Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3
- Too... To by mnie nie zdziwiło - kręcę głową rozbawiony
'Cause even the stars they burn
Some even fall to the earth
We've got a lot to learn
God knows we're worth it
Offline
- Brakowałoby jeszcze biura w sprawach randek. No, ale słyszałam, że potem coś się z nim stało. Niby żyje, ale... - zawiesza mi się głos. - Sorki. Czasem za dużo gadam.
Po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj.
Offline
- Luzik. Do dziś się zastanawiam, co tam się wtedy odwaliło - śmieję się
'Cause even the stars they burn
Some even fall to the earth
We've got a lot to learn
God knows we're worth it
Offline
- To miasto jest za dużą zagadką dla wszystkich. Mam wrażenie, że tylko nasi rodzice wiedzą co się i kiedy tutaj działo. Czasami chciałabym się cofnąć do przeszłości i to zobaczyć. Ale wtedy trzeba byłoby się mieszać w metaludzi i Agencje. Nienawidzę ich. - Kręcę głową.
Po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj.
Offline
- Metaludzi czy agencji? - unoszę brwi
'Cause even the stars they burn
Some even fall to the earth
We've got a lot to learn
God knows we're worth it
Offline
- Agencji. Jak już wejdziesz do jednej to wdajesz się w konflikty i chodzisz na misję. Nie możesz decydować, tylko musisz walczyć po jednej stronie. - Odpowiadam. - A ty co o tym sądzisz?
Po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj.
Offline
- Nie mam zdania. - odpowiadam krótko i patrzę na zegarek - Shiet, zagadałem się. Musze lecieć, bo inaczej Olie znów zrzuci mi kowadło na głowę albo zrobi coś podobnego. I ja nie żartuję. - śmieję się - Pa - machnąłem jej i odbiegłem
'Cause even the stars they burn
Some even fall to the earth
We've got a lot to learn
God knows we're worth it
Offline
- Cześć! - Odpowiadam i jeszcze przez chwilę stoję wpatrując się w morze.
Po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3