Poprzednia

Lisa Steward · 2016-04-06 19:10:39

- Jakiś ty miły. Coś czuję, że w piekle by cię chętnie ugościli - szczerzę się

Smok · 2016-04-06 19:13:49

- W Piekle? - powtarzam z uśmiechem. - W Piekle to byłbym prawą ręką Szatana - zapewniam. - Nie jesteś w stanie nawet sobie wyobrazić jakim był bym dobrym diabełkiem - mówię mrugając do Lisy.

Lisa Steward · 2016-04-06 19:15:49

- Uwierz mi jestem to w stanie wyobrazić. Z ciebie taki aniołek, jak ze mnie grzeczna dziewczynka. - przewracam oczami

Smok · 2016-04-06 19:20:00

Wypijam zawartość kieliszka i smakuję z zadowoleniem pyszny napój.
- Nie wyglądasz na taką z grzecznych, ale kto wie, pozory mogą mylić - mówię wzruszając ramionami, a potem znów patrzę w opróżniony kieliszek. - Choć tylko na alkocholu nie można się zawieść - stwierdzam.

Ostatnio edytowany przez Smok (2016-04-06 19:20:30)

Lisa Steward · 2016-04-06 19:21:54

Patrzę się na mój kieliszek i piję trochę. Nie mogę się opić znowu.
- Uwierz mi... nie znasz mnie - uśmiecham się tajemniczo

Smok · 2016-04-06 19:29:08

Śmieję się pogardliwie.
- A ty mnie. I najlepiej będzie jeśli tak pozostanie - zauważam. Lepiej żeby nikt nie poznawał mnie za bardzo. Wystarczy, że żyje na ziemi jeden Anioł, który wie co ja wyprawiałem.
Do lady podchodzi jakaś para chłopaków i zamawiają dwa drinki. Zaczynam je przygotowywać, a mój wzrok pada nagle na gazetę którą trzyma jeden z nich. Widnieje na niej wielki nagłówek "NAPAD NA BANK".
- Słyszałaś o tej akcji w banku? - pytam nie patrząc na Lise i przygotowując drinki.

Lisa Steward · 2016-04-06 19:31:33

- A kto nie słyszał? - pytam.
ON. NIC. NIE. WIE.
- Myślisz, że zaatakują ponownie? Podobno kilka osób było rannych...

Smok · 2016-04-06 19:36:33

- W sumie to na co im taka kasa - zastanawiam się. - Może coś finansują? Jakieś niebezpieczne bronie? Nielegalne narkotyki? A może urządzają huczne imprezy? - zaśmiałem się sucho. - Źli ludzie zawsze zapłacą za swoje czyny, o to bym sie nie martwił - zapewniam ją.

Ostatnio edytowany przez Smok (2016-04-06 19:39:15)

Lisa Steward · 2016-04-06 19:41:27

- Mam taką nadzieję. - mówię sucho - Podobno jedna osoba zginęła, a ktoś chyba... Dostał w nogę? Nie wiem, tak słyszałam w mieście. Każdy kogo spotykam ciągle tylko mówi o napadzie.

Smok · 2016-04-06 19:59:01

- Ja tylko słyszałem, że zabrali pieniądze i utrudili życie całemu miastu, między innymi tym bohaterom, którzy chcieli zrobić dobrze - westchnąłem. - Kilku moich stałych klientów miało tam ulokowane pieniądze - wyznaje.

Lisa Steward · 2016-04-06 20:18:57

- To straszne. - mówię z udawanym smutkiem.
Chyba zostanę aktorką...
- Mam nadzieję, że następnym razem nie zaatakują. - mówię. - A ty co o tym myślisz?

Smok · 2016-04-06 20:22:11

Wzruszam ramionami.
- Dla mnie ci wandale mogą się smażyć w Piekle na ruszcie. Mam tylko nadzieję, że nie wpadnie nikt na genialny pomysł atakowania baru - mówię. Czuję w powietrzu delikatną nutkę kłamstwa, ale nie mogę wyczuć skąd pochodzi.
Arael, jesteś w barze. Tutaj siedzi kłamstwo na kłamstwie i kłamstwem pogania...

Lisa Steward · 2016-04-06 20:24:18

- Też mam taką nadzieję - śmieję się - W razie czego mam przy sobie torebkę - mrugam do niego.

Smok · 2016-04-06 20:30:13

Teraz zaśmiałem się szczerze i spojrzałem na dziewczynę z pobłażaniem.
- Czuję się o niebo bezpieczniej. - mówię z sarkazmem. - Wolałbym mieć tutaj jednego z tych bohaterów - stwierdzam. He he... nawet jednego konkretnego.

Ostatnio edytowany przez Smok (2016-04-06 20:33:13)

Lisa Steward · 2016-04-06 20:32:27

Jak, bardzo brakuje mi tu bohatera teraz... Zwłaszcza pana Diabła. Odegrałabym się...
- Którego z bohaterów? Konkretnie. - mówię

Smok · 2016-04-06 20:35:51

Po zamówienie przychodzi tamta para chłopaków, a gdy już znikają mi z oczu nalewam sobie jeszcze do kieliszka alkocholu i opieram się o blat.
- Zgadnij. Kto może się podobać takiemu barmanowi opijającego małolaty?

Lisa Steward · 2016-04-06 20:39:17

- Hmm.. Niech zgadnę... Może jakiś Diabeł czy jak mu tam było? - opieram się ręką o blat.

Smok · 2016-04-06 20:45:09

Krztuszę się ze śmiechu. Odkaszlnąłem i odstawiłam kieliszek na bok.
- Chodzi ci o tego Demona? Lubię gościa, bo ma charakter, ale tego mi tu nie potrzeba - śmieje się. - Jest pewnie większym pijakiem od ciebie. Strzelaj dalej. - To takie śmieszne mówić o sobie, choć nikt o tym nie wie. Zabawa w bohatera to jednak świetna sprawa!

Lisa Steward · 2016-04-06 20:47:44

- Może, Than? - pytam
Demon i charakter... jak mu następnym razem strzelę w głowę to zniknie charakterek.

Ostatnio edytowany przez Lisa Steward (2016-04-06 20:48:46)

Smok · 2016-04-06 21:02:43

- Nieeeeeee - mówię marszcząc nos. - Jakaś niedomyślna jesteś. Przydał by się tu ten aniołek. Śmiesznie by było jakby tu siedział - zaczynam się śmiać na samą myśl. - Anioł w barze... ta wizja jakoś mi nie może przestać stawać przed oczami.

Ostatnio edytowany przez Smok (2016-04-06 21:03:36)

Lisa Steward · 2016-04-06 21:05:37

- Tiaa, aniołek i bar. Zlał by się w trupa - marszczę brwi. - Od kiedy tutaj pracujesz?

Smok · 2016-04-06 21:09:00

- Emm. Od jakiegoś roku? Może kapkę więcej? Nie wiem, nie liczę dni ani miesięcy - mówię wzruszając ramionami. Dopijam resztki na dnie kieliszka. Patrzę na klientów w barze i pożywiam się ich grzechami.

Lisa Steward · 2016-04-06 21:12:09

Odgarniam włosy z czoła.
- Kiedy kończysz pracę? - pytam bawiąc się kosmykiem, który ciągle leci w stronę moich oczu.

Smok · 2016-04-06 21:17:08

- Pytasz jak jedna z lasek, które tu krążą - prycham. - Wiem że jestem aż tak pociągający, ale bez przesady - mówię skromnie (sarkazm jest wszędzie) - A odpowiadając na twoje pytanie, to za jakieś pół godziny przychodzi dziewczyna na praktyki, to ja się mogę zmyć - mówię schylając się pod blat po ścierkę. Przecieram blat, aby zmyć plamy rozlanego napoju.

Lisa Steward · 2016-04-06 21:20:18

- Nie wiedziałam, że masz aż takie wysokie mniemanie o sobie. - mówię z sarkazmem. - Chciałam się tylko zwyczajnie zapytać. To nie moja wina, że większość dziewczyn leci na ciebie. - znowu przegryzam wargę.
Auć.

Ogłoszenie

#51 2016-04-06 19:10:39

Odp: Bar

#52 2016-04-06 19:13:49

Odp: Bar

#53 2016-04-06 19:15:49

Odp: Bar

#54 2016-04-06 19:20:00

Odp: Bar

#55 2016-04-06 19:21:54

Odp: Bar

#56 2016-04-06 19:29:08

Odp: Bar

#57 2016-04-06 19:31:33

Odp: Bar

#58 2016-04-06 19:36:33

Odp: Bar

#59 2016-04-06 19:41:27

Odp: Bar

#60 2016-04-06 19:59:01

Odp: Bar

#61 2016-04-06 20:18:57

Odp: Bar

#62 2016-04-06 20:22:11

Odp: Bar

#63 2016-04-06 20:24:18

Odp: Bar

#64 2016-04-06 20:30:13

Odp: Bar

#65 2016-04-06 20:32:27

Odp: Bar

#66 2016-04-06 20:35:51

Odp: Bar

#67 2016-04-06 20:39:17

Odp: Bar

#68 2016-04-06 20:45:09

Odp: Bar

#69 2016-04-06 20:47:44

Odp: Bar

#70 2016-04-06 21:02:43

Odp: Bar

#71 2016-04-06 21:05:37

Odp: Bar

#72 2016-04-06 21:09:00

Odp: Bar

#73 2016-04-06 21:12:09

Odp: Bar

#74 2016-04-06 21:17:08

Odp: Bar

#75 2016-04-06 21:20:18

Odp: Bar

Stopka