Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 4 5 6
Nie chcę, żeby szła, ale wiem, że musi. Krzywię się lekko, ale potakuję.
Pocałunki na wieży to jedno, ale spędzanie nocy w pokoju księcia juz nie wygląda tak dobrze i uniwersalnie.
Offline
Wstaję z łóżka. Gęsta skórka pokrywa moje ramiona. Jak ja mogłam tu przyjść w samym szlafroku i koszuli nocnej? W dodatku na bosaka? Zatrzymuję się i patrzę przez chwilę na chłopaka. Opieram się rękami o łóżko, nachylając się do niego i przelotnie muskając jego usta.
- Tak na dobry początek dnia - mruczę cicho i uśmiecham się. - Do zobaczenia na śniadaniu - mówię podchodząc do drzwi.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Uśmiecham się, czując dotyk jej ust.
-Do zobaczenia- mówię, patrząc na drzwi jeszcze chwilę, po tym, jak wychodzi.
Potem od razu wstaję, nie mógłbym juz teraz zasnąć. Mam a dużo do przemyslenia. Jeśli znajdę wolną chwilę- popływam. Pod wodą dużo lepiej się myśli, zwłaszcza o takich rzeczach.
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 4 5 6