Zagajnik w parku

Judith Branwell · 2016-12-22 17:38:21

Wywróciłam oczami z uśmiechem.
- Ja się nie dam wykiwać. - Wyszczerzyłam się do chłopaka. - Obiecałeś gitarę - przypominam sobie nagle. - Kurcze, szkoda, że zapomniałam o naszej umowie. - Wzdycham. - Pewnie wtedy byś nie zapomniał - stwierdzam, krzywąc się.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 17:43:47

- HA! - krzyknąłem kapke za głośno z triumfem. - Sorry... - puściłem dziewczynę i wstałem z trawy. Na chwilę zniknąłem za drzwiami by zaraz wyciągnąć futerał z gitarą.
- Ja bym zapomniał? W życiu, przygotowałem sobie ją wcześniej!

Ostatnio edytowany przez Kian Darhk Knight (2016-12-22 17:46:27)

Judith Branwell · 2016-12-22 17:51:45

Wytrzeszczyłam oczy zaskoczona.
- Łał - mruknęłam pod nosem. - Kian jesteś genialny - powiedziałam bez zastanowienia, jak zwykle z resztą. Postanowiłam jednak to olać i kiedy tylko chłopak usiadł obok mnie znów się odezwałam. - Teraz to na serio mnie zaskoczyłeś. Tyle starań? Poczekała bym - zaśmiałam się, uważnie obserwując Kiana.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 17:57:28

Zaśmiałem się drapiąc po karku.
- Obiecałem no nie? A ja obietnic dotrzymuje - zalewniłem ją. Zacząłem układać palce w przypadkowe akordy i brzdąkać cicho.
- Zresztą chciałem by był miło...

Judith Branwell · 2016-12-22 18:04:31

Zaczarowana wpatruje się w struny i słowa Kiana gdzieś mi znikają, uciekają. Przez jakiś czas gra a ja dopiero po chwili sobie to uświadomiłam.
- Ojej - mruknęłam nieznacznie. - Zamyśliłam się i... Mówiłeś coś ważnego? - spytałam niepewnie.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 18:07:12

Zaśmiałem się cicho.
- Nie, nic ważnego... - pokręciłem głową. - I jak Ci się podoba? - zadałem nurtujące mnie pytanie.

Judith Branwell · 2016-12-22 18:13:22

- Mówiłam Ci, uwielbiam słuchać i obserwować jak ktoś gra na gitarze. To strasznie przyjemne... Taka muzyka na żywo - tłumacze. - Takie moje małe dziadostwo - podsumowała z krzywym uśmiechem.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 18:17:49

- Nie nie nie, żadne dziadostwo, mi się bardzo podoba - uśmiechnąłem się. - Gram na gitarze i lubię być obserwowany. Widzisz jak się dobraliśmy..?

Judith Branwell · 2016-12-22 18:21:23

Parsknęłam śmiechem.
- Czyli lubisz być podziwiamy, obserwowany i chwilowy? Może zostań jakąś gwiazdą czy coś - zaproponowałem rozbawiona. - Wtedy pewnie poczujesz się spełniony - dodałam ze śmiechem.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 18:24:25

Porumieniałem lekko, zawstydzony. Ta dziewczyna naprawdę mnie rozszyfrowała.
- Eh... takie jest moje marzenie... zostać gwiazdą muzyki... wiem, że brzmi głupio, ale w sumie nie jest aż takie nierealne... - zająknąłem się.

Judith Branwell · 2016-12-22 18:28:25

- Chyba po raz pierwszy się przy mnie zająkałeś - powiedziałam, zaskoczona choć dopiero po sekuńdzie uświadomiłam sobie, że nie chciałam tego mówić na głos. - Umm... Nie żeby mnie to cieszyło - próbuję się wytłumaczyć, cała się spinając. - Chodziło mi... Tylko o to, że...

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 18:36:11

Odwróciłem wzrok zawstydzony.
- Rozumiem... to po prostu trochę głupie marzenie, małego dziecka, ale nadal wierzę, że coś z tego wyjść... - tłumaczę. - I serio zdaję sobie sprawę jakie to głupie...

Judith Branwell · 2016-12-22 18:40:24

Wzruszyłam ramionami.
- Marzenia są chyba ważne. Są częścią nas, a dokładnie tej części która nigdy nie przestanie być dzieckiem. - Uśmiechnęłam się szczerze. - Więc marzenie nie może być głupie. Ono jest tylko twoje i ważne aby stało się.... Mhm, jak by to powiedzieć. Czymś osiągalnym? Chyba tak - mruknęłam, wzruszająca ramionami. Nadal nie miałam pewności co do tych słów.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 18:46:55

Zaśmiałem się.
- No... dobra... nie ważne, głupio mi tak o tym mówić... - przyznałem się cicho. Chyba jedyna rzecz, o której mówienie jest dla mnie stresujące.

Judith Branwell · 2016-12-22 18:50:48

- Jasne, Kian. Nie musimy o tym mówić - przytaknęłam. Na chwilę zapadła cisza. Tym razem jednak czułam napięcie, a ponieważ specjalizuje się w zmianie tematu z krępujących na lekkie... - Zagraj mi coś jeszcze - poprosiłam, uśmiechając się od ucha do ucha.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 18:58:19

Rozluźniłem się i zniknęła moja pozorna nieśmiałość.
- Jasne, już gram - zacząłem znów drażnić strony w sposób kontrolowany. Grałem samemu skompinowaną melodię która chyba najlepiej pasowała do sytuacji.

Judith Branwell · 2016-12-22 19:08:11

Usiadłam po turecku, Oparłam łokcie o kolana, a brodę na dłoniach. Przybieg do nas psiak i położył się obok Kiana. Uśmiechnęłam się na ten widok, po czym zamknęła oczy. Wsluchiwalam się w melodie grają przez chłopaka i z czasem nieświadomie zaczęłam nucić fragmenty, które się powtarzały. - Jak refren - powiedziałam sobie bezgłośnie. Otworzyłam oczy. - To do jakiejś piosenki? - spytałam zaciekawiona.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 19:18:33

- Owszem. Do mojej piosenki... - przyznałem. - Wpada w ucho?

Judith Branwell · 2016-12-22 19:23:58

Pokiwałam głową.
- Wpada. Masz już cały tekst? Dużo masz tych piosenek? - zadałam dwa pytania na raz, zapominając że przecież nie odpowie mi tak szybko. Miałam ochotę uderzyć sobie dłonią w twarz.

Kian Darhk Knight · 2016-12-22 19:28:15

- Hm mam tekst no i z kilka piosenek... Ale nie wszystko na raz - upomniałem ją ze śmiechem.

Judith Branwell · 2016-12-23 12:06:47

Potarłam dłonią po czerwonym policzku.
- Tak, tak... Wiem. Przepraszam - powiedziałam zawstydzona.

Kian Darhk Knight · 2016-12-23 12:09:26

Znów się zaśmiałem.
- Hej, nic się nie stało - zauważyłem jej rumieniec. - Za każdym razem jak się będziemy spotykć mogę ci zagrać jakąś piosenkę, moją, albo jaką sobie wybierzesz - zauważyłem.

Judith Branwell · 2016-12-23 12:21:53

Pokiwałam głową.
- Było by super - powiedziałam z entuzjazmem. Zerknęłam na szczeniaka, który zaczął drapać Kiana łaską. - On chyba lubi bardziej ciebie niż mnie - westchnęłam rozbawiona. Usłyszałam dźwięk sms'a i wyciągnęła telefon. - Ech, to mój tata. Piszę, że mama każe wracać do domu. - Zerkam na Kiana przepraszająco.

Kian Darhk Knight · 2016-12-23 12:25:04

Pokiwałem głowę.
- Jasne... - zgodziłem się kryjąc nutkę smutku. Schowałem gitarę do pokrowca i założyłem sobie na plecy, a potem wyciągnąłem rękę by pomóc Dith wstać. Uśmiechnąłem się zachęcająco.

Judith Branwell · 2016-12-23 12:28:01

Niepewnie podałam dłoń Kianowi, a kiedy pomógł mi wstać uśmiechnęłam się lekko.
- Dziękuję - powiedziałam cicho, patrząc na chłopaka.

Ogłoszenie

#26 2016-12-22 17:38:21

Odp: Zagajnik w parku

#27 2016-12-22 17:43:47

Odp: Zagajnik w parku

#28 2016-12-22 17:51:45

Odp: Zagajnik w parku

#29 2016-12-22 17:57:28

Odp: Zagajnik w parku

#30 2016-12-22 18:04:31

Odp: Zagajnik w parku

#31 2016-12-22 18:07:12

Odp: Zagajnik w parku

#32 2016-12-22 18:13:22

Odp: Zagajnik w parku

#33 2016-12-22 18:17:49

Odp: Zagajnik w parku

#34 2016-12-22 18:21:23

Odp: Zagajnik w parku

#35 2016-12-22 18:24:25

Odp: Zagajnik w parku

#36 2016-12-22 18:28:25

Odp: Zagajnik w parku

#37 2016-12-22 18:36:11

Odp: Zagajnik w parku

#38 2016-12-22 18:40:24

Odp: Zagajnik w parku

#39 2016-12-22 18:46:55

Odp: Zagajnik w parku

#40 2016-12-22 18:50:48

Odp: Zagajnik w parku

#41 2016-12-22 18:58:19

Odp: Zagajnik w parku

#42 2016-12-22 19:08:11

Odp: Zagajnik w parku

#43 2016-12-22 19:18:33

Odp: Zagajnik w parku

#44 2016-12-22 19:23:58

Odp: Zagajnik w parku

#45 2016-12-22 19:28:15

Odp: Zagajnik w parku

#46 2016-12-23 12:06:47

Odp: Zagajnik w parku

#47 2016-12-23 12:09:26

Odp: Zagajnik w parku

#48 2016-12-23 12:21:53

Odp: Zagajnik w parku

#49 2016-12-23 12:25:04

Odp: Zagajnik w parku

#50 2016-12-23 12:28:01

Odp: Zagajnik w parku

Stopka