Jezioro

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 18:31:49

- Tak szczerze, nie wiem, gdzie mieszka. Chyba... sporo podróżuje. - Marszczę brwi. - I nie wiem, czemu ci o tym mówię, dzieciaku.

Alaric Swann · 2016-11-25 18:33:33

Wzruszam ramionami - Ponoć jestem niezłym słuchaczem. I nazywam się Alaric. - wyciągam rękę w stronę mężczyzny

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 18:35:16

Podaję mu dłoń, choć mam ochotę ją zignorować.
- Jonathan Reynolds - przedstawiam się. - Słuchacz, nie słuchacz, nie powinno się rozpowiadać o swoich prywatnych sprawach.

Alaric Swann · 2016-11-25 18:36:24

Kiwam głową ze zrozumieniem i milknę.

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 18:39:14

Również milknę, odpisując na wiadomość. Po chwili dostaję kolejną, tym razem od Wesleya, z Reynolds Consolidated. Cholera, powinienem za niedługo wracać.

Alaric Swann · 2016-11-25 18:42:21

- Ja z kolei rzadko widuję ojca. Praktycznie raz do roku. - nie wiem, dlaczego mu to mówię. Trudno

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 18:47:12

- Mojego syna nie widziałem od... 18 lat? - Myślę o Jamesie. Kręcę głową. - Ostatnio byłem u niego na ślubie. Po tym praktycznie go nie widziałem. Charakterem niewiele ma ze mną wspólnego.

Alaric Swann · 2016-11-25 18:49:35

- Osiemnaście lat to faktycznie długo... - milknę na moment - Ja też nie jestem podobny do ojca. On jest trochę... żywszy... - śmieję się cicho z własnego żartu
James: Badum tss

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 18:52:03

Uśmiecham się krzywo i prawie niewidocznie.
- Tak, o to mniej więcej chodziło. Plus lekka naiwność i zbyt dużo umm... nadziei.

Alaric Swann · 2016-11-25 18:53:46

Unoszę brwi - Nadziei? Mam wrażenie, że mój ojciec ma jej aż za dużo... Może się znają? - przyglądam się przemoczonym zwierzakom. Cudownie -.-

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 18:55:19

Za dużo nadziei...
Przymrużam lekko oczy.
- Alaricu, tak z ciekawości, jak masz na nazwisko? - Pytam.
Może mi się wydaje. Może po prostu zbyt dawno go nie widziałem.

Alaric Swann · 2016-11-25 18:56:31

- Swann. - odpowiadam i spoglądam na faceta kątem oka

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 19:05:36

Zaciskam usta.
Wspaniale. Nie widzisz się ze swoim dzieckiem od 18 lat i dowiadujesz się, że twój, bądź co bądź, martwy syn ma syna.
- Dzieciak Aryi Swann, jak mniemam. - Kiwam głową. - Tak, wydaje mi się, że mój syn zna się z twoim ojcem.
Naprawdę, mam deja vu. Już raz odbywałem rozmowę pod tytułem "jestem twoim ojcem", więc czemu nie "jestem ojcem twojego ojca"?

Alaric Swann · 2016-11-25 19:07:29

Spoglądam na niego zaskoczony - Zna pan moich rodziców?

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 19:08:32

Kiwam głową.
- Znam. Byłem na ich ślubie. - Rzucam mu spojrzenie. - A ty znasz mojego syna, chłopcze.

Alaric Swann · 2016-11-25 19:09:41

No tak. I wszystko jasne. - James to pana syn, prawda? - Po co pytać, skoro to oczywiste?

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 19:10:27

Kiwam głową.
- Tak. Nie sądziłem, że on również ma syna.

Alaric Swann · 2016-11-25 19:12:06

- No tak... - niezręcznie. I to jak. - Ojciec prawie nigdy o panu nie wspominał.

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 19:14:34

Wzruszam lekko ramionami.
- Twój ojciec praktycznie w ogóle nie wspomina komukolwiek o swojej rodzinie, więc nie jesteś w tym wypadku wyjątkiem. Choć dlaczego twoja matka ci o niczym nie powiedziała, tego nie wiem. Aryanne wydawała mi się... rozsądniejsza, od mojego syna.

Alaric Swann · 2016-11-25 19:16:24

Kręcę głową - Właściwie sam też nie wnikałem. Rodziców mojej mamy także ledwo znam i jakoś przyzwyczaiłem się do faktu, że 364 dni w roku jest nas troje.

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 19:17:02

Unoszę brew.
- Troje?

Alaric Swann · 2016-11-25 19:18:05

Kiwam głową. - Mama, ja i mój czteroletni brat Oliver.

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 19:20:25

Czyli James zapomniał wspomnieć mi o tym, że ma dwójkę dzieci. Ciekawe. Drapię się po głowie.
- Jeśli będziesz chciał, możesz poznać resztę rodziny. Poza mną oczywiście. Twoja ciotka chyba zwariuje, jeśli się dowie, że Jimmy ma dzieci i nic jej nie powiedział.

Alaric Swann · 2016-11-25 19:22:38

- Właściwie to nawet chętnie. - zgadzam się - A co do taty... Może po prostu nie miał czasu... Spędza w Insolitam tylko 24 godziny w roku co do minuty...

Jonathan Reynolds · 2016-11-25 19:32:18

- Cóż, nawet gdy mieszkał w Insolitam, niewiele mi mówił.
Do czego to dochodzi, żebym rozmawiał z moim wnukiem o Jamesie. Zaraz, zaraz. Wnukiem.
- Mam pytanie, znasz może Christophera Lawlera? - Pytam.
Jeszcze tego by brakowało.

Ogłoszenie

#26 2016-11-25 18:31:49

Odp: Jezioro

#27 2016-11-25 18:33:33

Odp: Jezioro

#28 2016-11-25 18:35:16

Odp: Jezioro

#29 2016-11-25 18:36:24

Odp: Jezioro

#30 2016-11-25 18:39:14

Odp: Jezioro

#31 2016-11-25 18:42:21

Odp: Jezioro

#32 2016-11-25 18:47:12

Odp: Jezioro

#33 2016-11-25 18:49:35

Odp: Jezioro

#34 2016-11-25 18:52:03

Odp: Jezioro

#35 2016-11-25 18:53:46

Odp: Jezioro

#36 2016-11-25 18:55:19

Odp: Jezioro

#37 2016-11-25 18:56:31

Odp: Jezioro

#38 2016-11-25 19:05:36

Odp: Jezioro

#39 2016-11-25 19:07:29

Odp: Jezioro

#40 2016-11-25 19:08:32

Odp: Jezioro

#41 2016-11-25 19:09:41

Odp: Jezioro

#42 2016-11-25 19:10:27

Odp: Jezioro

#43 2016-11-25 19:12:06

Odp: Jezioro

#44 2016-11-25 19:14:34

Odp: Jezioro

#45 2016-11-25 19:16:24

Odp: Jezioro

#46 2016-11-25 19:17:02

Odp: Jezioro

#47 2016-11-25 19:18:05

Odp: Jezioro

#48 2016-11-25 19:20:25

Odp: Jezioro

#49 2016-11-25 19:22:38

Odp: Jezioro

#50 2016-11-25 19:32:18

Odp: Jezioro

Stopka