Molo

Skylar Knight · 2016-08-08 10:49:57

Jordan Darhk · 2016-08-08 11:56:55

Po lodziarni

Spacerujemy powoli drewnianym pomostem. - Piękny widok. - mówię wpatrując się w zachodzące słońce.

Skylar Knight · 2016-08-08 11:59:07

Skinęłam głową wpatrując się w horyzont.
- Jeszcze nigdy tu nie byłam. Znaczy na molo, bo pod molo już tak...

Jordan Darhk · 2016-08-08 12:00:39

Śmieje się cicho. - Jakoś sobie nie przypominam. - mówię żartobliwie

Skylar Knight · 2016-08-08 12:02:10

Prychnęłam.
- Nie? Mam Ci odświeżyć pamięć? - pytam z uśmiechem.

Jordan Darhk · 2016-08-08 12:03:47

- Potrafiłabyś? - unoszę brwi rozbawiony

Skylar Knight · 2016-08-08 12:05:29

- Sądzę, że tak... - uśmiecham się i staję na palcach by go pocałować, ale przez przypadek upaprałam jego koszulkę moim czekoladowym lodem.
- O matko... przeraszam... - cofnęłam się.

Jordan Darhk · 2016-08-08 12:06:18

Śmieję się. - Tego akurat naprawdę nie pamiętam.

Skylar Knight · 2016-08-08 12:08:11

Kręcę głową ze śmiechem, a potem wyciągam chusteczki i staram się wytrzeć plamę z koszulki. Zostaje jednak wyraźny ślad.
- Strasznie Cię przepraszam - mówię jeszcze raz.

Jordan Darhk · 2016-08-08 12:09:41

- Nic nie szkodzi. -mówię roześmiany - Właściwie to niedaleko stoi mój statek. Skoczę się przebrać i zaraz wrócę.

Skylar Knight · 2016-08-08 12:11:48

- Noo dobra... Ale pójdę z tobą. Po pierwsze wezmę tą koszulkę do prania, bo to moja wina, a po drugie zawasze chciałem zobaczyć ten statek - oświadczyłam z nieigiętym spojrzeniem.

Jordan Darhk · 2016-08-08 12:13:17

Wzruszam ramionami. -Okej. - uśmiecham się i łapię ją za rękę. - To chodź.

Jonathan Reynolds · 2016-08-13 02:01:30

Nie mogłem już dłużej siedzieć w mieszkaniu. Musiałem wyjść. Nie potrafiłbym dłużej tam się dusić.
Odchodzę do oddalonego krańca molo. Zdejmuję marynarkę i opieram się o barierkę.

Rosalie Reynolds · 2016-08-13 02:16:25

Kolejny raz poprawiam chustkę na szyi. Powolnym krokiem spaceruję po molo. Z każdym krokiem wydaje mi się, że wieje coraz mocniej, choć dziś jest nawet przyjemnie. Wiatr nie jest lodowaty.
W końcu zatrzymuję się i staję przy barierce. Przez chwilę patrzę na morze po czym rozglądam się na boki.
Dostrzegam znajomą twarz. Niemożliwe. W tak dużym mieście "wpadać" na siebie po raz trzeci? Nie za uwarzy mnie. Przygryzam wargę. Czuje się jak głupia nastolatka. Przecież już nią nie jestem!
Robię kilka małych kroków bokiem, nie odrywając spojrzenia od morza staję obok mężczyzny.
- Cześć - witam się nieśmiało, zerkając na blondyna.

Jonathan Reynolds · 2016-08-13 02:24:47

Podnoszę głowę nieco zaskoczony tym, że ktoś się do mnie odzywa. Jeszcze bardziej jestem zdziwiony, gdy zauważam, że to kobieta z balu na statku.
- Witam, mademoiselle - mówię w końcu. To dziwne. Ostatnio nie wydawała się szczególnie skora do rozmowy. - Masz dzisiaj dobry dzień?

Rosalie Reynolds · 2016-08-13 02:29:59

Delikatny uśmiech powoli wpływa na moją twarz.
- Raczej tak. Na razie tak - odpowiadam dosyć szybko. Trochę za szybko. - Zobaczymy jak się skończy - mruczę pod nosem, zastanawiając się czy Matt wróci do domu w nocy i czy w ogóle wróci.

Jonathan Reynolds · 2016-08-13 02:38:45

- Nie ma co się przejmować tym, co się dopiero wydarzy. Lepiej się skupić na teraźniejszości. A teraz jest dobrze, prawda? - Mówię. Zimny wiatr uderza mnie w twarz, przez co jestem zmuszony przymknąć oczy. - Przynajmniej u ciebie - mamroczę pod nosem.

Rosalie Reynolds · 2016-08-13 02:44:31

Słyszę jego mamrotanie, a słowa same opuszczają moje usta.
- A u ciebie nie? - pytam, choć od razu stwierdzam, że to było głupie pytanie. Wygląda na zmęczonego. - Znaczy... Nie chcę się wtrącać. To twoja, a nie moja sprawa - dukam, marszcząc brwi. Co ja gadam? - Przepraszam. Chyba powinnam wykorzystać czas wolny na bardziej bierny odpoczynek - śmieje się nerwowo.

Jonathan Reynolds · 2016-08-13 02:48:44

Stresuje się. Czym? Chyba nigdy nie zrozumiem kobiet.
Kręcę głową.
- Nie. W porządku. - Wzruszam ramionami. - Mam po prostu sporo problemów... w pracy. - A jednej mojej podwładnych odbiło, gdy przypadkowo wylądowała ze mną w łóżu. I jestem już zmęczony. Kręcę głową. - Powiedzmy, że ostatnio moje życie się komplikuje.

Rosalie Reynolds · 2016-08-13 02:55:49

Opieram się łokciami o barierkę i bawię się swoimi palcami.
- Chyba każdy musi przejść taki okres - mówię. - Zakręty, zakręty, aż w końcu pojawia się prosta droga. Choć i na tej prostej czasem nie jest najłatwiej - śmieję się cicho.

Jonathan Reynolds · 2016-08-13 03:01:14

Kącik ust mi drga. Nie jestem nawet pewien, dlaczego. Zastanawia mnie to.
I wtedy to do mnie dociera.
- Przypominasz mi moją siostrę. - Wyrywa mi się. Nie rozumiem, czemu jej to mówię. Skoro już zacząłem, nie ma sensu przerywać. - To znaczy twoje podejście. Nie do końca, ale trochę tak.

Rosalie Reynolds · 2016-08-13 03:12:34

Odgarniam niesforne kosmyki z twarzy.
Nie mam pojęcia co powiedzieć. To dobrze czy źle? Mam się wycofać? Boże... Na jego twarzy widzę cień uśmiechu, chyba po raz pierwszy. Ale to chyba dobrze.
- Zawsze warto zobaczyć choć jedną małą, kolorową rzecz w szarym świecie - uśmiecham się delikatnie. - Próbuję choć często nie wychodzi - śmieje się sama z siebie. - Wydaje mi się, że całkiem niedawno minęłam górkę w swoim życiu. Dlatego mam dobry dzień - po tych słowach czuję jak na moje policzki wpływa lekki rumieniec.
Chowam brodę w chustce. Zaczyna coraz bardziej wiać.

Jonathan Reynolds · 2016-08-13 03:18:48

- O to podejście mi chodziło. - Zerkam na nią. Widzę, że robi się jej zimno. - Chcesz marynarkę, mademoiselle? - Pytam.
Właściwie nawet nie czekam na odpowiedź i zakładam jej moją marynarkę na ramiona.
- Bardzo ciężko miałaś ostatnio w życiu? - Pytam, wracając do tematu.

Rosalie Reynolds · 2016-08-13 03:25:50

Patrzę na niego z wdzięcznością.
- Może... Troszkę - przyznaję. Troszkę bardzo. - To raczej temat na rozmowę w spokojniejszym miejscu - mówię ale dopiero po chwili uświadamiam sobie co właściwie powiedziałam. Czy gdybyśmy na prawdę znaleźli się w "spokojniejszym miejscu" powiedziała bym mu? Zastanawiam się nad tym gorączkowo, a ciepło z policzków rozchodzi się na całą twarz. Nie powinnam była tego mówić. Źle to chyba ujęłam. - Znaczy... Raczej nie chcę o tym rozmawiać - poprawiam się z niepewnością w głosie.

Jonathan Reynolds · 2016-08-13 17:38:44

Przyglądam się jej przez chwilę. Wyczuwam z jej emocji, że naprawdę nie chce rozmawiać.
- Hm. No dobra. - Podnoszę wzrok na Rosalie. - Wiesz, że nie musisz się tak stresować? Nie będę się zachowywał jak wtedy na statku.

Ogłoszenie

#1 2016-08-08 10:49:57

Molo

#2 2016-08-08 11:56:55

Odp: Molo

#3 2016-08-08 11:59:07

Odp: Molo

#4 2016-08-08 12:00:39

Odp: Molo

#5 2016-08-08 12:02:10

Odp: Molo

#6 2016-08-08 12:03:47

Odp: Molo

#7 2016-08-08 12:05:29

Odp: Molo

#8 2016-08-08 12:06:18

Odp: Molo

#9 2016-08-08 12:08:11

Odp: Molo

#10 2016-08-08 12:09:41

Odp: Molo

#11 2016-08-08 12:11:48

Odp: Molo

#12 2016-08-08 12:13:17

Odp: Molo

#13 2016-08-13 02:01:30

Odp: Molo

#14 2016-08-13 02:16:25

Odp: Molo

#15 2016-08-13 02:24:47

Odp: Molo

#16 2016-08-13 02:29:59

Odp: Molo

#17 2016-08-13 02:38:45

Odp: Molo

#18 2016-08-13 02:44:31

Odp: Molo

#19 2016-08-13 02:48:44

Odp: Molo

#20 2016-08-13 02:55:49

Odp: Molo

#21 2016-08-13 03:01:14

Odp: Molo

#22 2016-08-13 03:12:34

Odp: Molo

#23 2016-08-13 03:18:48

Odp: Molo

#24 2016-08-13 03:25:50

Odp: Molo

#25 2016-08-13 17:38:44

Odp: Molo

Stopka