Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Potakuję głową.
- Kogo wcześniej wypatrywałeś?- pytam, rozglądając się.
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.
Offline
- W sumie dopiero przyszłam. - przyznaję z wypiekami na twarzy. - Jestem Rosalie. - przedstawiam się.
Kobiety lubią siłę, ale jej nie naśladują; mężczyźni zaś - delikatność, ale jej nie odwzajemniają.
Offline
- A co? Może nie? - Udaję, że głęboko nad tym rozmyślam. - Ach, tak. Wszystkie wypindrzone, różowe lalunie nas przyćmią blaskiem wypolerowanego plastiku.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Znajomych twarzy. - Kłamię. - Jakoś nikogo nie rozpoznaję. A ty przyszedłeś sam? Ostatnio jakaś dziewczyna się wokół ciebie kręciła.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
-To miałeś ciekawe życie, też momentami chciałabym żyć w tamtych czasach.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
Zmieniam piosenkę z uśmiechem. Ostatni bal na jakim byłem był totalną klapą. Jedzenie ciastek to jednak zły pomysł. Ale jednak miło, że Jordan zgodził się mi to pokazać.
https://www.youtube.com/watch?v=qHm9MG9xw1o
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Zasłaniam dłonią usta aby stłumić wybuch śmiechu.
- Pół żywe, pół plastikowe lalunie. - kiwam głową dalej się śmiejąc.
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Offline
- Cody. - mówię, obracając dziewczynę. - Pięknie wyglądasz. - Mrugam do niej.
Courage is to resist fear, mastery Of fear - not absence Of fear.
Offline
Piosenka się zmienia, ale mi to nie przeszkadza. - Było jak w bajce. - uśmiecham się. - Piękna.
Offline
- Patrz. - Wskazuję na jakąś dziewczynę w pudroworóżowej sukience. - Myślisz, że jest prawdziwa? Może jest w niej tyle plastiku, że zadziała na niej telekineza, co sądzisz?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Zamyślam się. Briss. Ciekawe o u nie słychać? Od naszego ostatniego spotkania minęło już sporo czasu.
- Tak, sam.- odpowiadam po chwili. - Moje życie kawalera nadal trwa.- uśmiecham się krzywo.
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.
Offline
Ludzie na około zerkają w moją stronę ale ja wcale się tym nie przejmuję i śmieję się dalej.
- Wydaje mi się, że tego nie trzeba sprawdzać. - próbuję odpowiedzieć poważnym tonem. - To jest fakt. - prycham ze śmiechu.
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Offline
- Pomyśl o tym w ten sposób, że zaoszczędzisz na walentynkach i rocznicach. To duży plus. - Śmieję się.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Pochylam głowę. Uśmiecham się szeroko i przygryzam wargę.
- Dziękuję. - znów podnoszę głowę. - A ty? Jak się bawisz?
Kobiety lubią siłę, ale jej nie naśladują; mężczyźni zaś - delikatność, ale jej nie odwzajemniają.
Offline
- Czekaj! Muszę tego dowieść naukowo! - Śmieje się.
W myślach sprawiam, że sukienkę dziewczyny zawiewa do góry, a ta piszczy i opuszcza ją na dół. Robię to tak, żeby jej nie przynieść wielkiego wstydu, ale i tak jej reakcja jest bezcenna.
- Plastik. - Stwierdzam. - Plastik w samej postaci.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Co jest piękne? Dokończ proszę.-pytam z ciekawością.
My name is Juliett Falls and I am the blondest women alive. To the outside world I'm an ordinary nurse, but secretly, with the help of my friends in Agency, I use my blonde hair to fight crimes and find other metahumans like me. I didn’t hunt anyone, but in doing so, I opened up my blonde hair to new threats. And i'm the only one blonde enough to stop them. I am.. CURARIE.
Offline
- Ty. - uśmiecham się i obracam ją.
Offline
Piosenka się kończy, a ja idę przywitać się z Araelem, który samotnie siedzi na krześle.
- Dawno mnie w barze nie było - śmieję się pod nosem. - Cześć. - mówię.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Cześć Lisa. - wstaję z krzesła. - A pamiętasz, że miałaś tam pracować? - śmieję się.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Wzięłam urlop - szczerzę się. - A co u ciebie?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- To co zaoszczędzę na walentynkach czy innych takich, udam na imprezach.- wzruszam ramionami.- Pijesz coś?
Ostatnio edytowany przez Alain Carlyle (2016-04-17 21:05:36)
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.
Offline
- Szczerze powiedziawszy jest nudno. Ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni. - Mówię i całuję ją w dłoń. - Dziękuje za taniec.
Courage is to resist fear, mastery Of fear - not absence Of fear.
Offline
- W sumie przydałoby się. Rzadko ostatnio nie ma przy mnie Corrin. Muszę wykorzystać okazję.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Spoglądam w stronę orkiestry. Zaczynają grać trzeci w kolejności utwór.
https://www.youtube.com/watch?v=fm0T7_SGee4
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Po staremu - mówię wzruszając ramionami. - Ciekawszy jest temat twój i Lewisa. Jak tam? - pytam prosto z mostu.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline