Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

Rosalie Reynolds · 2016-07-01 22:26:34

[tu wstawię (lub Wera wstawi) zdjęcie kamienicy/bloku)

SALON:

POKÓJ ROSIE:

POKÓJ MATTA:

Matthew Lawler · 2016-07-12 12:48:45

Już przed drzwiami wiem, że nie skończy się to dobrze. Słyszę przyspieszony oddech cioci. Wiem, że zauważyła, że mnie nie ma. Patrzę na zegarek. Północ. To i tak dobrze, jak na mnie. Wzdycham. Fantastycznie.
Otwieram drzwi jak najciszej potrafię i wchodzę do mieszkania.

Rosalie Reynolds · 2016-07-12 12:57:04

Siedzę w kuchni i dudnię palcami o stół, wpatrzona w telefon leżący przede mną z nadzieją, że Matthew w końcu zadzwoni.
Słyszę, że ktoś wchodzi do mieszkania.
- Matt - mówię zrywając się z krzesła i podchodzę do chłopaka, który już mnie przerósł. - Gdzie ty byłeś? - pytam zmartwiona jak zawsze. - Czemu nie dzwonisz? Za każdym razem muszę się o ciebie martwić? Matt... - wzdycham i krzyżuję ramiona.
Odczuwam ulgę, że jest cały ale i złość.

Matthew Lawler · 2016-07-12 13:00:39

- Byłem na cmentarzu - mówię, choć to chyba zły pomysł, bo cmentarz jest daleko od naszego mieszkania.
Zdejmuję buty i łapię moją skórzaną kurtkę do rąk.
- Ciociu, spokojnie. - Próbuję ją uspokoić. - Nic by mi się nie stało. - Staram się uśmiechnąć. - Daję sobię radę.

Rosalie Reynolds · 2016-07-12 13:04:25

- Ale ja sobie nie daję - mówię powstrzymując łzy w oczach.
Odwracam się i idę do kuchni. Z powrotem siadam przy stole.
- A jeśli jednak by coś ci się stało? Po co p nocach chodzisz na cmentarz?! Nie możesz tego zrobić po południu? Albo w każdą inną porę dnia? Proszę cię... Przestań łazić po nocach - patrzę na chłopaka błagalnie.

Matthew Lawler · 2016-07-12 13:08:48

- Ciociu... - Wzdycham. - Nie musisz się o mnie martwić. Naprawdę.
Siadam na przeciwko niej i łapię ją za roztrzęsione dłonie.
- Nikt mi nic nie zrobi. - Nie mają jak.

Rosalie Reynolds · 2016-07-12 13:17:35

Spuszczam wzrok i milczę dłuższą chwilę.
- Coś ci się może stać - mówię stanowczo i zaciskam dłonie w pięści aby powstrzymać ich drżenie. - Po prostu... Nie darowała bym sobie gdyby... - milknę i z trudem przełykam ślinę.

Matthew Lawler · 2016-07-12 13:19:30

Waham się przez chwilę, zanim się odzywam.
- Ciociu... tata ci nie mówił? - Pytam. - Nie powiedział ci, że jestem trochę... inny niż większość ludzi?

Rosalie Reynolds · 2016-07-12 13:21:42

Sztywnieję i podnoszę na niego wzrok. Marszczę brwi przyglądając mu się.
- Co? - pytam zabierając dłonie i kładąc je na kolanach. - Matt co ty gadasz...

Matthew Lawler · 2016-07-12 13:25:42

Super. Jeszcze brakuje tego, żeby wystraszyć jedyną osobę, której na mnie zależy.
Wyciągam lekko rękę nad stół i sprawiam, że znika.
- No... jestem jednym z Obdarzonych - mówię speszony.

Rosalie Reynolds · 2016-07-12 13:33:19

Zdziwiona nabieram ze świstem powietrza i wstrzymuję oddech. Mrugam kilkakrotnie. Może mi się przewidziało. Zdawało mi się. To nie jest prawdziwe.
Ale to jest prawdziwe. To się dzieje.
W końcu wypuszczam powietrze z płuc. Nie wiem co powiedzieć. Powinnam coś mówić? A może wariuję... Ale skoro to jest prawdziwe... Boże.
Mam kompletny mętlik w głowie. Przenoszę nieco wystraszone spojrzenie na twarz chłopca, który jeszcze dwa lata temu został przyprowadzony przez swojego tatę do mojego małego mieszkanka. Na chłopca, który teraz wydaje mi się obcy.

Matthew Lawler · 2016-07-12 13:36:04

Wiedziałem, że tak to się skończy. Chowam zawiedziony dłoń, która znowu się pojawia. Wstaję od stołu.
- Idę spać - rzucam i trzaskając drzwiami, zamykam się w moim pokoju.

Rosalie Reynolds · 2016-07-12 13:44:16

Siedzę jak głupia wpatrując się w blat. Kiedy odchodził powinnam była coś zrobić... Pójść za nim. Porozmawiać. Ale nie byłam i nadal nie jestem w stanie tego zrobić.
Serce bije mi jak szalone. Dwa lata i nic nie zauważyłam. Jestem głupia.
Około trzeciej w nocy wstaję i po cichu podchodzę do drzwi pokoju Matta. Unoszę rękę aby zapukać ale rezygnuję widząc jak bardzo trzęsie się moja dłoń.
Nie mogę. Po prostu nie mogę... Poza tym... On już pewnie śpi.
Opieram czoło o framugę drzwi i przymykam powieki.
- Dobranoc - szepczę i powoli idę do swojego pokoju.
Kładę się do łóżka ale nie mogę zmrużyć oka. Cięgle się kręcę i wiercę nie mogąc znaleźć sobie wygodnego miejsca.

Matthew Lawler · 2016-07-12 13:45:57

- Dobranoc - odpowiadam cicho, słysząc szept zza drzwi.
Wyciągam telefon i zakładam słuchawki. Załączam Phila Collinsa, wyciszając wszystkie odgłosy miasta. Zamykam oczy.

Rosalie Reynolds · 2016-09-01 01:31:09

Zamyślona wracam z pracy. Matta jak zwykle nie ma w domu. Zdążyłam się przyzwyczaić. Wysyłam mu sms'a, że dziś na obiad będzie spaghetti, a na deser bezy. One zawsze go ściągają do domu, a ponieważ dziś jest czwartek to chciała bym się wyspać, a przy okazji odespać poprzednią noc.
Stawiam zakupy na blacie i zaczynam rozpakowywać po czym biorę się za przyszykowywanie obiadu. Co jakiś zerkam na telefon zastanawiając się czy Jonathana zadzwoni. Przez to, że myślami jestem daleko nieco rozgotowuje makaron. Kiedy go odlewam i zalewam zimną wodą słyszę jak ktoś wchodzi do domu.
- Zaraz będzie gotowe! Umyj tylko ręce - mówię głośniej niż zazwyczaj. Chcąc przestawić garnek niechcący dotykam się do jego rozgrzanej powierzchni. Syczę pod nosem i zaciskam zęby, przyciskając oparzoną dłoń do siebie.

Matthew Lawler · 2016-09-01 01:36:37

Podchodzę do apteczki i wyciągam potrzebne rzeczy, zanim wchodzę do kuchni.
- Cześć, ciociu - witam się i łapię jej dłoń, po czym zaczynam ją opatrywać. - Jesteś jakaś rozkojarzona, czy mi się wydaje? - Zanim zdąży zaprotestować, dodaję - poparzyłaś się i rozgotowałaś makaron.

Rosalie Reynolds · 2016-09-01 01:42:14

Wzdycham i kiwam niechętnie głową.
- Może trochę - przyznaję. Przyglądam się jak chłopak opatruje mi rękę. - Ale to dlatego... - już mam się wywinąć pracą kiedy słyszę dźwięk wiadomość. Podskakuje i gwałtownie obracam głowę w stronę telefonu. Szybko sięgam po niego zdrową ręką. Wzdycham jednak zawiedziona gdy okazuje się, że to jedynie koleżanka z pracy przypomina o papierowej robocie na jutro.

Matthew Lawler · 2016-09-01 01:43:26

Unoszę brew, nadal nie odrywając wzroku od opatrywanej dłoni.
- Ciekawa reakcja na wiadomość - kwituję.

Rosalie Reynolds · 2016-09-01 01:47:19

Odkładam telefon na stół.
- Czekam na wiadomość - odpowiadam broniąc się. - Ale chyba muszę przestać - wzdycham i uśmiecham się krzywo.

Matthew Lawler · 2016-09-01 01:49:16

Kończę opatrywać rękę i chowam apteczkę do szafy. Walczę z ciekawością, ale w końcu nie wytrzymuję.
- Na czyją wiadomość tak czekasz, ciociu?

Rosalie Reynolds · 2016-09-01 01:53:47

Odwracam się i wracam do szykowania obiadu.
- Poznałam kogoś - mówię krótko. Biorę głęboki oddech i uśmiecham się lekko. - No ale tak jak mówiłam... Nie doczekałam się telefonu więc... Chyba przestanę czekać - wzruszam ramionami i nakładam sos na makaron.

Matthew Lawler · 2016-09-01 01:55:28

Kąciki ust mi drżą.
- Ile czasu minęło od waszego spotkania? To facet. Potrzebuje więcej czasu. - Śmieję się lekko.
W sumie to... cieszę się. Ciocia zasługuje na coś lepszego, niż użeranie się z 14-letnim dzieciakiem, którym jestem.

Rosalie Reynolds · 2016-09-01 01:58:09

- Trochę - odpowiadam zwięźle i stawiam talerze na stole. - I wielkie dzięki, że mi przypomniałeś - śmieje się, kręcąc głową. Kładę sztućce na stole.

Matthew Lawler · 2016-09-01 02:00:00

Wzruszam ramionami.
- Nie wszyscy są takimi desperackimi ciołkami, którzy nie potrafią się zachować. - Uśmiecham się lekko i siadam do stołu.

Rosalie Reynolds · 2016-09-01 02:05:08

Kręce głową.
- Nie wszyscy - potakuję. Zerkam na swój talerz. Jakoś straciłam apetyt. - Wiesz co Matt... - Wstaję od stołu. - Ja się położę. Wczoraj źle spałam, a jutro czeka mnie ciążki dzień. W szafce są bezy - mówię ze zmęczonym uśmiechem. - Proszę cię... Nie wychodź już z domu. - Patrzę na niego błagalnie.

Ogłoszenie

#1 2016-07-01 22:26:34

Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#2 2016-07-12 12:48:45

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#3 2016-07-12 12:57:04

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#4 2016-07-12 13:00:39

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#5 2016-07-12 13:04:25

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#6 2016-07-12 13:08:48

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#7 2016-07-12 13:17:35

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#8 2016-07-12 13:19:30

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#9 2016-07-12 13:21:42

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#10 2016-07-12 13:25:42

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#11 2016-07-12 13:33:19

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#12 2016-07-12 13:36:04

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#13 2016-07-12 13:44:16

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#14 2016-07-12 13:45:57

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#15 2016-09-01 01:31:09

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#16 2016-09-01 01:36:37

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#17 2016-09-01 01:42:14

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#18 2016-09-01 01:43:26

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#19 2016-09-01 01:47:19

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#20 2016-09-01 01:49:16

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#21 2016-09-01 01:53:47

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#22 2016-09-01 01:55:28

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#23 2016-09-01 01:58:09

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#24 2016-09-01 02:00:00

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

#25 2016-09-01 02:05:08

Odp: Mieszkanie Rosie i Matta Lawler

Stopka