University Musical

Melissa Reynolds · 2017-01-06 23:14:31

- Okeeej - patrzę za facetem, który ogląda się w naszą stronę i jest w niezłym szoku. - Jesteś jakoś bardzo nie w sosie, Noel - stwierdzam, próbując nie czytać jego emocji. To trochę tak jak bym wchodziła mu do głowy. Sama nie lubię jak robi to ojciec... - To byłeś ty? - pytam kiwając głową. - I to całe znikanie i pojawianie się... W sumie nie chce się w to zagłębiać ale wygląda to trochę tak jak byś nie panował... Nad sobą - mówię posyłając mu spojrzenie mówiące: czyli nad mocami. - Trochę wiem jak to wygląda - zaśmiałam się, chyba tylko dzięki temu, że miałam po tym zaliczeniu dobry humor. Normalnie bym tego nie zrobiła.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-06 23:17:31

Wzruszam ramionami po raz kolejny.
- No ja - burczę pod nosem. - No nie panuję nad mocami - dodaję. - No nie mam humoru. - Powtarzam po raz kolejny "no". - Powiedzmy, że chciałbym się teleportować do Irlandii. Myślisz, że przy okazji umrę z wycieńczenia, czy dam radę?

Melissa Reynolds · 2017-01-06 23:25:23

Prostuje się, a potem opadam do tyłu opierając się o ławkę. Lekko się garbię, chuchając na zmarznięte dłonie.
- Skoro przenosisz się o taki kawałek to bym nie ryzykowała - stwierdzam. - W sensie tak jak teraz. Jesteś kompletnie rozkojarzony. W sumie czemu Irlandia? - Marszczę brwi, zerkając w bok na Noela. Cały czas chuchałam na dłonie i teraz czuje swój oddech. Pewnie cuchnę papierosami. Ugh, to chyba był głupi pomysł z tym paleniem. - Masz może gumę do żucia? - pytam od czapy.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-06 23:27:19

Wyciągam paczkę miętowych gum i rzucam je Melissie.
- A dlaczego nie? - Odpowiadam na zadane wcześniej pytanie. - Podoba mi się. Mógłbym żyć jako pasterz z dala od ludzi. Tylko z Baxterem i owcami. - Przewracam oczami. - A już szczególnie od Insolitam. I od Central. I od mojej rodziny. Czy jak to nazwać.

Melissa Reynolds · 2017-01-06 23:35:55

- Rodziny się nie wybiera, niestety. Cholernie cię rozumiem. W sumie jak coś ogarniesz to zabierz mnie ze sobą - uśmiechnęłam się krzywo z nutą smutku. - Nie chcesz wracać do domu? Jak by co to wal do mnie. Mam duży dom - zaproponowałam, czując idiotyczną potrzebę pomocy mu. Coś ty ze mną Chris zrobił, za dużo czasu z tobą przebywam. Choć w sumie to całkiem miłe aczkolwiek dziwne uczucie. - Albo coś mogę ci załatwić, mam dużo znajomych. - Uśmiecham się lekko.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-06 23:44:39

Waham się lekko.
Nie wiem. Nie powinienem. Ale... Melissa to moja przyjaciółka. Przynajmniej ja ją tak traktuję. Powiedziała mi rzeczy, których nie mówiła innym ludziom.
- Tu nie chodzi może o moją rodzinę. To znaczy nie o wujka i ciocię. - Po raz pierwszy chyba ich tak nazwałem. Odchylam głowę do tyłu i ze świstem wypuszczam powietrzem. - Ona sobie nagle o mnie przypomniała.

Melissa Reynolds · 2017-01-06 23:56:24

Zastanawiam się dłuższą chwilę ale chyba jestem zbyt rozkojarzona by ogarnąć o kim mówi.
- Ona czyli..? - pytam ale nagle sobie uświadamiam. Ściska mi się żołądek, a jednocześnie czuje ukucie zazdrości, którego nie chce czuć. Patrzę na Noela. - Jak to? - Marszczę brwi. - Kiedy?

Noel Beau Lawrence · 2017-01-06 23:58:58

- Wczoraj - odpowiadam, rozpinając i zapinając na zmianę zamek przy rękawie kurtki. - Nagle się pojawiła pod uniwerkiem. Chciała "wszystko naprawić". Ciekawe tylko co, skoro niczego nie ma.
Znowu jakaś kobieta przysypia. Mrugam kilka razy i ona się budzi, odchodząc szybciej.
- Dobra, już nad sobą panuję - mruczę.

Melissa Reynolds · 2017-01-07 00:02:19

- Ja mam nieco łatwiej, bo moje moce nie zagrażają życiu - stwierdziłam. - Właśnie... Daj rękę. - Noel podaje mi rękę patrząc na mnie zdziwiony. - Nie tą, tą drugą. masz na niej ta głupią plamkę. Teraz ją ogarnę.
Próbuje odwrócić jego uwagę od nieprzyjemnego tematu. bez sensu jest teraz go drążyć. pewnie inni go tym zamulą.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-07 00:05:44

Kiwam głową, podając jej rękę. Uśmiecham się krzywo.
- W sumie już zaczynałem się przyzwyczajać do tej plamki.

Melissa Reynolds · 2017-01-07 00:24:13

Unoszę brew.
- Serio? - pytam, trzymając go za nadgarstek. - Kiedy ja jestem w rozsypce to wszystko zmienia kolory - zaśmiałam się. Znów. - Skoro chcesz to możesz ją zatrzymać - powiedziałam rozbawiona.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-07 00:28:35

Uśmiecham się słabo.
- Dorób jeszcze jedną, obok. Będzie ciapowaty Noel, a ta druga to może być Melissa. To będzie niczym tatuaże przyjaźni - prycham pod nosem, lekko rozbawiony.

Melissa Reynolds · 2017-01-07 00:34:42

Pokręciłam rozbawiona głową.
- Wedle życzenia, przyjacielu - mruknęłam pod nosem. Dotknęłam palcem jego skóry. Jednak nic się nie działo przez dłuższą chwilę, aż w końcu fioletowy kolor - nieco jaśniejszy niż ten, który Noel już wcześniej miał na ręku - pojawił się na jego skórze. - Nie ogarniam tego w ogóle - przyznaje, krzywiąc się lekko. Zabieram dłonie i kładę ja na kolana. - Choć próbuje ale dopóki jest tak jak teraz to się tym nie przejmuje.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-07 00:46:16

Przyglądam się plamce rozbawiony.
- Chciałbym mieć taką moc. Nie takie nienormalne jak moje. Co mi z tego, że to się nadaje do filmików? - Wzruszam ramionami. - Z resztą... zastanawiam się, czy tego nie rzucić.

Melissa Reynolds · 2017-01-07 00:51:11

- Przecież to lubisz - zauważam. - To tak jak bym ja powiedziała, że zastanawiam się nad tym czy przestać grać na gitarze - stwierdzam. - Nic nie może nas zepsuć, Noel - mówię, unosząc brodę i wpatrując sie w niebo. - A w szczególności ktoś kogo tak na prawdę nigdy nie było. To bez sensu... - mruczę zamyślona.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-07 00:58:41

Waham się przez chwilę. Zerkam na dziewczynę.
- Może masz rację - mówię niezbyt pewnym głosem. - Po prostu... sam nie wiem co robić - mówię już kompletnie bez siły. - Z jednej strony nie mam ochoty nawet na nią patrzeć. Z drugiej... chciałbym wiedzieć, dlaczego. Wiedzieć od niej, nie od rodziców. Znaczy wujka i cioci. - Mrugam kilka razy. - Wszystko już się mi miesza.

Melissa Reynolds · 2017-01-07 01:06:19

- To twoja indywidualna sprawa, Noel. Jesteśmy inni - przypominam mu. - Inaczej odczuwamy złość, frustracje, żal... Czasem dłużej czasem krócej. Nie możemy się porównywać ale jedno wiem - stwierdzam. - Jeśli poradziliśmy sobie do teraz to co stoi na przeszkodzie aby nie kontynuować tego spokoju? - pytam, lekko się uśmiechając. - To jej chory problem, mogła cię wychować, nie zrobiła tego. Masz świetną rodzinę - wzruszam ramionami. - Sam to przecież wiesz - przypominam mu.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-07 01:11:33

Kiwam głową, nadal nieprzekonany.
- Chyba masz rację... - mówię, choć jakaś część mnie nadal woła, że robię źle.
Baxter podbiega do mnie, cały uwalony od trawy. Głaszczę go po głowie, a on szczeka.
- Nie wiem. Nie powinienem był tego mówić. W sensie po co mam ci na głowę zrzucać jeszcze moje problemy, jak masz wystarczająco własnych? - Przechylam głowę. - Swoją drogą, mam nadzieję, że nie zrobiłaś niczego... głupiego.
Tak, Noel. Zwracanie uwagi na nią i przypominanie jej tego wszystkiego to najlepszy sposób na odwrócenie jej uwagi od ciebie! ŚWIETNIE! Uderzam się dłonią w czoło.
- Cholera, przepraszam - mruczę zażenowany.

Melissa Reynolds · 2017-01-07 01:14:41

- Spoko - mruczę, nie pokazując, że źle się z tym czuję. - W sumie to nie pamiętam - przyznaje się. - Skoro już mówimy sobie prawdę... - Wzruszam ramionami.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-07 01:18:22

Marszczę brwi.
- Nie pamiętasz? To... hmm... - Chyba ocenianie jej nie jest dobrym pomysłem. Z resztą za co miałbym ją oceniać? Za smutek, który ją do tego doprowadził? - W sumie dopóki nie czujesz, jakbyś zrobiła coś eee... wbrew sobie i jakby ktoś hmm... wykorzystał ten stan rzeczy... - Plączę się. - A z resztą. Może po prostu udajmy, że tego nie było, co?

Melissa Reynolds · 2017-01-07 01:23:24

Zaśmiałam się.
- Noel, okej - mruknęłam uspokajająco. Cholera jak jest zimno. - Robie dużo głupot w swoim życiu, na prawdę dużo i znam ich konsekwencje. Poza tym nie mamy po pięć lat, a szkoda. To były w sumie przyjemne czasy. Można było mówić co się chce bez większych konsekwencji, a wszystko usprawiedliwiał twój wiek - westchnęłam z tęsknotą.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-07 01:25:36

Marszczę brwi.
- Ja gdy miałem pięć lat uśpiłem na tydzień Thomasa - mówię kompletnie od czapy. Marszczę brwi jeszcze bardziej. - I nie wiem, co to ma do tematu.

Melissa Reynolds · 2017-01-07 01:30:13

Zaśmiałam się.
- Był śpiącą królewną czy raczej śnieżką? - spytałam rozbawiona.

Noel Beau Lawrence · 2017-01-07 01:32:59

Krzywię się.
- Raczej śpiącą Niagarą. Nie sądziłem, że ktoś może wyprodukować tyle hektolitrów śliny w ciągu snu. - Śmieję się. W końcu się śmieję.

Melissa Reynolds · 2017-01-07 01:40:16

Kręce głową.
- Uuu - mruczę pod nosem. - Śpiąca Niagara - powróżyłam ze śmiechem. - Noel, muszę wracać. Mam za pół minuty kolejny wykład z babą, która doprowadza mnie do szału, a na dodatek ona mnie nie lubi. A właśnie zaliczyłam u niej egzamin na którym oblała pół szkoły, a mi postawiła najwyższą ocenę tak więc ten... muszę zachować honor - zaśmiałam się, wstając. - Kurde, stóp nie czuje. Ugh... Wybacz. Jak by co to dzwoń - rzucam na pożegnanie. - Cześć!

Ogłoszenie

#51 2017-01-06 23:14:31

Odp: University Musical

#52 2017-01-06 23:17:31

Odp: University Musical

#53 2017-01-06 23:25:23

Odp: University Musical

#54 2017-01-06 23:27:19

Odp: University Musical

#55 2017-01-06 23:35:55

Odp: University Musical

#56 2017-01-06 23:44:39

Odp: University Musical

#57 2017-01-06 23:56:24

Odp: University Musical

#58 2017-01-06 23:58:58

Odp: University Musical

#59 2017-01-07 00:02:19

Odp: University Musical

#60 2017-01-07 00:05:44

Odp: University Musical

#61 2017-01-07 00:24:13

Odp: University Musical

#62 2017-01-07 00:28:35

Odp: University Musical

#63 2017-01-07 00:34:42

Odp: University Musical

#64 2017-01-07 00:46:16

Odp: University Musical

#65 2017-01-07 00:51:11

Odp: University Musical

#66 2017-01-07 00:58:41

Odp: University Musical

#67 2017-01-07 01:06:19

Odp: University Musical

#68 2017-01-07 01:11:33

Odp: University Musical

#69 2017-01-07 01:14:41

Odp: University Musical

#70 2017-01-07 01:18:22

Odp: University Musical

#71 2017-01-07 01:23:24

Odp: University Musical

#72 2017-01-07 01:25:36

Odp: University Musical

#73 2017-01-07 01:30:13

Odp: University Musical

#74 2017-01-07 01:32:59

Odp: University Musical

#75 2017-01-07 01:40:16

Odp: University Musical

Stopka