Wybrane

Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

Witam wszystkich bardzo serdecznie! Proszę dodanie zdjęcia swojej postaci jako avatara/ zdj profilowe oraz proszę aby loginem było imię i nazwisko kandydatki. Pozdrawiam

#101 2017-02-22 22:20:07

Melissa Reynolds
Księżniczka Leia
Skąd: Insolitam City
Dołączył: 2016-07-12
Liczba postów: 660
Wiek: 33
Wzrost : 170 cm
UnknownFirefox 51.0

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Marszcze brwi.
- Nie odrzucam - zaprzeczam. Spinam się nieco. Pomimo tego, iż podobała mi się ta mała czułość z jego strony, odruchowo zabieram dłoń i obejmuje się ramionami. Zerkam na tatę. - Po prostu chciałam cie przeprosić. - Ignoruje drżenie dłoni.


Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.

"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."

2032885.jpeg

Offline

#102 2017-02-22 22:25:45

Jonathan Reynolds
Darth Vader
Dołączył: 2016-04-11
Liczba postów: 713
WindowsOpera 43.0.2442.806

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Kiwam głową, lekko urażony, a z drugiej strony z ledwo wyczuwalną ulgą, którą od razu ukrywam, gdy zabiera dłoń.
- Przeprosiłaś. Ale widocznie więcej rzeczy krąży ci po głowie, skoro nadal tu jesteś, Mel.


I'm only human after all
Don't put the blame on me

fb27f164da49488373ded6f5f1caeb67.gif
tumblr_nn6vk3fzDq1u41vwvo2_500.gif

Offline

#103 2017-02-22 22:42:25

Melissa Reynolds
Księżniczka Leia
Skąd: Insolitam City
Dołączył: 2016-07-12
Liczba postów: 660
Wiek: 33
Wzrost : 170 cm
UnknownFirefox 51.0

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

- Nie wiem co ze sobą zrobić, mam straszny mętlik w głowie. - Kręcę głową na boki. - Czasem mam ochotę coś zmienić, ale...  - Zacinam się, wpatrując się w tatę, choć tak na prawdę jestem myślami gdzie indziej. - Ale cokolwiek próbuje, to wychodzi z tego syf - kończę, a policzki mi czerwienieją gdy myślę o Noahu. I Thomasie, którego nie potrafię poznać. O Archu, którego skrzywdziłam. Jedyna osoba, której pozwoliłam się zbliżyć jest Noel, ale z nim nie rozmawiałam od dłuższego czasu. Chyba podświadomie go unikam. - Prawie zawsze - mrucze pod nosem. Wzdycham. Znów chce mi się płakać, pierwszy raz od bardzo dawna czuje się na tyle swobodnie przy tacie...
Teraz zaczynam żałować, że zabrałam dłoń. Jak zwykle, żałuję wszystkiego co robię.


Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.

"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."

2032885.jpeg

Offline

#104 2017-02-22 23:02:23

Jonathan Reynolds
Darth Vader
Dołączył: 2016-04-11
Liczba postów: 713
WindowsOpera 43.0.2442.806

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Zastanawiam się przez chwilę. W końcu wiem, co powininem zrobić. LEdwo przechodzi mi to przez gardło.
- Możesz wyjechać na jakiś czas, jeśli ci to pomoże. Gdzie zechcesz. Odpocząć od Insolitam, od tego syfu. - Jestem zdziwiony tym, że się na to zgadzam. Nigdy jej daleko nie puszczałem. - Może poukłada ci się w głowie i w sercu.


I'm only human after all
Don't put the blame on me

fb27f164da49488373ded6f5f1caeb67.gif
tumblr_nn6vk3fzDq1u41vwvo2_500.gif

Offline

#105 2017-02-22 23:17:09

Melissa Reynolds
Księżniczka Leia
Skąd: Insolitam City
Dołączył: 2016-07-12
Liczba postów: 660
Wiek: 33
Wzrost : 170 cm
UnknownFirefox 51.0

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Chowam twarz w dłoniach. Podoba mi się ta propozycja. Czuję jaki problem sprawiło tacie wypowiedzenie tych słów. On zawsze chciał abym była blisko. Dopiero teraz zaczynam to rozumieć. Tyle niepowodzeń, swoje poprzednie dzieci spuszczał z oczu, no oprócz Sam, która mieszkała przez cały czas blisko.
Nagle czuje ekscytacje narastającą we mnie. Mogę wyjechać.
- To w sumie świetny pomysł - przyznaje, krzywo się uśmiechając. Przyglądam się ojcu.
Dobra, mam gdzieś to, że tego nie lubi. Muszę to zrobić.
Podnosze się do góry i obejmuje tatę. Kilka łez wydostanie się spod powiek, będę musiała je szybko wytrzeć - myślę.
Czuje... wdzięczność, jestem mu naprawdę wdzięczna za tą rozmowę.


Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.

"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."

2032885.jpeg

Offline

#106 2017-02-22 23:27:40

Jonathan Reynolds
Darth Vader
Dołączył: 2016-04-11
Liczba postów: 713
WindowsOpera 43.0.2442.806

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Melissa zaskoczyła mnie dzisiaj mnóstwo razy podczas tej rozmowy.
Przypomina  mi się, jak była mała i przytulała się do mnie, mimo że zawsze czułem się nieswojo.
Teraz też tak się czuję, ale mam wrażenie, że może, może, choć trochę Melissie zacznie się układać życie. Chciałbym, żeby tak się stało.
Z wahaniem również ją obejmuję. Czuję jak moja koszula robi się mokra od łez. Staram się uspokoić jakoś jej emocje, ale po chwilce przestaję. Musi sama poukładać sobie życie.
- Pieniądze nie mają znaczenia. Możesz pojechać gdziekolwiek zechcesz - mówię cicho.


I'm only human after all
Don't put the blame on me

fb27f164da49488373ded6f5f1caeb67.gif
tumblr_nn6vk3fzDq1u41vwvo2_500.gif

Offline

#107 2017-02-22 23:31:46

Melissa Reynolds
Księżniczka Leia
Skąd: Insolitam City
Dołączył: 2016-07-12
Liczba postów: 660
Wiek: 33
Wzrost : 170 cm
UnknownFirefox 51.0

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Kiedyś przytulałam go ciągle, bez kreowania się. Zastanawia mnie czy musli o tym samym w tym momencie. Przez chwilę mam dziwne wrażenie, że chce kontrolować moje emocje ale to znika. Uznaje, że tylko mi się wydawało.
- Wrócę - mówię ochrypłym głosem. - Obiecuję.


Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.

"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."

2032885.jpeg

Offline

#108 2017-02-22 23:41:36

Jonathan Reynolds
Darth Vader
Dołączył: 2016-04-11
Liczba postów: 713
WindowsOpera 43.0.2442.806

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

- Nie będę cię zatrzymywać, ale mam taką nadzieję.
Robi się dziwnie. Ale dziwnie jest od początku rozmowy.
W sumie tak dziwnie może być. Dawno nie czułem, żeby Melissa była blisko. Z każdą chwilą się oddalała, zarówno ode mnie, jak i od Rosie. I od wszystkich dookoła. Zaczynam się rozluźniać i nie czuję się aż tak skrępowany.


I'm only human after all
Don't put the blame on me

fb27f164da49488373ded6f5f1caeb67.gif
tumblr_nn6vk3fzDq1u41vwvo2_500.gif

Offline

#109 2017-02-22 23:54:47

Melissa Reynolds
Księżniczka Leia
Skąd: Insolitam City
Dołączył: 2016-07-12
Liczba postów: 660
Wiek: 33
Wzrost : 170 cm
UnknownFirefox 51.0

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Odczuwam satysfakcję, naprawdę dużą. Zastanawiam się jak długo będę się tak czuła. Zastanawia mnie... Czy to własne to uczucie, być kochanym? Wcześniej go nie dopuszczałam do siebie. Przy Rosie to normalne, ona jest taka delikatna, Matt to już co innego ale u niego też broniłam się przed emocjami.
- Kocham cie - mruknęłam i szybko się odsunęłam. Pośpiesznie wytarłam policzki. - Wybacz - dodałam, krzywąc się na widok jego mokrej koszuli. - Będę iść - mówię szybko. To chyba strach mną teraz kieruje. Boję się,  że zmieni decyzję.


Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.

"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."

2032885.jpeg

Offline

#110 2017-02-23 00:01:44

Jonathan Reynolds
Darth Vader
Dołączył: 2016-04-11
Liczba postów: 713
WindowsOpera 43.0.2442.806

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

- To nic takiego. Też cię kocham, Melisso - mruczę niemalże tak szybko, jak ona. - Idź, musisz zaplanować parę spraw związanych z podróżą.
Sporo niecodziennych rzeczy się dzisiaj zadziało.


I'm only human after all
Don't put the blame on me

fb27f164da49488373ded6f5f1caeb67.gif
tumblr_nn6vk3fzDq1u41vwvo2_500.gif

Offline

#111 2017-02-23 00:06:13

Melissa Reynolds
Księżniczka Leia
Skąd: Insolitam City
Dołączył: 2016-07-12
Liczba postów: 660
Wiek: 33
Wzrost : 170 cm
UnknownFirefox 51.0

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Kiwam głową i uśmiecham się lekko.
- Dziękuję - powtarzam. Słowa "kocham cie" w tym domu padają głównie z ust mamy. Ja i tata ich nie używamy. - Chyba powinniśmy częściej mówić "kocham" - zauważam, zerkają na niego ostatni raz i wychodzę z jego pokoju.


Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.

"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."

2032885.jpeg

Offline

#112 2017-02-23 00:14:32

Jonathan Reynolds
Darth Vader
Dołączył: 2016-04-11
Liczba postów: 713
WindowsOpera 43.0.2442.806

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Uśmiecham się pod nosem. Przez te dwadzieścia lat tyle się zmieniło. Dzisiaj też może być dzień, który zmieni wszystko.
- Chyba powinniśmy - mówię choć już jej nie ma.
Mam wyjątkowo dobry humor. Nawet kiedy Rosalie przychodzi, jest zaskoczona.
Może powinienem też się w końcu częściej uśmiechać?


I'm only human after all
Don't put the blame on me

fb27f164da49488373ded6f5f1caeb67.gif
tumblr_nn6vk3fzDq1u41vwvo2_500.gif

Offline

#113 2017-03-19 13:44:40

Melissa Reynolds
Księżniczka Leia
Skąd: Insolitam City
Dołączył: 2016-07-12
Liczba postów: 660
Wiek: 33
Wzrost : 170 cm
UnknownFirefox 51.0

Odp: Mieszkanie Reynoldsów

Wchodzę do domu pełnego przyjemnych zapchów. Dziś wigilia, więc mama pewnie stoi w garach, pomimo dosyć wczesnej godziny. W domu panuje świąteczny wystrój. Gdzieś z radia leci jakaś świąteczna piosenka.
  Zdejmuje buty i stawiam plecak na ziemi. Nieco niepewnie wchodzę wgłąb domu. Po drodze zdejmuje kurtkę i rzucam ją na kanapę, przyglądając się ubranej choince. Błyszczące łańcuchy, kolorowe bąbki i migające światełka.
  Uśmiecham się pod nosem.
  Nie dzwoniłam, nie dawałam żadnego znaku życia odkąd wyjechałam. Chciałam mieć cały ten czas tylko dla siebie. Dlatego też nie uprzedziłam, że wrócę na święta.
  Idę do kuchni i zatrzymuje się oszołomiona. Chyba stoję z otwartą buzią, bo zasycha mi w gardle.
  Mama zauważa mnie dopiero po chwili, a jej spojrzenie jest równie zaskoczone co moje. Tyle, że ja się w ogóle nie zmieniłam,  a Rosalie...
  - Boże... - mamrocze pod nosem.
  - Melissa - mówi spokojnie. Przymyka powieki. - To nawet nie jest długa historia. - Uśmiecha się skruszona, jakbym właśnie ją o coś oskarżyła.
  Mrugam, cały czas nie mogąc tego ogarnąć.
  - Jesteś... - Unoszę oczy ku górze. - Jak?
  - Usiądź, słoneczko - mówi i wskazuje na stołek.
  Posłusznie siadam. Mama odgarnia z twarzy kosmyki włosów, które wypadły z kucyka. Przyglądam sie jej twarzy. Jest na prawdę piękna. Na zdjęciach nie było tego, aż tak widać, jak teraz.
  - To był wypadek - zaczyna tłumaczyć. - Brooklynn nie opanowała nowej mocy i... Jesteśmy młodsi o 20 lat - mówi spokojnie, jak by mówiła o pogodzie.
  Już mam coś powiedzieć ale dociera do mnie kolejna rzecz.
  - Zaraz, zaraz, zaraz... Tata też?! - Otwieram szerzej oczy.
  Rosalie kładzie dłonie na moich ramionach i patrzy na mnie z góry.
  - Tak, on też, ale Wes szuka jakiegoś... rozwiązania aby wszystko wróciło do normy - uspokaja mnie.
  - Od jak dawna?
  - Od... Jakiegoś czasu. Chcieliśmy ci powiedzieć ale nie było z tobą kontaktu.
  - Wiem - burcze i nagle żałuję, że nie używałam w ogóle telefonu. - Następnym razem jak wyjadę będziecie mieć po 7 lat? - pytam ironicznie.
  Mama zaśmiała się.
  - Nie zapeszaj - rzuca jedynie. Klepie mnie po ramieniu i wraca do krojenia warzyw na sałatkę.
  Przez chwilę siedzę i tylko na nią patrzę. Porąbane miasto.
  - Pomóc Ci?
  - Jasne, przydasz się na pewno - śmieje się i uśmiecha serdecznie.
  - Zaraz wracam, pójdę się tylko przebrać.
  - Będę czekać - mówi cicho, kiedy wychodzę z kuchni.


Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.

"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."

2032885.jpeg

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
nivesir - margoproshop - unibelium - yyggrddeer - dredu