Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Tego mnie uczono, gdy byłam mała. Musiałam dusić ból w sobie - mówię - Za każde powiedziane słowo obrywałam.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Przysięgam, że nic ci nie zrobię - mówię lekko znudzony. Wpatruje się za okno, a potem znów mój wzrok pada na dziewczynę.
- Skoro ustaliliśmy, że mówisz co myślisz, to czy masz coś do powiedzenia? - pytam się.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Fuck. Tak, powiedz mu że ci się podoba - Nie, ale może ty mi coś opowiesz o sobie? - pytam
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Nie ma mowy - prycham. - Moje życie to jest tajemnica państwowa. Nie ma szans, abym ci powiedział - mówię twardo.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Czyli ja ci mam mówić o moim życiu, a ty nic o swoim? - unoszę brwi - Nie masz nic ciekawego do opowiedzenia? Może co lubisz najbardziej robić? Albo, no nie wiem... Jest dużo rzeczy, o których możesz mi opowiedzieć.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Pocieram skroń. Mówić, czy nie mówić. Mówić, czy nie mówić...
- Ty mi zaufałaś... więc... ja... teoretycznie mógłbym... zaufać tobie... ale musiałbyś nic, ale totalnie nic nie mówić. Nawet myśleć - zastrzegam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Okej. I tak nie mam, w zasadzie komu - mówię i milknę.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- No dobra... Tylko się nie przeatrasz - mówię. Miki mówił, aby jej zaufać choć trochę... No więc... wstaję z fotela i pozwalam, aby ciało pokryły maleńkie łuski, wyrósł mi długi smoczy ogon i rogi do kompletu.
- Widzisz... nie jestem człowiekiem - podsumowuje.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
O. Boże. Ja przez cały czas...
- Ty... to z Tobą wtedy walczyłam, prawda? - mówię cicho
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Zaczynam się śmiać jak wariat.
- Żyje... miliony lat, a ty się o to mnie pytasz?! - znowu się śmieje. - Tak. Walczyłaś ze mną - potem patrzę na nią. - Nie bierz tego do siebie, ale się wkurzyłem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Głupio mi. - mówię - co sobie pomyślałeś, kiedy ci powiedziałam, że jestem Invisi? Czy ty... Chciałeś mnie zabić...?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Uśmiech mi troszeczkę rzednie, ale nadal się śmieję.
- Myślałem o tym. Zabójstwo było najłatwiejsze. Ale ostatecznie się powstrzymałem się. Mój... - gryzę się w smoczy język. - znajomy zaproponował, by ci zaufać. Więc... - rozkładam ręce, a ogon mi się majta na prawo i lewo.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- okej... Podziękuj swojemu znajomemu ode mnie - mówię - i ...przepraszam, że wtedy strzeliłam ci w nogę. Nie spodziewałam się, że mnie zaatakujesz.
Ostatnio edytowany przez Lisa Steward (2016-04-13 22:13:50)
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Wzruszam ramionami i pokazuje całkiem zdrową nogę.
- Luzik. Bywało gorzej. I tak nie mam pełno swoich mocy, a jakoś się wylizałem - mówię.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Jak to jest być demonem..? I jak jest w piekle? - mówię ciszej. Może nie powinnam zadawać tych pytań.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Zadajesz trudne pytania - prycham. - Dla mnie w Piekle nie było najgorzej. Choć współczuję każdemu człowieku, którego znam, a potem będę torturował - mówię z zamyśleniem. - Ale ogółem to nie jest miejsce na wakacje. - kończę.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Czekaj, czekaj... Torturujesz ludzi w piekle? - wytrzeszczam oczy.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Emmm... - to było chyba coś o czym powinienem nie wspominać. - Wieeeesz... ale... no, tak, torturuje. Ale tylko gości specjalnych - tłumaczę się.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Czyli gdybym tam trafiła torturowałbyś mnie? - śmieję się pod nosem.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Nie tylko ja w Piekle siedzę. Mamy od tego odpowiednich osobników. Czasami to tylko nadzorcy. Ja jestem trochę wyżej w hierarchii. Musiałabyś być baaaaardzo zła - zaznaczam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Okej. - ni stąd, ni zowąd zapytałam - Może pójdziemy na spacer? Byle nie na plażę. - popatrzyłam się na niego.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Znów zmieniam się w człowieka.
- Jak chcesz. Ale czy nie masz jutro z rana wykładów? - pytam niczym jakiś ojciec.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Jutro jest niedziela. Poza tym jakoś dam radę... - mówię jak typowa nastolatka.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- No to idziemy na spacer. - mówię zabierając klucze. - Kierunek park...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Wchodzimy do mieszkania Araela.
- Wiesz czemu zemdlała? - unoszę brew i kładę Lisę na kanapie.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline