Mieszkanie Araela

Castiel · 2016-07-19 15:53:48

- Nie przypominam sobie, abyśmy przeszli na "ty" Demonie. - zauważam sucho

Smok · 2016-07-19 15:56:00

Rzucam mu wściekłe spojrzenie i klnąc przekleństwa pod nosem, zniknąłem z salonu, aby okiełznać chęć rozerwania mu gardła.

Michael · 2016-07-19 15:57:07

Westchnąłem tylko i wstałem.
- Coś sie stało Castielu? Jakby umknęło twojej uwadze... byłem zajęty...

Castiel · 2016-07-19 15:58:02

- Nic tak ważnego. Kilka wiadomości, najwyraźniej nieistotnych. - mówię spokojnie i wychodzę z pomieszczenia.

Michael · 2016-07-19 15:59:38

- Cass... - wołam za nim. - To ja powinienem być zły za dowcipy z Jamesem i twoje niezapowiedziane wizyty więc wróć i mów co się dzieje!

Castiel · 2016-07-19 16:01:42

Zawracam. - Przedwczoraj dwa demony prawie uciekły, bo twój elitarny oddział postanowił, że sobie odpuści skoro nie ma szefa. To tyle. A teraz przepraszam, śpieszę się. - mówię nieco głośniej i wychodzę

Ostatnio edytowany przez Castiel (2016-07-19 16:02:25)

Michael · 2016-07-19 16:06:23

Otwieram szerzej oczy, ale już nie wołam Castiela.
- Mój oddział...? - pytam sam siebie oniemiały. Najlepiej wyszkolony oddział Aniołów prawie przepuścił dwa demony? Dwa? Gdyby to były dwa tuziny, ale dwa...?
"Skoro nie ma szefa". Powinienem tam być, choć z drugiej strony... spojrzałem na grę rozłożoną na podłodze. Gdzie powinienem być w takim razie?

Smok · 2016-07-20 00:41:22

Boli mnie głowa. Pamiętam, że kiedy byłem tu ostatni raz, musiałem odpoczywać przynajmniej raz dziennie. Spać. Nie musiał byś, gdybyś nie wrócił głupi to tego chlewnu... Pamiętałem, że spanie to całkiem przyjemne uczucie, ale wcześniej mówiłem głupoty...
Michael wszedł do mojej sypialni i stanął nade mną.
- Czooo? - zapytałem zaspany.

Michael · 2016-07-20 00:52:26

- Nic nic - zapewniam go i nadal się przyglądam Demonowi. Czasami aż trudno mi uwierzyć, że byłby zdolny do czegoś złego.
Siadam na skraj łóżka i nadal spoglądam na nieprzytomnego Araela.

Smok · 2016-07-20 01:00:28

Zabieram całą kołdrę i podciągam ją pod brodę. Widzę jak marszczy brwi.
- Myślisz nad czymś - zauważam. - Pewnie nad tym, co Ci powiedział tamten wypłoszek - zgaduje sennie.

Michael · 2016-07-20 01:04:39

- Słyszałeś... - westchnąłem. - Niepokoję się moim oddziałem. Gdybym tam był nie doszło by do czegokolwiek podobnego. Natychmiast wziąłbym ich w obroty i... - kręcę głową. - ale jestem tutaj - Kończę.

Ostatnio edytowany przez Michael (2016-07-20 01:05:22)

Smok · 2016-07-20 01:07:38

- Jeśli chcesz to idź. Zostaw Ziemię. Jestem Archaniołem, a to ważna funkcja - mrucze. Tak, zostawi Cię, po raz kolejny, to może i Ty przejrzysz na oczy...

Michael · 2016-07-20 01:13:02

- Ale nie mam zamiaru zostawić Ziemię. A już tym bardziej nie zostawię ciebie - zauważam i uśmiecham się do niego. - Muszę Ci pomóc wrócić do normalności, a to zadane znacznie ważniejsze od funkcji - mówię.

Smok · 2016-07-20 01:16:11

- Kiedyś będziesz musiał zdecydować co jest dla ciebie ważniejsze - mruczę. Potem nieprzytomny robię miejsce w łóżku. - Choć, bo zimno... - mówię i jak na zawołanie na moich policzkach pojawiają się rumieńce.

Michael · 2016-07-20 01:18:46

Uśmiecham się szeroko i zdzucam kapcie z bosych stóp, a potem kładę się naprzeciwko Demona. Razem przykrywa nas kołdra, a nasze twarze są oddalone kilka centymetrów od siebie.
- Śpij dobrze Araelu..

Smok · 2016-07-20 01:19:58

Niewiele myśląc wtuliłem się w pierś Anioła.
- Dobranoc Miki... - ziewnąłem.

Smok · 2016-07-31 18:58:41

Patrzę w lustro. Czerwone oczy smoka rozświetlają noc. Usta układają mi się w straszliwym uśmiechu. Rozglądam się po pomieszczeniu. Rozpoznaję w nim moje mieszkanie. Podchodzę do szuflady zamykanej na klucz. Pazurem niszczę zamek i otwieram szufladę. W środku znajduje się tylko jeden przedmiot. Sztylet rytualny. Bardzo rzadki i specjalny przedmiot. Przez wielu znany jako jedyne ostrze zabijające Anioły. Przejeżdżam palcem po ostrzu i z zadowoleniem stwierdzam, że jest idealnie naostrzony.
Przechodzę ze sztyletem w dłoniach przez korytarz i wchodzę do sypialni. Na moim łożu leży Anioł. Śpi. Powstrzymałem się od fuknięcia z pogardą. Bezgłośnie zbliżyłem się. Naga klatka piersiowa opadała i wznosiła się na zmianę. Żałosne. Niby wielki Archanioł. Generał. A teraz leży jak na talerzu. Uniosłem ostrze nad głowę i z uśmiechem godnym psychopaty opuściłem je tak szybko, że zdawało się ciąć powietrze. Generał otworzył gwałtownie oczy i mnie spostrzegł.
- Kochany... - nie skończył, bo przekręciłem ostrze w jego ciele, kończąc żywot głupiego Anioła.
Krew umoczyła moje palce. Uniosłem jedną dłoń do ust i zlizałem smoczym językiem rubinową krew Anioła, a potem zaśmiałem się głośno nad pustą skorupą...
- NIE! BŁAGAM NIE ON! - zerwałem się z łóżka zlany potem i szybko się rozejrzałem w panice.

Michael · 2016-07-31 19:00:29

Zrywam się gdy słyszę krzyk. Demon dyszy ciężko, a jego czoło lśni od wilgoci. Z obawą przyglądam się mu.
- Arael? Co się stało - pytam przejęty.

Smok · 2016-07-31 19:02:28

- To... Tylko koszmar... - mówię i silę się na uśmiech. Nie udaje mi się i postanawiam przestać udawać. - Zbyt rzeczywisty koszmar... - mówię prawe szeptem i kryję twarz w dłoniach.

Michael · 2016-07-31 19:05:20

Przysuwam się do niego i obejmuje. Demon cały się trzęsie i jest lodowaty.
- Opowiedz mi. Co tam się stało - poprosiłem cicho prawie dotykając ustami jego ucha. Jego oddech z nierównego, staje się coraz spokojniejszy.

Smok · 2016-07-31 19:12:53

- J-ja... Byłem w mieszkaniu. Miałem sztylet rytualny - przełykam gulę w gardle. - Ty leżałeś tutaj i chyba spałeś. I ja podszedłem i... i... - spojrzałem na swoje ręce jeszcze przed chwilą splamione w krwi. Podniosłem oczy na Anioła przerażony. - Nigdy bym cię nawet nie próbował zabić, ale ten koszmar... był taki prawdziwy... - jęknąłem, a strach znów wrócił.

Ostatnio edytowany przez Smok (2016-07-31 19:13:37)

Michael · 2016-07-31 19:16:15

Kiwam głową ze zrozumieniem. Przytulam go, a on wtula się przerażony.
- Wiesz gdzie jest prawdziwe piekło? W naszych umysłach. Nie pozwól by to Piekło przejęło władzę nad twoim życiem - szepczę.

Smok · 2016-07-31 19:19:49

Cicho mruczę coś w odpowiedzi. Nadal się w niego wtulam. W przytulaniu najlepsze jest to, że nie druga osoba nie widzi twojej twarzy, a właśnie w twarz Anioła nie mogłem spojrzeć.
- Ja to zrobiłem. Ja to mogę zrobić. Ja... chcę nadal zabijać Michael... Rozumiesz? Chcę rozlewu krwi - szepczę mu w klatkę piersiową.

Michael · 2016-07-31 19:24:34

Mocniej zaciskam palce na ramionach Demona.
- To dlatego, że jesteś uzależniony. Twoim narkotykiem jest śmierć. Chcesz się nią otaczać do końca świata, tak jak odurza się się ćpun. Jednak możesz z tym skończyć i uwolnić się od tego. Wymaga to jednak wielkiej siły. - Odsunąłem się, by spojrzeć mu w twarz. Unikał mojego wzroku, więc dotykając jego policzka skierowałem jego twarz wprost do mojej.
- Jesteś silny Araelu i ja to wiem. Musisz tylko ty też w to uwierzyć - powiedziałem i pocałowałem go.

Smok · 2016-07-31 19:28:40

Odwzajemniłem pocałunek, a gdy się skończył spojrzałem w jego oczy. Nie miały jednolitego koloru, mieniły się dyskretnie wszystkimi barwami świata. Były piękne, takie majestatyczne i anielskie. Były moje.
- Wracam spać... Już to się nie powtórzy...

Ogłoszenie

#151 2016-07-19 15:53:48

Odp: Mieszkanie Araela

#152 2016-07-19 15:56:00

Odp: Mieszkanie Araela

#153 2016-07-19 15:57:07

Odp: Mieszkanie Araela

#154 2016-07-19 15:58:02

Odp: Mieszkanie Araela

#155 2016-07-19 15:59:38

Odp: Mieszkanie Araela

#156 2016-07-19 16:01:42

Odp: Mieszkanie Araela

#157 2016-07-19 16:06:23

Odp: Mieszkanie Araela

#158 2016-07-20 00:41:22

Odp: Mieszkanie Araela

#159 2016-07-20 00:52:26

Odp: Mieszkanie Araela

#160 2016-07-20 01:00:28

Odp: Mieszkanie Araela

#161 2016-07-20 01:04:39

Odp: Mieszkanie Araela

#162 2016-07-20 01:07:38

Odp: Mieszkanie Araela

#163 2016-07-20 01:13:02

Odp: Mieszkanie Araela

#164 2016-07-20 01:16:11

Odp: Mieszkanie Araela

#165 2016-07-20 01:18:46

Odp: Mieszkanie Araela

#166 2016-07-20 01:19:58

Odp: Mieszkanie Araela

#167 2016-07-31 18:58:41

Odp: Mieszkanie Araela

#168 2016-07-31 19:00:29

Odp: Mieszkanie Araela

#169 2016-07-31 19:02:28

Odp: Mieszkanie Araela

#170 2016-07-31 19:05:20

Odp: Mieszkanie Araela

#171 2016-07-31 19:12:53

Odp: Mieszkanie Araela

#172 2016-07-31 19:16:15

Odp: Mieszkanie Araela

#173 2016-07-31 19:19:49

Odp: Mieszkanie Araela

#174 2016-07-31 19:24:34

Odp: Mieszkanie Araela

#175 2016-07-31 19:28:40

Odp: Mieszkanie Araela

Stopka