Park

Izabelle Lyss · 2016-06-01 16:11:30

Siadam na trawniku i się nie odzywam. Jak na razie tyle mogę zrobić. Wyciągam z prawej kieszeni spodni telefon i sprawdzam czy dostałam jakiś znak życia od Aleca. Nie, nie dostałam.

Elijah Schaeffer · 2016-06-01 16:28:30

- Dobra - odzywam się w końcu. - Ogólnie masz problem z kontrolowaniem mocy, czy coś ją zablokowało? Bo to dwie różne sprawy.

Izabelle Lyss · 2016-06-01 16:29:52

- Dwa w jednym. Raz się blokuje, a raz działa zbyt mocno. - mówię. - Ostatnio prawie bym zabiła jednego ze Złych drzewem.

Corrin Branwell · 2016-06-04 11:32:05

Wylewam na podłogę wiadro wody i przyglądam się całemu bałaganowi.
- Kurcze... - mruczę pod nosem i łapie telefon. Wybieram numer wujka.

Elijah Schaeffer · 2016-06-04 11:40:00

- Miałaś już do czynienia z...
Moje pytanie przerywają dźwięki "Love will tear us apart" od Joy Division. Wyciągam telefon i marszczę brwi, gdy widzę, kto dzwoni. Corrin?
- Poczekasz? - Zwracam się do Izabelle. - Muszę to odebrać.
Naciskam zieloną słuchawkę i przystawiam smartfona do ucha.
- Coś się dzieje, Corrin? - Pytam.

Izabelle Lyss · 2016-06-04 11:45:43

Kiwam głową i milknę.

Corrin Branwell · 2016-06-04 11:52:47

Patrzę w sufit i przez długi czas się nie odzywam. Słyszę w słuchawce "Jesteś tam?" i dopiero wtedy zaczynam mówić.
- Czeeść wuujku... - witam się. - Kiedy wrócisz? - pytam.

Elijah Schaeffer · 2016-06-04 11:53:40

- Mam złe przeczucia... - mruczę pod nosem, po czym dodaję głośniej. - Corrin, co zmajstrowałaś?

Corrin Branwell · 2016-06-04 11:55:28

- Ja? - pytam niewinnie. - Nic. - zerkam na spalony dywan. - Zupełnie nic. - powtarzam. - To kiedy będziesz?

Elijah Schaeffer · 2016-06-04 11:57:12

Wzdycham.
- Corrin. Mam zawołać Ca... - zerkam na Izabelle - ...Shadow Mind, żeby ci to wyczytała w myślach, czy sama mi to powiesz?

Izabelle Lyss · 2016-06-04 11:58:03

O co chodzi? Śmieję się cicho słysząc fragment ich rozmowy. Biorę do ręki żołędzie i zaczynam nimi rzucać o drzewo.

Corrin Branwell · 2016-06-04 11:59:04

- Chodzi o to, że... - zastanawiam się chwilę. - Skoro Callopie będzie tu mieszkać, tak na stałe to może coś zmienimy? - rzucam pomysł. - Na przykład ten dywan w salonie... Na jakiś jaśniejszy może...

Elijah Schaeffer · 2016-06-04 11:59:50

Wstrzymuję powietrze.
- Corrin... - mówię ze zgrozą. - Coś ty zrobiła z tym dywanem?

Corrin Branwell · 2016-06-04 12:01:24

- No nic! - próbuje się obronić. - Teraz jak mu się przyglądam... - patrzę na w połowie czarny dywan. - ... to wydaje się odrobinę za ciemny.

Elijah Schaeffer · 2016-06-04 12:03:08

- Czy ty... - mówię słabym głosem - spaliłaś nam dywan? Proszę, powiedz mi, że tylko dywan.
Nerwowo czochram sobie włosy dłonią. Nie chcę wiedzieć, co Izabelle myśli, słysząc tę rozmowę.

Izabelle Lyss · 2016-06-04 12:04:14

Wybucham śmiechem. Ich rozmowa jest śmieszna, ale szczera. Jak ojca z córką. Zauważam wiewiórkę, która do mnie podchodzi. Kładę obok niej żołędzia.

Corrin Branwell · 2016-06-04 12:05:26

Przygryzam wargę.
- No... - rozglądam się dokładnie po pomieszczeniu. - W sumie to tylko dywan... - mówię przeciągle. - Ale może kanapę też wymienimy? - pytam.

Izabelle Lyss · 2016-06-04 12:06:33

Mówię cicho do Elijaha:
- Pozdrów twoją podopieczną. - uśmiecham się i rzucam wiewiórce kolejnego żołędzia.

Elijah Schaeffer · 2016-06-04 12:06:58

- Kanapa?! - Podnoszę głos.
I po co ja jej dawałem tę bransoletkę od Wellsa i Cisco? Będę musiał z nimi porozmawiać. Może da się założyć jakąś... blokadę rodzicielską?

Corrin Branwell · 2016-06-04 12:11:38

- Proszę nie krzycz na mnie... - mówię drżącym głosem. - Usiadłam na dywanie... I w sumie nie wiem jak.... Ale one same... No i na początku nie zauważyłam... A później było i dużo... Próbowałam je ugasić rękami ale to pogorszyło sprawę... - mówię bez składu i ładu. - Pobiegłam po to wiadro i... - zawieszam głos u wymuszam uśmiech. - Ognia już nie ma...

Izabelle Lyss · 2016-06-04 12:13:25

Patrzę się na Elijaha.
- Nie krzycz na nią. - mówię. - Nie chciała. - wzruszam ramionami i sprawdzam czy dostałam jakiegoś esemesa.

Elijah Schaeffer · 2016-06-04 12:15:26

Rzucam spojrzenie Izabelle po czym wracam do rozmowy.
- Przecież nie krzyczę - wzdycham. - Nie mogę teraz wrócić, ale Calliope powinna za niedługo wrócić. Potem ogarnę, co z tym wszystkim zrobić.

Corrin Branwell · 2016-06-04 12:16:11

- Przepraszam... - mówię cicho ze skruchą. - Na prawdę...

Elijah Schaeffer · 2016-06-04 12:21:56

Kiwam głową.
- Nic się nie stało... To znaczy stało się, ale dobra. Jeszcze nie do końca to kontrolujesz. - Uśmiecham się krzywo. - Przynajmniej wiemy, że prezent od Wellsa działa.

Corrin Branwell · 2016-06-04 12:24:04

Wzdycham.
- Taaa... - mruczę pod nosem i słyszę, że ktoś wchodzi do domu. - Callopie wróciła. Będę kończyć... Cześć. - żegnam się i rozłączam.
Znów będzie trzeba się tłumaczyć. Ehh...

Ogłoszenie

#876 2016-06-01 16:11:30

Odp: Park

#877 2016-06-01 16:28:30

Odp: Park

#878 2016-06-01 16:29:52

Odp: Park

#879 2016-06-04 11:32:05

Odp: Park

#880 2016-06-04 11:40:00

Odp: Park

#881 2016-06-04 11:45:43

Odp: Park

#882 2016-06-04 11:52:47

Odp: Park

#883 2016-06-04 11:53:40

Odp: Park

#884 2016-06-04 11:55:28

Odp: Park

#885 2016-06-04 11:57:12

Odp: Park

#886 2016-06-04 11:58:03

Odp: Park

#887 2016-06-04 11:59:04

Odp: Park

#888 2016-06-04 11:59:50

Odp: Park

#889 2016-06-04 12:01:24

Odp: Park

#890 2016-06-04 12:03:08

Odp: Park

#891 2016-06-04 12:04:14

Odp: Park

#892 2016-06-04 12:05:26

Odp: Park

#893 2016-06-04 12:06:33

Odp: Park

#894 2016-06-04 12:06:58

Odp: Park

#895 2016-06-04 12:11:38

Odp: Park

#896 2016-06-04 12:13:25

Odp: Park

#897 2016-06-04 12:15:26

Odp: Park

#898 2016-06-04 12:16:11

Odp: Park

#899 2016-06-04 12:21:56

Odp: Park

#900 2016-06-04 12:24:04

Odp: Park

Stopka