Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Oprócz baru? - myślę chwilę i w końcu mówię. - Szczyt najwyższego wieżowca nocą. Najlepiej pełnią, kiedy niebo jest czyste i gwiazdy świecą najjaśniej - mówię z nutą rozmarzenia. - Kiedy niebo jest tak czyste, że widać jak Anioły latają...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Muszę się kiedyś tam wybrać. - tym razem uśmiecham się szczerze.
Zaraz... Anioły?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- No dobra, a twoje ulubione miejsce? - pytam otrząsnąc się z rozmarzenia i wyciągając drugi kieliszek na lade.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Plaża na wyspach Bahama... Stamtąd pochodzę. - mówię. - Niestety, ale rzadko mam okazję tam przyjeżdżać. - W sumie to może nawet dobrze...
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Bahama... - powtarzam z zamyśleniem. - Nie byłem. Choć ja żadko opuszczam miasto. Tu mi dobrze - mówię. Ale w Piekle najlepiej...
- Mówiłaś, że studiujesz. Na jakim kierunku? - Pytam zmieniając temat.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Prawo. - mówię - Myślałam, że to nie dla mnie, ale z czasem zaczęłam to trochę lubić... A ty... co lubisz najbardziej robić? - pytam
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Co lubię robić najbardziej... - Oprócz torturowania grzeszników i pomaganie Szatanowi? - Lubię czytać książki i czasami jakieś krótkie historyjki piszę. Ale największą przyjemność sprawia mi gra na skrzypcach - mówię. Potem spuszczam wzrok z jej twarzy i zatrzymuje go dopiero na gipsie.
- Coś sobie zrobiłaś? - pytam marszcząc brwi.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Tia... niech się dowie, że dostałam od Pana Diabła...:
- Wypadek... Em.. Spadłam ze schodów. - mówię. - Potrafisz grać na skrzypach? - wytrzeszczam oczy.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Łamaga z ciebie - mówię z uśmiechem pogardy. - Owszem umiem. Może nie wyglądam ale od... małego gram. Choć nie występuje - mówię. Taaa od małego... Kiedy ja ostatnio byłem dzieckiem? Kiedy przyjąłem postać tego małego psychopaty co zadźgał swoją klasę?
Ostatnio edytowany przez Smok (2016-04-06 17:44:33)
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Niecodziennie się spada ze schodów - mówię pod nosem. - Może zagrasz coś kiedyś? - unoszę brwi
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Ja i gra publiczna? - śmieję się, nalewajac do kieliszka alkocholu i przysuwając go do Lisy. - Nikt nie jest wart, aby usłyszeć jak gram. - Z wyjątkiem pewnych specjalnych osobistości rzecz jasna.
- Okej, ale koniec o mnie. Co ty robisz w wolnym czasie? Oprócz patrzenia na dno kieliszka.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Gram na gitarze elektrycznej i klasycznej, wspinam się po drzewach... Lubię bawić się w tarzana - śmieję się
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Tarzan? - powtarzam marszcząc brwi. - To jakiś mebel?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Taka bajka dla dzieci - przewracam oczami - Nigdy tego nie oglądałeś?
Wiadomość dodana po 01 min 26 s:
- Taka bajka dla dzieci - przewracam oczami - Nigdy tego nie oglądałeś?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Od dawna nie oglądałem żadnego filmu... -kłamię. Nigdy nie miałem okazji oglądać filmów.
- Nigdy nie widziałem żadnego "Tarzana" - mówię robiąc w powietrzu króliczki. Widziałem kiedyś ten gest u jednego z Dobrych.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Może kiedyś uda ci się zobaczyć? - pytam. - To jeden ze wspanialszych filmów. Lubię filmy animowane... - przegryzam wargę
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Nie wiem. Może jak będę miał z kim? - myślę na głos, a wyobraźnia już podsuwa mi pewien pomysł. Odganiam go jednak szybko.
- Grasz na elektronicznej, tak? Może by się dało namówić mojego szefa, by dał ci pobrzdąkać do piwa. Tylko musiałbyś przyciągać klientów, a nie ich odpychać - zaznaczam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Hmm... przyciągać klientów? - śmieję się. - W sumie dobry pomysł, może moje umiejętności nareszcie się na coś przydadzą...
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Tylko wiesz, oprócz dobrej gry musisz dobrze wyglądać i mieć ciuchy jak dziwka, więc nie wiem czy podołasz... chociaż...? - szczerze się chamsko do Lisy, a sam leje sobie jeszcze trochę najlepszego alkocholu.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie. Mam. Zamiaru. Ubierać. Się. Jak. Dziwka. - warczę - Mogę grać i dobrze wyglądać w moim znaczeniu. - szczerzę się
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Pff - ostentacyjnie odwracam głowę. - To nie ma na co popatrzeć. Odbierasz biednemu Araelowi przyjemności? Dlaczego? - pytam z udawanym przejęciem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie chcesz, żebym cię uderzyła? Prawda? Czy ja wyglądam ci na taką co chodzi do łóżka byle z kim? - pytam sarkastycznie
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Uderzyć to mnie nie uderzysz - mówię wskazując na jej gips. - A czy chodzisz ze wszystkimi do łóżka to nie mój interes. A nawet jeśli to nie jesteś w moim typie - zaznaczam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Przysięgam, że zaraz go uderzę gipsem.
- Ulżyło mi - odgryzam się.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Wzuszyłem ramionami. - Nie każdy może mieć takie coś jak ja - mówię wskazując na siebie. - Ale nie rozpaczaj. Trochę makijażu i jakiejś ogłady przy alkocholu i znajdziesz jakiegoś adoratora - zapewniam z sarkazmem. Czuje jak jej złość skierowana na mnie wzrasta nieubłaganie szybko, ale i tak nie mogę się powstrzymać.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline