Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 23 24 25
- Dziwnie się zachowujesz. - podsumowuję.
Offline
Wzdycham.
- Taka prawda, Elijah.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Lio, weź mnie zabierz jej z oczu - szepczę do niej i mówię głośniej do Corrin. - Już nie będę.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Kiwam głową.
- Czyli już idziecie? - pytam Callopie.
Offline
- Chyba tak. Chyba nie chcesz oglądać wujka w takim stanie, prawda?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Jeszcze raz zerkam na niego.
- Niee. - mówię przeciągle.
Offline
Dobra. Myśl logicznie. Co można...
- Corrin, przyjechaliście autem?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Energicznie kiwam głową.
- tak. Autem wujka. Kluczyki ma w wewnętrznej kieszeni kurtki. - informuję ją.
Offline
Calliope podchodzi i odchyla trochę moją kurtkę, przeszukując kieszenie. Chcę coś powiedzieć, ale nie mogę przy Corrin.
- Może zapomnij o tym, co widziałaś? - Uśmiecham się głupio do Corrin.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Kręcę głową.
- Nie zapomnę. - krzywię się. - Ale spróbuję. - odwracam wzrok.
Offline
- Corrin - mówię łagodnie. - Nie chcę ci się spać? Może znajdź Jordana?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Byłabyś dobrą mamą, Lio - mówię jej cicho na ucho.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Uderzam się dłonią w czoło.
- To co, Corrin? - Ignoruję Elijaha.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Niee. Nie jestem zmęczona. Jeszcze sobie tu posiedzę. - uśmiecham się krzywo do dziewczyny.
Offline
- Poczekajcie chwilę - mówię.
Znajduję Jordana i mówię mu, że wychodzimy, po czym wracam do Elijaha i Corrin.
- Dobrze. To zabieram twojego wujka do domu. Jordan już o wszystkim wie.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Kiwam głową i patrzę znacząco to na jedno to na drugie.
- To... Cześć. - mówię i powoli odchodzę patrząc za siebie.
Dobrze, że tu zostaję. Przewracam oczami i przyspieszam kroku.
Offline
Robię się czerwona, gdy słyszę jej myśli.
- Chodź, Elijah.
Dobrze, że jeszcze jakoś chodzi. Łapię go tylko pod rękę i idziemy w stronę samochodu. Dobrze, że nie wypiłam za dużo.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 23 24 25