Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Także ten... Jak mam już dom, to analogicznie mogę uczestniczyć w Eliminacjach. Kaski brak, a ja chcę iść na Bridget Jones, więc sorry. Coś musiałam wymyślić.
Mój prosty plan składa się z kilku etapów:
-odciąć Fapkowi rękę
-przeszczepić sobie jego rękę
-wmówić wszystkim, że jestem jego zaginioną siostrą bliźniaczką, bo patrzcie- nawet ręce mamy takie same. Fabianowi wstawi się jakąs protezę z gałęzi, nikt się nie kapnie
-wyjść za Bena/Gabriellę/Andreę/Williama, kwestia sporna do rozstrzygnięcia później
-cieszyć się koroną, pozabijać wszystkich w pałacu i utworzyć wielką feministyczną armię z rażącymi facetów szminkami^^
A jak już zostanę wielką królową, może do mnie dojdzie, że właśnie nieodwracalnie zmarnowalam 20 minut życia na napisanie... tego.
Offline
Strony: 1