Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Kładę się na plecach i z rozmarzeniem wpatruję w niebo.
- Jego imię to Michael. Oznacza "któż jak nie Bóg?" i jest moim Aniołem...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
A więc on? Michael. Anioł. W sumie, Arael zasługuje na szczęście.
- Mam nadzieję, że uda się wam. - mówię cicho. - Twoja kolej.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- To ten... - wspomnienia wybyiły mnie z rytmu. - Szczegóły z domu Lewisa proszę - mówię z głupim uśmiechem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Na początku jak przyszłam pokłóciliśmy się trochę. I powiedziałam, że zależy mi na nim. I stwierdziłam, że według mnie kochać i zależeć to dwa takie same słowa. Lewis powiedział, że mnie kocha. - opowiadam.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Słodko... - podsumowywuje. - Ale trochę w tym prawdy jest. Choć nie zawsze jak ci na kimś zależy to od razu musi być miłość - zauważam. - No dobra, teraz do mnie pytanie.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Wiem. I nadal nie jestem pewna. A więc najgłupsza rzecz, którą do tej pory zrobiłeś?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Szczerze? Chyba upadek z Nieba nie był najmądrzejszy. Ale ucieczka z Piekła też nie jest mądra. Choć najgłupsze to myślenie, że wszystko mi się upiecze...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Szum nie minie bez echa. - podsumowuję. - Teraz ty.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Nooo dobrze... - myślę chwilę. - Co chcesz robić w życiu? Po skończeniu nauki i tak dalej?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Chciałabym dalej grać na gitarze i śpiewać, ale tak na pewno... to zostanę prawniczką. To będą najleepsze dni mojego życia. - mówię z ironią. - A ty? Zostaniesz na Ziemi i dalej będziesz pracować w barze, czy chcesz coś innego robić?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Piekło depcze mi po piętach. Najbezpieczniej było by wrócić po piędzieszięciu latach, ale póki co zostaje w barze. Pragnę jakoś spotkać się z Michaelem... I myślałem nawet by wrócić do Ojca... Ale nic nie jest u mnie pewne - mówię nadzwyczaj szczerze...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Może ci się uda... - mówię.
Wrócić do Piekła... Spotkać Michaela... Zaczynam być zazdrosna. A nie mogę być zazdrosna.
- Jak poznaliście się z Michaelem? - przełykam ślinę.
Nie wiem czy chcę słyszeć tą historię. Ale muszę. Odwracam wzrok.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Zaczynam się śmiać.
- Archanioł Michael... znam go od zawsze. Każdy z nas go zna. Ale jak na mnie przystało musiałem się zakochać... - znów się śmieje. - Ile ja się trudziłem, aby choćby na mnie spojrzał... Ale byłem jednym z tych małych aniołków-pionków. Więc upadłem. Stałem się kimś ważnym i silnym. Teraz nie można mnie ominąć wzrokiem... - mówię.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Yhm. - kiwam głową.
Ta opowieść stała się romantyczno-ckliwą historyjką.
- To cudownie. - przegryzam wargę. - Może zrób coś, żeby zwrócić jego uwagę? Nie siedź bezczynnie i udawaj, że jest ok. - mówię.
Zakochana, zazdrosna i daje rady. Uroczo.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Narazie to troszkę nie możliwe... - westchnąłem. - Z resztą nadal się cykam. To jednak chyba najgłupsza rzecz jaką zrobiłem. Zostałem Demonem i oczekuje miłości Anioła.
Ostatnio edytowany przez Smok (2016-04-21 20:58:57)
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Trochę. Ale zawsze możesz spróbować. Jak tego nie zrobisz, to będziesz żałować do końca życia. Teraz twoja kolej. Chyba. - odpowiadam.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Właśnie: Chyba. A na dodatek mam przed sobą wieczność, a mam delikatne serduszko - mówię. - Ale koniec o mnie, bo moje sprawy uczuciowe to mój problem. Teraz ty... - myślę chwilę. - Jaki był twój poprzedni chłopak? Oprócz tego, że zdradliwy.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Błagam, tylko nie on. Serio?!
- No, więc nazywał się Adrien. Zauważył mnie, gdy żebrałam na ulicy. Miałam wtedy 15 lat, a on 18. Zamiast dać mi jedzenie, zaprowadził mnie do klubu i uczył grać. Miał ciemne włosy. Palił. Lubił jeździć na deskorolce. Kiedy skończyłam 16 lat zaczęliśmy ze sobą chodzić. Wtedy po raz pierwszy upił mnie. I tak ogólnie to był dupkiem. - przewracam oczami.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Widzisz, nawet Szatan był kiedyś Aniołem. Dlatego zdrada najbliższych tak strasznie boli - mówię z powagą. - Ale rozumiem. Mówisz szczerze, a ja niepowinienem się pytać o coś takiego. Teraz ty.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Czy... kiedykolwiek miałeś uczucie, że za kimś tęsknisz? Oprócz Michaelem. Na przykład, ktoś z rodziny...
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Rodziny? - rozśmiałem się. - Noooo miałem przyjaciela. Anioła Śmieci Azraela. A oprócz tego tęsknię trochę za Niebiem i w ogóle... A ty? Gdybyś miała nagle wyjechać, za kim, albo za czym byś tęsknił?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Tęskniłabym za tym zamętem. Wiem, że za tobą bym tęskniła i chyba za Lewisem. Nie jestem pewna, bo znamy się w sumie miesiąc... Ale tęskniłabym za barem, imprezami, uczelnią, zachodzącym słońcem na plaży i tymi palmami. A teraz tęsknię za moimi rodzicami. Ciekawi mnie w sumie co sobie myślą w Niebie. Pewnie zwątpili w swoją córkę. - śmieję się.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Ej, jak się trochę postarasz to możesz trafisz do Nieba. Dla ludzików to nie trudne. On doceni każde nawrócenie, a takich ludzików to już wogóle uwielbia - zapewniam przywracając oczami.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Na razie wolę się pomęczyć tutaj. - mówię. - A teraz moje pytanie. Co najbardziej lubisz robić, oprócz grania na skrzypcach i siedzenia w barze?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Lubię rysować i czytać. To głupie. Lubię patrzeć na gwiazdy i marzyć o lataniu. To też głupie. Lubię wspominać rozlew krwi i krzyki z Piekła. To też głupie - wzruszam ramionami. - Jak widać nie jestem najmądrzejszym Demonem. A teraz tak zapytam... planujesz z Lewisem jakąś dalszą znajomość, czy raczej to jednorazowy numerek?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline