Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 5 6 7
Przewracam oczami. Co za.... ugh.... Nie ważne. - Jeszcze jakieś rady w tym temacie?
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Zastanawiam się chwilę.
- Coś się kroi i każdy kto ma trochę rozumu w głowie, będzie uciekać jak szczur z tonącego statku. Jednak pojawienie się Jeźdźców...? - opieram głowę na dłoniach. - Ja zostanę popatrzeć. Pzede wszystkim powinieneś na siebie uważać i tyle.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Ok. - kiwam głową i podnoszę się z fotela. - Dziękuję. - rzucam i wychodzę.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Odprowadziłem młodego wzrokiem. Kiedy zniknął, przestałem być spokojny.
- Jeźdźcy Apokalipsy? - zapytałem sam siebie, kreśląc z przyzwyczajenia gwiazdę pięcioramienną na oparciu fotela. To naprawdę nie wróży nic dobrego...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 5 6 7