Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.


Kiwam głową. Nie drążę tematu, bo widzę niezadowolenie Jonathana. Zapada cisza.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


Ledwo sobie uświadamiam, że bawię się naszyjnikiem na mojej szyi. Nie bardzo wiem, co powiedzieć.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


Przyglądam mu się zaciekawiony. - Co to za wisiorek? - pytam po chwili.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


- Co? - Marszczę brwi, wyrwany z transu. Spoglądam na swoje palce. - A. To. Należał do Gabrielli. Mojej siostry - mówię.
Czemu właściwie odpowiadam? Chyba jestem trochę otumaniony. Chowam wisiorek pod koszulę.
- A jak ci się rozmawia z Samanthą?
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


- Bardzo dobrze. - uśmiecham się - Jest naprawdę fajna. Ale chyba ją irytuję.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


Prycham.
- A nie ona ciebie? Jest denerwująca i nieokrzesana. Ciężko jej czegokolwiek nauczyć. - Wzdycham i przecieram czoło dłonią.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


Wybucham śmiechem. - Wniosek? Jeszcze mnie nie znasz.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


- Nie znam cię. Może tylko od strony chłopca, który stwierdził, że "ludzie są jak latawce. Potrzebują kogoś, żeby się wznieść."
Śmieszna sprawa. Ile czasu już minęło od tej rozmowy? Kilka miesięcy? Miałem ochotę go wtedy zabić.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


Oczy mi błyszczą z radości - Pamiętasz? - pytam podekscytowany
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


Kiwam głową.
- Byłeś wyjątkowo upierdliwym dzieciakiem. Chyba wszystkie moje dzieci takie są. - Wzdycham. Cień uśmiechu wchodzi na moją twarz, ale jest taki niewyraźny, że prawie niewidoczny. - Poza tym coś takiego powiedziałaby Gabriella.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


- O latawcach? - zastanawiam się chwilę - Jaka ona była? - pytam nieśmiało
Ostatnio edytowany przez James (2016-05-31 19:51:23)
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


Przeczesuję palcami włosy.
- Urocza. Widziała we wszystkim... prawie wszystkim... dobro. I była odważna. Cholernie odważna - mówię, wspominając tamten dzień.
Bębnię palcami o szafkę.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


- Kochałeś ją, prawda? - przyglądam mu się
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


Kiwam lekko głową, ale zaraz marszczę brwi. Czemu pozwalam się tak wypytywać?
- A jak już o miłości mowa... Choć nie tego rodzaju... To jak ci idzie z Dianą? - Zmieniam temat.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


Kręcę głową. - Kiepsko. Ona mnie chyba nie lubi. - wzruszam ramionami
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


- Mało kogo lubi - stwierdzam. - Nie wiem, czy z tego cokolwiek będzie.
Chyba zabrzmiało to trochę okrutnie. Od kiedy się przejmuję takimi rzeczami?
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


- Może masz rację. - ponownie wzruszam ramionami
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


- Jeśli mam ci coś doradzić, rozejrzyj się za kimś innym. Z nią będzie za ciężko. O ile cię nie wykorzysta. - Unoszę brew. - Nie kupowałeś jej niczego, prawda? Ani nie robiłeś żadnych przysług?
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


- Nope. - kręcę głową - W sumie ze trzy drinki. Wszystko.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


- Dobrze, że tylko tyle. - Znowu milknę.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


Z nudów biorę figurkę srebrnego konia z szafki i zaczynam się nią bawić.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


Patrzę przez chwilę na srebrnego konia.
- Powinienem się już chyba zbierać - mówię.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


- Jeśli chcesz, możesz zostać. - uśmiecham się
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline


Już mam się zgodzić, gdy czuję pulsujący ból w głowie. Co się dzieje?! Przez chwilę tak siedzę, starając się nad tym zapanować, ale nie potrafię. Po 30 sekundach wszystko znika, jakby tego nie było.
Co się właśnie wydarzyło.
Kręcę głową.
- Nie mogę zostać. - Wracam do rozmowy. - Mam jeszcze parę spraw do załatwienia.
I'm only human after all
Don't put the blame on me


Offline


Przyglądam mu się uważnie przez chwilę. - Jak chcesz. Cześć... - biorę głęboki oddech - Cześć, tato. - udaje mi się powiedzieć.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline