Klif nad miastem

Noah Curtis · 2016-11-03 23:23:25

Noah Curtis · 2016-11-03 23:23:31

Zatrzymuję się niedaleko klifu i pomagam Melissie zejść z motocykla.
- Znalazłaś to, czego szukałaś? - Pytam, patrząc jak zdejmuje kask.

Melissa Reynolds · 2016-11-03 23:27:06

Po mojej twarzy błąka się uśmiech. Drżę nieco z zimna ale za wszelką cenę próbuję to ukryć.
- Tak, chyba tak - potwierdzam nieco niepewnie i kiwam lekko głową. - To było coś - dodaję, uśmiechając się trochę szerzej.

Noah Curtis · 2016-11-03 23:29:02

- Dobra. Z zasady nie robię bezsensownych, bezcelowych rund po mieście, dlatego przywiozłem cię tutaj. Chodź. - Kiwam na nią. - Mam coś lepszego - uśmiecham się.

Melissa Reynolds · 2016-11-03 23:48:02

- Coś lepszego? - pytam unosząc brwi i ruszając za nim. - Nie wiem czy coś jest w stanie to przebić - stwierdzam. - To jak wszystko... Przyspiesza, pojawia się i znika...

Noah Curtis · 2016-11-03 23:53:08

- Tak, tak. - Kiwam głową, obracając się lekko w jej stronę. Przez chwilę idę tyłem. - Pierwszy raz pojechałem... powiedzmy, że sporo lat temu. I od tej pory nie potrafię inaczej. Ta prędkość uzależnia.
Odwracam się z powrotem, żeby przypadkiem nie zrobić o krok za dużo. Przechodzimy jeszcze krótki kawałek i zatrzymujemy się przy krawędzi klifu.
- Nie jest lepsze? - Pytam, patrząc na nią spod uniesionej brwi, po czym wracam spojrzeniem do Insolitam.

Melissa Reynolds · 2016-11-04 21:14:56

Rozglądam się.
-Porównywalne - muczę jak na złość, choć widok jest na prawdę cudowny. Za pierwszym razem widziałam tylko wodę ale kiedy popatrzyłam chwilę... Zobaczyłam cały krajobraz: rozświetlone i pomimo późnej pory tętniące życiem miasto.

Noah Curtis · 2016-11-04 22:43:32

Śmieję się krótko.
Siadam na krawędzi klifu i zwieszam nogi nad przepaścią.
- Teraz mogłabyś mnie zabić - zauważam. - To chyba źle o mnie świadczy, że zaufałem nowo poznanej dziewczynie, co?

Melissa Reynolds · 2016-11-04 22:47:43

Siadam obok chłopaka.
- Mogłeś mnie gdzieś wywieźć - mówię, śmiejąc się. - Wsiadłam na motor nieznajomego kolesia - podsumowuję moją głupotę. - To chyba źle o mnie świadczy? - odpowiadam pytaniem na pytanie i unoszę brew.

Noah Curtis · 2016-11-04 22:49:25

Podnoszę na nią wzrok.
- Pewnie, że tak. - Unoszę brew. - Oznacza to to, że oboje jesteśmy popaprani. Jak się z tym czujesz, Melisso?

Melissa Reynolds · 2016-11-04 22:53:53

Prostuję się i biorę głęboki oddech. Na moich wargach nadal widnieje zarys rozbawionego uśmiechu.
- Zupełnie normalnie. Znaczy normalnie jak na kogoś porąbanego - przyznaję, cały czas błądząc wzrokiem po rozświetlonym mieście. - Często tu przychodzisz?
Opieram się na dłoniach i nieco przechylom do tyłu aby zobaczyć jak bardzo wysoko jesteśmy, lubię uczucie kiedy serce zaczyna mi bić dwa razy szybciej. Strach, to on mnie nakręca.

Noah Curtis · 2016-11-04 22:59:30

Wzruszam lekko ramionami.
- Znalazłem to miejsce koło tygodnia temu. Nie mieszkam za długo w Insolitam i chyba nie pomieszkam. - Bezwiednie bawię się nieśmiertelnikiem zawieszonym na mojej szyi. - Ale tak, spędzam tu większość czasu.

Melissa Reynolds · 2016-11-04 23:04:32

- Jak to? - pytam sarkastycznie. - Nie podoba ci się w Insolitam? Niemożliwe. - Kręcę głową zdegustowana. Po chwili jednak poważnieję, odrobinę. - To miasto jest porąbane same w sobie, a jak dodasz tych wszystkich porąbanych ludzi, do których najwyraźniej oboje się zaliczamy - zauważam. - To już w ogóle zwariować - stwierdzam, zerkając na Noaha. - Przeprowadziłeś się tu bo...?

Noah Curtis · 2016-11-04 23:16:41

- Witam państwa, dzisiaj w programie wywiad z Noahem Curtisem! - Mówie głosem prezentera, po czym uśmiecham się i patrzę na Reynolds Consolidated, najwyższy budynek w Insolitam. Wracam do mojego normalnego tonu głosu. - Nie lubię siedzieć w miejscu. Tutaj jeszcze nie byłem - zdaję sobie sprawę, że nie mówię całej prawdy - a podobno jest... ciekawie. A ty czemu nie wyjedziesz, skoro tak nienawidzisz tego miejsca? - Pytam zaciekawiony.

Melissa Reynolds · 2016-11-04 23:24:09

- Wyjadę - mruczę pod nosem, ze wzrokiem utkwionym w dół. - Na razie studiuję, jak tylko skończę zorganizuję sobie motor i zrobię to co ty - mówię pół serio, pół żartem. - Wyjadę - podsumowuję. Zastanawiam się krótką chwilę. - Choć może to być ciężkie - dodaj,przypominając sobie o rzeczach, których nie mogę tak po prostu pominąć, zostawić, zapomnieć.

Noah Curtis · 2016-11-04 23:27:09

Wpatruję się w ocean, na horyzont.
- Najgorzej jest się od tego odciąć. Potem już leci z górki. - Wypuszczam nieśmiertelnik z rąk, pozwalając mu swobodnie opaść na koszulkę. - Zostawiłem w Londynie rodziców. To chyba było najtrudniejsze. Ale... - Wzruszam ramionami i zamykam oczy, pozwalając chłodnemu wiatrowi na owianie mojej twarzy. - ...nie wiem, jak inni ludzie wytrzymują ciągle w tym samym miejscu. Ja bym tak nie umiał.

Melissa Reynolds · 2016-11-04 23:35:37

- U mnie różnie to bywa - przyznaję. Przez chwilę milczymy. Zastanawiam się nad tym co powiedział. - Wiesz co mnie najbardziej bawi? - Noah zerka na mnie pytająco. - To, że nie jesteś w stanie stwierdzić czy kłamię ci w żywe oczy mówię najprawdziwszą prawdę. - Uśmiecham się szerzej, a może to jedynie moje oczy się śmieją? - Ja kompletnie nie mam pojęcia kim ty jesteś, a ty nie wiesz kim ja jestem. - Wzruszam lekko ramionami. - Dla ciebie nie? - pytam, przestając machać nogami i dla odmiany pstrykam kostkami palców.

Noah Curtis · 2016-11-04 23:40:51

Śmieję się krótko.
- Tak to jest jak zaczepiasz nieznajomych. Zero zobowiązań. Nie musisz mówić prawdy, możesz być kim zechcesz. - Unoszę brew, przyglądając się Melissie. - Jaką masz pewność, że naprawdę nazywam się Noah? Żadną. Ale z drugiej strony wiedząc, że prawdopodobnie się już nigdy nie spotkamy, możemy być prawdziwi, mówić wszystko, na co mamy ochotę i robić, co chcemy.

Melissa Reynolds · 2016-11-04 23:46:36

- Głębokie - śmieje się. Wzruszam lekko ramionami. - Ale w sumie masz rację. Prawdopodobieństwo jest prawie zerowe - potakuję mu. - Mówiłeś, że w Insolitam jest ciekawie: na jakiej podstawie? Ciekawią się obdarzeni? - pytam wprost.

Noah Curtis · 2016-11-04 23:52:31

Zastanawiam się przez chwilę.
- Słyszałem różne historie o tym mieście. Czasem ludzie się zastanawiają, gdzie w ogóle podziała się logika tego miejsca. - Śmieję się. - Poza tym idę za powiązaniami rodzinnymi. - Wzruszam ramionami. - A że lubię odkrywać nowe miejsca, to jestem tutaj. Tylko szkoda, że żeby pójść w góry, musiałbym kawałek przejechać stąd.

Melissa Reynolds · 2016-11-04 23:58:07

Kiwam głową ale po chwili uświadamiam sobie coś. Marszczę brwi.
-Mówiłeś, że zostawiłeś rodzinę w Londynie - przypominam sobie.

Noah Curtis · 2016-11-05 00:03:09

- Mhm. - Mruczę. - Nie jest to chyba temat, o którym chciałbym rozmawiać.
Znowu przyłapuję się na bawieniu się nieśmiertelnikiem. Mój wzrok znowu ląduje na budynkach obu Agencji. Nie pojmuję, w jaki sposób ludzie jeszcze nie zauważyli, że to tam są siedziby. Jestem tutaj od dwóch tygodni, a już o tym wiem.

Melissa Reynolds · 2016-11-05 09:55:29

Unoszę obie dłonie ku górze.
- Jasne - mruczę. - Już nie pytam.
Opuszczam dłonie i kładę na swoich kolanach. Przyglądam się przez chwilę swoim palcom ale potem znów wracam wzrokiem do miasta. Zerkam z ukosa na Noaha i zastanawiam się w co się tak wpatruję ale po chwili intensywność jego spojrzenia się zmienia - znika - a samo spojrzenie jak by blednie. Tak jakby wyczuł, że na niego patrzę i nałożył na siebie kamuflaż.

Noah Curtis · 2016-11-05 14:06:04

Odwracam spojrzenie od miasta i patrzę na dziewczynę.
- O czym myślisz? - Pytam prosto z mostu.
Patrzę pomiędzy stopami w dół. Kiwam stopami nad ziemią. Mógłbym teraz skoczyć...
- Jesteś jedną z tych osób, których nie potrafię rozszyfrować - dodaję po chwili.

Melissa Reynolds · 2016-11-05 21:04:18

Parskam cichym i krótkim śmiechem.
- O wielu rzeczach - odpowiadam wymijająco na jego pytanie, napotykając jego spojrzenie. - Nie potrafisz rozszyfrować? - dziwię się.

Ogłoszenie

#1 2016-11-03 23:23:25

Klif nad miastem

#2 2016-11-03 23:23:31

Odp: Klif nad miastem

#3 2016-11-03 23:27:06

Odp: Klif nad miastem

#4 2016-11-03 23:29:02

Odp: Klif nad miastem

#5 2016-11-03 23:48:02

Odp: Klif nad miastem

#6 2016-11-03 23:53:08

Odp: Klif nad miastem

#7 2016-11-04 21:14:56

Odp: Klif nad miastem

#8 2016-11-04 22:43:32

Odp: Klif nad miastem

#9 2016-11-04 22:47:43

Odp: Klif nad miastem

#10 2016-11-04 22:49:25

Odp: Klif nad miastem

#11 2016-11-04 22:53:53

Odp: Klif nad miastem

#12 2016-11-04 22:59:30

Odp: Klif nad miastem

#13 2016-11-04 23:04:32

Odp: Klif nad miastem

#14 2016-11-04 23:16:41

Odp: Klif nad miastem

#15 2016-11-04 23:24:09

Odp: Klif nad miastem

#16 2016-11-04 23:27:09

Odp: Klif nad miastem

#17 2016-11-04 23:35:37

Odp: Klif nad miastem

#18 2016-11-04 23:40:51

Odp: Klif nad miastem

#19 2016-11-04 23:46:36

Odp: Klif nad miastem

#20 2016-11-04 23:52:31

Odp: Klif nad miastem

#21 2016-11-04 23:58:07

Odp: Klif nad miastem

#22 2016-11-05 00:03:09

Odp: Klif nad miastem

#23 2016-11-05 09:55:29

Odp: Klif nad miastem

#24 2016-11-05 14:06:04

Odp: Klif nad miastem

#25 2016-11-05 21:04:18

Odp: Klif nad miastem

Stopka