Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Srupuły? Ja tylko szkicowałem - mruczę idąc w stronę kuchni. Zaczynam przygotować kawę. - Byłem zwykłym szeregowym. Byłem w Chórze Cnót. Nie wszedzie miałem dostęp. Ale tam gdzie akurat był... - wzruszam ramionami. Potem myślę nad tym co powiedziałem.
- Po cholerę ci to opowiadam? - pytam sam siebie.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie wiem. Może dlatego, że chcesz się komuś wyżalić? Każdy potrzebuje i nie ma w tym nic dziwnego. - wzruszam ramionami.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Prychnąłem.
- Nie miałem takiej potrzeby od... poczekaj, który jest wiek?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- 21. Otrząśnij się. Czasy się zmieniają. - mówię.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Prawda, kiedyś było znacznie mniej skąplikowanie... teraz ludziki uważają, że zajmą miejsce Szatana lub Ojca... - rzachnąłem się. - A moje sprawy uczuciowe są strasznie skąplikowane... niestety...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Może nie, że zajmą ich miejsce, bo dobrze wiemy że tak nie będzie. Ale możesz mi opowiedzieć o tych sprawach. Chętnie wysłucham. - mówię.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- No nie wiem... - mruczę. - Ciekawsze jest to co wczoraj mówiłaś o Lewisie - zauważam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Już mówiłam. Nie chcę o nim rozmawiać. - wzruszam ramionami. - Opowiedz mi coś o sobie i Michaelu.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Był Archanioł. Był Demon. Koniec pieśni - mówię zalewając kawę wrzątkiem. - Chcesz? - pytam wskazując na kawę.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie, dzięki. - kręcę głową. - Coś więcej. Jakieś szczegóły. Ciekawostki. Dlaczego go kochasz?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Patrzę na nią zażenowany.
- A ty co? Spisujesz notatki jak mnie poderwać?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Jesteś gejem. Kochasz Michaela. Po prostu przepytuję cię tak jak ty mnie, kiedyś. Czyli mam uznać, że wtedy mnie podrywałeś? - wybucham śmiechem.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Po pierwsze: już o tym mówiliśmy, ale ja jestem biseksualny - fukam. - A nigdy nikogo nie podrywałem. Nie umiałem i nie miałem zamiaru - dodaje wzruszając ramionami. - A na dodatek i tak Lewis miał jakieś podejrzenia, że z tobą chodzę... wariat...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- CO? Jakie podejrzenia? - pytam oszołomiona.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Kiedyś przyszedł przybity do baru - uczywiście z Twojego powodu, ale tego już nie dodaje - I jakoś tak rozmawialiśmy. Potem... Tak to było wtedy co kurtkę u mnie zostawiłaś. I po rozmowie przez telefon, gościu miał chore grzechy... - kręce głową - zazdrośnik.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Nie mogę się powstrzymać od śmiechu.
- Nie wierzę. Szkoda, że nie mogłam przy tym być. I wtedy jeszcze dzwoniłam do ciebie... - nie wierzę. Hahahaha. - Biedny ludzik. Ale jak przyszłam po tą kurtkę, to później miałeś chyba całe mieszkanie mokre. Prawda? - znowu się śmieję.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Mieliście posprzątać dranie. Ale nie, gołąbki musiały pogruchać - szczerze się. Oj wredny jesteś Araelu...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Do niczego nie doszło. Jasne? - uśmiecham się krzywo.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Przewracam oczami.
- Głodnemu chleb na myśli, co? - szczerze się znacząco.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Daj spokój. Mówię przecież, że nic się nie działo. Oprócz tego, że musiałam prosić o ręcznik i miałeś całe mokre mieszkanie. - mówię.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- A ja NIC nie sugeruję - zauważam popijając kawę. - To tylko są moje śmiałe przypuszczenia co tu się działo.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie lubię twoich śmiałych przypuszczeń. - odpowiadam przeczesując palcami włosy.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Prychnąłem.
- Lubiłabyś, ale nie masz mnie czym zagiąć, więc jesteś na mnie zła - zauważam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Bawisz się w Jordana? - pytam marszcząc brwi. - Poza tym nie jestem zła.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Wzruszam ramionami.
- A czy mówiłem, że jesteś zła na MNIE? Jesteś zła na Lewisa. Ale nie chcesz o tym gadać.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline