pierwszy raz?
- Cześć- przeciągnęłam i odruchowo podałam jej rękę. - Jestem Claire.

Ostatnio edytowany przez Claire Winlest (2016-02-01 16:16:28)

Madeline Rosenberg · 2016-02-01 16:19:37

- Cześć - uśmiechnęłam się nieśmiało. - Mam na imię Madeline, ale wszyscy mówią na mnie Maddie.
Dziewczyna była naprawdę bardzo ładna i miała śliczne imię.

Claire Winlest · 2016-02-01 16:23:40

- Maddie piękne imię. - przeniosłam ciężar na drugą nogę. - Przepraszam ,że zapytam ,ale jesteś tutaj nowa ? Bo nie widziałam cię tu wcześniej, chyba ,ze już do końca oślepłam. - zażartowałam i zaciekawieniem czekałam na odpowiedź.

Madeline Rosenberg · 2016-02-01 16:30:03

Speszyłam się trochę. Nie sądziłam, że jestem aż taką outsiderką.
- Nie, jestem tu od początku - starałam się uśmiechnąć, ale nie wiem jak to wyszło. - Po prostu… och nie chcę zaczynać rozmowy nieśmiałą gadką - uśmiechnęłam się szerzej. - Może wejdziesz?
W mojej sypialni była tylko Chloe, poprosiłam, aby przyniosła herbatę i wyszła.
- Czym się interesujesz? - Zapytałam.
Miałam dość być tą zamkniętą w sobie.

Ostatnio edytowany przez Madeline Rosenberg (2016-02-01 16:32:47)

Claire Winlest · 2016-02-01 16:39:53

- W takim razie cię przepraszam. - próbowałam uratować jakoś sytuację Jak mogłam jej nie zauważyć? Maddie zaprosiła mnie do środka i zaproponowała herbatę. Usiadłam na jednym z krzeseł, kiedy dziewczyna zadała kolejne pytanie. Zastanowiłam się chwilkę i odpowiedziałam:
- Czym się interesuję? Hm.. w wolnym czasie lubię czytać książki i opiekować się moją siostrą. Bardzo bliska jest mi też muzyka, uwielbiam tańczyć i śpiewać. - zrobiłam krótką pauzę i przeanalizowałam moje słowa. Chyba powiedziałam wszystko.- A ty czym się interesujesz?- uśmiechnęłam się szeroko.

Madeline Rosenberg · 2016-02-01 16:42:58

- Też uwielbiam książki! - Uśmiechnęłam się szczerze - Chociaż najbardziej kocham taniec, a ty co tańczysz? - Zapytałam zaciekawiona

Claire Winlest · 2016-02-01 16:47:54

- Nie jestem przekonana do końca czy to jest taniec, bardziej wygłupianie się do muzyki.- przypomniałam sobie moje ostatnie porywy taneczne w bibliotece. - Tata nauczył mnie kiedyś paru kroków walca angielskiego, ale to było tak dawno ,że nie wiem czy jeszcze cokolwiek pamiętam.

Madeline Rosenberg · 2016-02-01 16:55:21

- Ja chodziłam kiedyś na taniec towarzyski, bo moi rodzice uważali, że powinnam chociaż znać podstawy, ale nie lubię trzymać się sztywno kroków, więc byłam może na trzech lekcjach, w sumie wyszło mi to na korzyść, bo minął niespełna miesiąc, a chłopak zaprosił mnie na bal szkolny - zachichotałam - był odemnie o pół głowy niższy - zaczęłam się śmiać głośniej na tamto wspomnienie. - Był całkiem sympatyczny, ale wyglądaliśmy razem zabawnie. Nadal utrzymujemy kontakt, ale jest dla mnie bardziej jak brat niż chłopak - dodałam.

Ostatnio edytowany przez Madeline Rosenberg (2016-02-01 16:57:50)

Claire Winlest · 2016-02-01 17:03:31

Starałam wyobrazić sobie tego chłopaka, ale jedyne co przychodziło mi do głowy to mali przyjaciele w spiczastych czapeczkach.
- Świetnie ,że masz takiego bliskiego przyjaciele, ja w St Geogre przyjaźniłam się z własną siostrą i rodzicami. Nie miałam takiej przyjaciółki od serca. W sumie nie wiem dlaczego, ale wolałam towarzystwo starszych- wzięłam łyka herbaty. - Zamiast bawić się z innymi, wolałam słuchać opowieści mojej ulubionej sąsiadki.- zachichotałam.- Ona opowiadała niesamowite historie.

Madeline Rosenberg · 2016-02-01 17:11:31

- Zazdroszczę ci! Moi rodzice zawsze powtarzali, że nie umieją opowiadać żadnych historii, więc zostali przy książkach - wzruszyłam ramionami. - I tak było super. Chociaż najbardziej drażniło mnie to, że kontrolowali ile słodyczy mogę zjeść, byli dentystami, sama rozumiesz - uśmiechnęłam się. - Naszczęście Rachel zawsze miała dla mnie dodatkowego batonika - zachichotałam. - Ale jestem nierozgarnięta! Zapomniałam wspomnieć, że Rach to moja przyjaciółka z Likely.

Claire Winlest · 2016-02-01 17:27:58

Wspomnienia wróciły, to właśnie wtedy dałam się nabrać na słodycze. Zwiesiłam wzrok na drzwiach. Jak mogłam taka głupia i naiwna.
Skarciłam się w myślach, nie mogę o tym przecież myśleć. Ponownie spojrzałam na blondynkę.
- Prawdziwa przyjaciółka.- stwierdziłam, uśmiechając się szczerze.- Pani McCartney, bo tak miała na nazwisko. Nauczyła mnie ,że zdanie innych się nie liczy. Mówiła ,ze mam się nie przejmować opinią ludzi. Często wspominała też, że ból i tęsknota nas niszczą. - zastanowiłam się nad kontynuacja.- Gdy miałam marny okres w życiu, to właśnie ona pomogła mi z niego wyjść. Powtarzała mi wtedy ,ze życie ciągnie się dalej i nie warto go zatrzymywać na smutek. Była jedną z najmądrzejszych osób jakie znałam.
Przeczesałam włosy i rozejrzałam się wokoło. Pokój Maddie był podobny do mojego, różniły się tyko kolory ścian. Miał też "to coś" co, powodowało uśmiech.
- Wspominałaś ,że też uwielbiasz książki.-zmieniłam temat.- Jakiego rodzaju czytasz?

Madeline Rosenberg · 2016-02-01 17:36:47

Zastanowiłam się chwilę o tym co powiedziała Claire. Zazdroszczę jej pani McCartney. Też chciałabym mieć taką osobę w swoim życiu. Kiedy rodzice się rozwiedli potrzebowałam kogoś takiego kto zebrałby mnie do kupy. Oczywiście miałam Rachel, ale to nie to samo... Okay, koniec użalania się nad sobą. Uśmiechnęłam się do rozmówczyni i odpowiedziałam na jej pytanie.
- Najbardziej chyba lubię Sci-Fiction… Chociaż jak chodzi o książki jestem bardzo wybredna, albo mnie wciągnie i przeczytam ją jednym tchem, albo będzie tak nudna, że po pierwszym rozdziale się poddam - zaśmiałam się, ale ja jestem dziwna.

Claire Winlest · 2016-02-01 17:42:18

- Coś o tym wiem.- przyznałam. - Jak przeczytam pierwszy rozdział i mi się nie spodoba odkładam.- zaśmiałam się. Wydaje mi się ,ze mam z Maddie więcej wspólnego niż mi się wydaje.- Byłaś już w bibliotece pałacowej?- zapytałam, poprawiając sukienkę.

Madeline Rosenberg · 2016-02-01 17:53:15

- Tak wiele razy, w sumie większość czasu jestem właśnie tam, znam fajne miejsce gdzie nikt mnie nie widzi na pierwszy rzut oka, czuję się wtedy jak w domu - speszyłam się trochę, ale ze mnie outsaiderka. - Więc jak będziesz mnie szukać to będę, albo w bibliotece, albo w pokoju, - roześmiałam się - albo… w sali tanecznej - przygryzłam wargę, w sumie nie wiem dlaczego, powinnam się uspokoić.

Wiadomość dodana po 54 min 38 s:
Zamieniłyśmy jeszcze kilka słów, dopiłyśmy herbatę i porzegnałyśmy się. Bardzo się cieszyłam, że wreszcie się z kimś zapoznałam. Z Claire bardzo dobrze mi się rozmawiało, jest cudowną osobą.

Madeline Rosenberg · 2016-02-03 01:45:22

... Dostałam atak paniki. Od ponad miesiąca już nie miewałam ich, miałam nadzieje, że już mi przeszło. Nie mogłam złapać oddechu. Starałam sobie przypomnieć słowa Rachel "Popatrz mi w oczy, a teraz weź głęboki wdech i wydech, wdech i wydech, lepiej?" Po "swojej kwestii" uśmiechała się ciepło. Po chwili odzyskałam pełną świadomość. Wczołgałam się do łóżka, ale nie mogłam zasnąć, więc tylko przewracalam się z boku na bok. Pamiętam tylko łzy przed oczami i jakieś kroki w oddali, a potem tylko ciemność.

Madeline Rosenberg · 2016-02-04 17:11:47

Kiedy przekroczyłyśmy próg pokoju od razu podleciała do nas Chloe.
- Dzień dobry, panienko - dygnęła. - Widzę, że ma panienka gościa, podać coś? - Zapytała uprzejmie.
Przewróciłam oczami na stwierdzenie "panienko", ale wszystkie moje pokojówki już wcześniej powiedziały, że po imieniu będą zwracać się do mnie tylko, gdy będziemy same.
- Tak, gdybyś mogła nam zaparzyć herbatę i przynieść jakieś ciasteczka - odpowiedziałam. - Usiądziemy? - Zwróciłam się do Alex, wskazując stoliczek z dwoma krzesłami.

Ostatnio edytowany przez Madeline Rosenberg (2016-02-04 17:13:20)

Alex Terry · 2016-02-04 17:14:21

- Jasne. - skierowałam się w stronę stolika i usiadłam na krześle. - Masz pokój w ślicznych odcieniach! - uśmiechnęłam się rozglądając na wszystkie strony choć pokoje różniły się jedynie kolorem.

Madeline Rosenberg · 2016-02-04 17:20:12

- Dziękuję, chociaż niedługo wybije mi osiemnastka nadal uwielbiam kolor różowy - zaśmiałam się. - Czym się interesujesz?
W następnej chwili weszła Chloe i Michelle niosąc herbatę i najróżniejsze ciasteczka. Dygnęły i cicho wyszły z mojej sypialni.
Wzięłam łyk herbaty i kęs ciasteczka z kremem cytrynowym.

Alex Terry · 2016-02-04 17:21:58

Delikatnie musnęłam palcami filiżankę.
- Lubię czytać,pisać i trochę gram na fortepianie. - zmarszczyłam nos. - A ty?

Madeline Rosenberg · 2016-02-04 17:26:40

- Trochę tańczę. - Tym razem bardziej się pilnowałam, aby kolejnej osobie nie wypaplać mojego sekretu.- Kiedyś też uczyłam się grać na fortepianie, ale mi nie wychodziło, a że jestem bardzo niecierpliwa poddałam się, jakoś bardzo nie żałuję, na pewno nie tak bardzo jak moi rodzice - zaśmiałam się, ale w środku trochę zabolało mnie wspomnienie o rodzicach. - Oraz też uwielbiam czytać, jaki gatunek najbardziej lubisz?

Ostatnio edytowany przez Madeline Rosenberg (2016-02-04 17:29:37)

Alex Terry · 2016-02-04 17:30:10

Zastanowiłam się chwilę.
- Tak na prawdę to lubię wszystkie gatunki. Ale uznaję jedna zasadę. "Im książka starsza tym więcej kryje tajemnic." - upiłam trochę herbaty z filiżanki. - Mój tata mnie zaraził miłością do starych książek. Ale oczywiście nie mam nic do nowych. - przygryzłam dolną wargę.

Madeline Rosenberg · 2016-02-04 17:32:37

- Ale ci zazdroszczę! Pracuję w bibliotece ze starymi książkami, uwielbiam je! - Rozpromieniłam się, fajnie, że mamy coś wspólnego.

Alex Terry · 2016-02-04 17:37:59

Podrapałam się po karku.
- Ja nie pracuję. No chyba, że w domu. - odpowiadam spokojnie. - A co chcesz robić w przyszłości? Bibliotekarka? - pytam zaciekawiona. - Czy to tylko chwilowe?

Madeline Rosenberg · 2016-02-04 17:41:32

- Raczej chwilowe, ale jeszcze do niczego nie jestem pewna. Moi rodzice są dentystami i oczywiście chcą, abym poszła w ich ślady - przewróciłam oczami z uśmiechem. - Ale ja nie wyobrażam sobie grzebać komuś w zębach! - Skrzywiłam się, a zaraz potem roześmiałam. - A ty kim chcesz zostać?
Wzięłam łyk herbaty i dokończyłam ciasteczko.

Ogłoszenie

#1 2016-02-01 16:02:22

Pokój Madeline

#2 2016-02-01 16:15:54

Odp: Pokój Madeline

#3 2016-02-01 16:19:37

Odp: Pokój Madeline

#4 2016-02-01 16:23:40

Odp: Pokój Madeline

#5 2016-02-01 16:30:03

Odp: Pokój Madeline

#6 2016-02-01 16:39:53

Odp: Pokój Madeline

#7 2016-02-01 16:42:58

Odp: Pokój Madeline

#8 2016-02-01 16:47:54

Odp: Pokój Madeline

#9 2016-02-01 16:55:21

Odp: Pokój Madeline

#10 2016-02-01 17:03:31

Odp: Pokój Madeline

#11 2016-02-01 17:11:31

Odp: Pokój Madeline

#12 2016-02-01 17:27:58

Odp: Pokój Madeline

#13 2016-02-01 17:36:47

Odp: Pokój Madeline

#14 2016-02-01 17:42:18

Odp: Pokój Madeline

#15 2016-02-01 17:53:15

Odp: Pokój Madeline

#16 2016-02-03 01:45:22

Odp: Pokój Madeline

#17 2016-02-04 17:11:47

Odp: Pokój Madeline

#18 2016-02-04 17:14:21

Odp: Pokój Madeline

#19 2016-02-04 17:20:12

Odp: Pokój Madeline

#20 2016-02-04 17:21:58

Odp: Pokój Madeline

#21 2016-02-04 17:26:40

Odp: Pokój Madeline

#22 2016-02-04 17:30:10

Odp: Pokój Madeline

#23 2016-02-04 17:32:37

Odp: Pokój Madeline

#24 2016-02-04 17:37:59

Odp: Pokój Madeline

#25 2016-02-04 17:41:32

Odp: Pokój Madeline

Stopka