Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 13 14 15
- Pan się uspokoi. Denerwowanie jej nic nie da. - Uniosłem brwi. - Przy piwie wydawał się pan spokojniejszy.
Always be the smartest person in the room.
Offline
Pokiwałem głową nieco wytrącony z równowagi.
- Wiesz co wynosi się przez takie spotkania? Nastoletnie ciąże i HIV, a to raczej prawdopodobne. Bardzo prawdopodobne - mruknął z niechęcią. - Spotkałem się wcześniej z tym młodym człowiekiem i nie sądzę, że czeka cię dobra przyszłość, a tym bardziej cokolwiek dobrego. To pierwszy i ostatni raz, kiedy zastaję go tu w domu. Nie chcę, abyście się spotykali, Robyn. Wystarczy, że Emma spotykała się z jakimś narkomanem.
Offline
Przewróciłem oczami.
- Mogę pana zapewnić, że Robyn nie daje mi się zaciągnąć do łóżka - powiedziałem, choć nadal bawiła mnie jego złość. Przecież on mówił do niej jak do nastolatki w pierwszym związku! - Żebym jeszcze miał HIV - prychnąłem.
Always be the smartest person in the room.
Offline
Westchnęłam. Oni oboje się pozabijają.
- Tato, mam dwadzieścia lat. Potrafię decydować o moim życiu - powiedziałam starając się nie trząść. Zawsze starałam się mu nie sprzeciwiać. - Pamiętasz jak zacząłeś spotykać się z mamą? Uważasz, że byłeś wtedy dla niej dobrym materiałem na męża? Ale wszystko wyszło wam na dobre.
You'll always be mine, in the back of my mind... I'll look for you first in my next life.
Offline
Spokojnie, nie wybuchnij, spokojnie, nie wybuchnij.
- My byliśmy całkowicie inną historią, Robyn i nie obracaj kota ogonem. Oboje zabijaliśmy, a inne czasy to inne czasy. Nie możesz być szczęśliwa z jakimś innym chłopakiem? Przecież on nawet wykształcenia nie ma - zauważyłem. - Jesteście jak hamburger i czekolada, z czego on to hamburger. Nie pasujecie do siebie. A on jest nikim.
Offline
Westchnąłem i stanąłem przed Robyn.
- Rozumiem, że żeby traktować dobrze dziewczynę, trzeba mieć wyższe wykształcenie lub jakiś status? To miło. Czyli mam brać przykład z tych świetnych, wykształconych reżyserów, o których jest teraz głośno, że molestowali aktorki?
Always be the smartest person in the room.
Offline
Prawie zacisnąłem dłonie w pięści. Prawie.
- Nie, chłopcze. Chodzi mi o kogoś mądrego i zaufanego, kto w odpowiedni sposób zajmie się moją córką. Niestety, los na loterii padł, to nie jesteś ty. - Uśmiechnąłem się krzywo.
Offline
- Ale to ja wybrałam... - zaczęłam, wychylając się lekko zza Tate'a.
You'll always be mine, in the back of my mind... I'll look for you first in my next life.
Offline
Uniosłem brwi.
- W takim razie kto jest tym szczęśliwcem?
Always be the smartest person in the room.
Offline
- Ktoś bardziej bogaty o umysł i pieniądze. I z porządnymi cechami charakteru. Jednak nie powinno ci to zawracać głowy - odparłem bez wahania. - Porównanie jest zbędne. - A gdyby tak załatwić go przez agencję? To też był jakiś plan. Mogłem też wynająć kogoś.
Offline
Uśmiechnąłem się ze sztuczną grzecznością.
- Zapewne w Agencji Złych pan kogoś znajdzie. Niezłe znajomości. Może uda się ją zeswatać z szefem? Jak mu tam... Wesley? - Przechyliłem głowę. - O ile ten jej wcześniej nie zabije.
Always be the smartest person in the room.
Offline
Otworzyłam szerzej oczy. Skąd on wiedział? Nie mówiłam mu o ojcu i Emmie...
- Tate... chodźmy już - wyszeptałam.
You'll always be mine, in the back of my mind... I'll look for you first in my next life.
Offline
Prychnąłem pod nosem.
- Miło, że jesteś kolejnym obdarzonym, ale przerabialiśmy już tę bajkę z jednym wróżkiem. Choć Agencja z pewnością będzie zachwycona, kiedy o wszystkim się dowie. Twoja zdumiewająca wiedza będzie im bardzo na rękę. A teraz proszę, abyś opuścił to miejsce, zanim stanie ci się ogromna krzywda - dodałem spokojnie.
Offline
Wyciągnąłem telefon i wysłałem smsa do Robyn. Kiwnąłem głową z uśmiechem.
- Tak też planowałem zrobić. Miło było pana spotkać, panie DiCaprio. - Ukłoniłem się i ruszyłem do wyjścia.
Nie chciałem robić dziewczynie dalszych problemów.
Always be the smartest person in the room.
Offline
Na smartwatchu wyświetliło mi się powiadomienie, które zignorowałam i poszłam za Tatem.
- Wrócę później - powiedziałam do taty starając się zachować spokój.
You'll always be mine, in the back of my mind... I'll look for you first in my next life.
Offline
- Do zobaczenia - mruknąłem i posłałem mu krzywe spojrzenie.
Witam w rodzinie Williamsów.
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 13 14 15