Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- A... Bardzo mocno? Bo są kłótnie łagodniejsze i te ostrzejsze. Ale prawdziwa przyjaźń potrafi przetrwać wszystko. - uśmiecham się.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Nie znam się na przyjaźni... - westchnałem. - Ale ona złamała obietnicę, bardzo dla mnie ważną, pod nagłym przypływem dobrego humoru... Zniszczyła tym bardzo wiele... A między innymi moje zaufanie.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Ale była kimś ważnym. Też nie znam się zbytnio na przyjaźni, ale jeśli czujesz że to jeszcze nie jest koniec może porozmawiaj z nią? Uwierz mi. Na świecie wielu ludzi, spotyka wiele rozczarowań.
Pogadaj z nią.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Ja właśnie nic nie czuje - powiedziałem bez emocji. - Nie wiem czy chce to kontynuować... Ale nie dam rady jej unikać.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Długo się znaliście? - rozglądam się po barze.
Alec chyba mnie wkręcił...
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Z dwa miesiące? Poznaliśmy się tutaj, kiedy biedna się spiła w trupa - uśmiechnąłem się blado.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Dobry początek przyjaźni. - śmieję się pod nosem. - Wydaje mi się, że powinienś dać jej szansę. Ale z drugiej strony to twoja decyzja i nikt jej za ciebie nie podejmie... Więc zrób to co uważasz za słuszne. - mówię.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Nie umiem podejmować słusznych decyzji - pokręciłem głową. - Za pierwszym razem straciłem ukochaną osobę, a drugim razem dom i wylądowałem tutaj...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Mówią do trzech razy sztuka. Może warto tym razem zadecydować?
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- No nie wiem Izabelle... nawet nie chodzi o przebaczenie. Nie wiem, czy będę potrafił z nią rozmawiać jak wcześniej...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Na pewno nie będzis jak kiedyś. Ale może będzie lepiej? Gorsze sytuacje jeszcze bardziej zbliżają i pokazują, że porafisz je pokonać i wyjść z uniesioną głową. - odpowiadam.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Ta obietnica była dla mnie po prostu bardzo ważna... - warknąłem. - Jeśli chcesz ciskać mądrymi cytatami to lepiej nie do mnie. Ja nie mam nastroju by to doceniać.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie o to chodzi. - kręcę głową. - po prostu zrób to co myślisz. A nóż okaże się, że będzie dobrze. - mówię bawiąc się pasmem włosów.
Wtedy zauważam jakiegoś mężczyznę wchodzącego do baru. Nie. To nie Alec...
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
Powedrowałem za spojrzeniem Izabelle.
- Kto to jest? - spytałem gdy mężczyzna wszedł do baru.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- W pewnym sensie mój sąsiad. Ale nie rozmawiam z nim. - wzruszam ramionami. - Rodzice każą mi się do niego nie zbliżać.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Jest zły? - ciekawię się patrząc to na mężczynzę, to na dziewczynkę.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Upija się prawie codziennie. A później kłóci się ze wszystkimi. Ale jak tego nie robi jest nawet miły. - mówię.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Zawsze mnie ciekawi dlaczego ludziki się upijają. Ja to robię dla przyjemności, czasami z przyzwyczajenia. Ale wy...? Wam jest tylko trudniej z alkoholem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Ej, ja się nie upijam. Nigdy nie tknęłam alkoholu. - mówię. - A właśnie... Czemu robisz to z przyzwyczajenia? Podobno ludzie nie mogą się pozbierać na następny dzień jak wypiją za dużo.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Powiedzmy, że nie jestem takim normalnym ludzikiem - wyjaśniłem. - Mogę pić ile chcę, ale nie upijam się. Robię to raczej dla tego smaku... zresztą widział ktoś barmana, który nie pije?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie wiem. Ale to trochę dziwne robić coś bez konsekwencji. Chociaż z drugiej strony masz fajnie... Nie musisz się martwić następnym dniem.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Zawsze się martwię następnym dniem - zaprzeczyłem. - Wszytsko co robię, oprócz picia, ma konsekwencje. To że z tobą rozmawiam, będzie miało konsekwencje, że będę Cię znał, a może nawet kiedyś polubię, a to niesie za sobą jeszcze inne konsekwencje... wszytko jest ze sobą związane...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Oprócz tego, że pakuję się w kłopoty nie ma innych konsekwencji. - stwierdzam. - A ty wyglądasz na nawet miłą osobę. - mówię.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
Prychnąłem.
- No to właśnie pakujesz się w kolejne kłopoty skoro tak sądzisz. Nie jestem "miłą osobą". Popełniłaś błąd w obu tych słowach.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Jesteś zły? - pytam z naciskiem na ostatnie słowo.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline