Przedszkole

Olie Swann · 2017-01-22 20:13:43

Wiadomość dodana po 01 min 12 s:
Kończę rysunek i składam kartkę na cztery. Zakradam się do plecaka Tammy, kiedy coś przyciąga moją uwagę. A właściwie ktoś. Tammy. Siedzi pod stołem, więc też tam włażę. Przyglądam jej się chwilę i wtedy zauważam, że płacze. Przekrzywiam głowę.
- Co sie stało? - pytam po chwili. Ona dopiero teraz zdaje się mnie zauważyć. Podnosi na mnie oczy. Tammy ma ładne oczy. Takie duże i brązowe. A od łez jeszcze takie błyszczące.
- Eli… On mi połamał kredki. A ja mu chciałam narysować coś ładnego. - mówi i znów zanosi się płaczem. Wzdycham. No tak, przecież ona kocha Elia. Poważna sprawa.
- Załatwie to. - mówię poważnie i przybieram dzielny wyraz twarzy. Alaric często tak robi.
- Naprawdę? - Tammy spogląda na mnie z niedowierzaniem, a ja uśmiecham się szeroko.
- No jasne. - zapewniam ją - Nie maltw sie. - mówię z uśmiechem i wyczołguję się spod stołu. Strzepuję paprochy z koszulki z Yodą i staję na środku sali.
- Hej, Eli! - mówię głośno, a oczy wszystkich dzieci spoglądają na mnie. Łącznie z Eliem, który podchodzi do mnie. Jest sporo wyższy. Przełykam ślinę, ale się nie cofam. - Ponoć połamałeś Tammy kledki. - mówię twardo
- A połamałem. Bo co? Poskarżysz się pani? - pyta, uśmiechając się głupio. Marszczę brwi.
- Nie. Sam to załatwie. - odpowiadam, prostując się i spoglądając mu odważnie w oczy. Eli wybucha śmiechem i odwraca wzrok w stronę swoich kolegów, którzy też się śmieją. Z resztą tak jak reszta grupy. Tylko Tammy stoi z boku, otoczona wianuszkiem koleżanek. Uśmiecham się do niej lekko, po czym wracam wzrokiem do chłopca. - Co? Tchózys? - pytam wyzywająco, a na sali zapada cisza. Teraz wszyscy patrzą na mnie. Eli warczy cicho.
- A ty co? Jej chłopak? - pyta z wrednym uśmiechem. Czuję, że robię się czerwony, co tylko prowokuje Elia. - Ej, słyszeliście?! Tammy chodzi z sierotą! - krzyczy na całą salę, a wszyscy wybuchają śmiechem. Teraz to ja warczę cicho.
- Lepiej z sierotą, niż z ludom małpom. - odpowiadam, zerkając przepraszająco na Tammy. Nagle czuję uderzenie, a potem coś ciepłego spływa mi po wardze. Krew. Oj przesadził. Zamachuję się mocno i uderzam go w skroń. Eli zatacza się do tyłu i siada na ziemi. Wszyscy znów wybuchają śmiechem, a ja uśmiecham się zadowolony. Po chwili Eli wstaje i znów próbuje mnie uderzyć, ale uchylam się zgrabnie i podcinam mu nogi. Chłopiec upada na ziemię ze łzami w oczach. Kucam nad nim. - A teraz pseplosis Tammy i oddas jej swoje kredki - mówię stanowczo, a Eli kiwa głową zrezygnowany. Z tryumfalnym uśmiechem wstaję odwracam się w stronę Tammy, ale martwieję. W drzwiach stoi pani dyrektor i patrzy na mnie surowo. Kółko dzieci, które otaczało mnie i Elia rozbiega się na wszystkie strony.
- Pójdziesz ze mną, Oliverze Swann. - mówi głosem nie znoszącym sprzeciwu, a ja kiwam głową. Pakuję plecak i zakładam na plecy. Jednak jeszcze za nim wyjdę z sali, podbiega do mnie Tammy. Nachyla się w moją stronę.
- Jeśli chcesz, to możesz być moim chłopakiem. - szepcze mi na ucho, a ja otwieram szeroko oczy.
- I bendzies mnie kochać? - pytam, patrząc na nią z niedowierzaniem. Tammy kiwa głową, a ja uśmiecham się szeroko. - Zgoda. - odpowiadam, a po chwili wyciągam z kieszeni rysunek. Podaję go dziewczynce. Ona odbiera go z uśmiechem, a po chwili całuje mnie w policzek. Później odchodzi w stronę koleżanek, a ja podskakuję w miejscu i cały uchachany biegnę za panią dyrektor.

Connor Sheppard · 2017-01-23 19:47:37

Wchodzę niepewnie do nieznanego mi wcześniej budynku jakim jest przedszkole. Jak mnie już ten mały nicpoń umawia na kawę, to chyba wypada potwierdzić godzinę spotkania. Nie mogę uwierzyć, że ten mały... eh to dziecko, jemu nie wybijesz takich głupot, same kiedyś mu przejdą.
Wchodzę do głośnego pomieszczenia pełnego dzieci i uśmiecham się lekko patrząc na nie.

Olie Swann · 2017-01-23 19:49:14

Ocho, przyszły kłopoty. Nim wzrok pana Shepparda padnie na stolik, przy którym siedzę, szybko wślizguje się pod stół. Za wczasu zakrywam sobie usta, żeby nie śmiać się za głośno.

Ostatnio edytowany przez Olie Swann (2017-01-23 19:51:38)

Hannah Verizon · 2017-01-23 19:52:45

Pochylam się nad stoliczkiem, odpowiadając na pytanie zadane przez piegatą dziewczynkę. Unoszę brew, gdy kątem oka zauważam wysoką postać przy drzwiach.
Odwracam się w jej stronę i po chwili podchodzę ze zdumieniem na twarzy.
- Pan pedagog. - witam się. - Coś się stało? - pytam uprzejmie.

Connor Sheppard · 2017-01-23 19:54:30

- Connor wystarczy - poprawiam z przyzwyczajenia. Mówienie funkcją wydaje się takie... dziwne. - Chciałem dopytać o godzinę piątkowej kawy - mówię rzeczowo, ale uprzejmie.

Hannah Verizon · 2017-01-23 19:56:25

Marszczę brwi przez chwilę zdezorientowana.
- Jakiej kawy? - pytam, przekręcając głowę na bok.

Olie Swann · 2017-01-23 19:58:08

Muszę zagryźć zęby na rękawie bluzy, ale mimo wszystko wyrywa mi się stłumiony chichot. Na moje nieszczęście stolik stoi stosunkowo niedaleko pana Shepparda i pani Hannah.

Connor Sheppard · 2017-01-23 19:58:37

Kolejno otwieram usta i zamykam. "Jakiej kawy"...? Przecież mały...
Jasna cholera...
- A... to nic nie wiesz... Ahm... - drapię się zagubiony po karku.

Hannah Verizon · 2017-01-23 20:01:29

Śmieje się lekko, choć nie powinnam w takiej sytuacji.
- Connor... - pytam. - Czy powinnam o czymś wiedzieć? - zachęcam mężczyznę do dalszego mówienia, aczkolwiek domyślam się już o co może chodzić.

Connor Sheppard · 2017-01-23 20:08:29

Śmieje się nerwowo.
- Nie jestem pewien... - Plan ucieczki? Jak po prostu przeproszę i wyjdę to uzna mnie za jakiegoś pantoflarza jak Szatan. Jak to rozegrać...
- Widocznie coś mi się musiało pomieszać i w końcu cię nie zaprosiłem... - rzuciłem pierwszą rzecz, która mi przyszła do głowy.

Olie Swann · 2017-01-23 20:10:33

Szczęka mi opada, a po chwili wybucham śmiechem. Bogu dzięki jest głośno, więc może mnie nie zauważą. Podpieram głowę na rękach i czekam.

Hannah Verizon · 2017-01-23 20:12:46

Unoszę brew do góry.
- Chętnie przyjmę twoje zaproszenie na kawę. - uśmiecham się lekko. - A teraz, Olie możesz wyjść spod tego stołu? Nie mam zielonego pojęcia co tam robisz. - zwracam się do chłopca, który wyraźnie z czegoś się cieszy. Ach... te dzieci.

Olie Swann · 2017-01-23 20:14:50

Ups... No dobra, bez nerwów. Wychodzę spod stołu. - Kledka mi upadła i jej sukałem, pse pani. - uśmiechnąłem się słodko i niewinnie. Jak tata czasami.

Ostatnio edytowany przez Olie Swann (2017-01-23 20:16:47)

Connor Sheppard · 2017-01-23 20:16:56

Gromię go wzrokiem. Mały sku... nicpoń specjalnie podsłuchiwał. Nie wiem, czy mnie to bardziej zdenerwowało, czy rozbawiło.
- Ah te dzieci... - wysyczałem mrużąc oczy.

Hannah Verizon · 2017-01-23 20:18:52

Kręcę głową.
- Olie, proszę dołącz do dzieci. - ponaglam go i znowu zwracam się w stronę Connora.

Olie Swann · 2017-01-23 20:20:58

- Alez ocywiście. Dla pani wsystko. - szczerzę się i spoglądam na pana Shepparda. No i co mi zrobisz? Uśmiecham się triumfalnie i odbiegam.

Connor Sheppard · 2017-01-23 20:24:08

Kręcę głową z westchnieniem i zauważam na sobie wzrok przedszkolanki Hannah.
- Um... A kawa, tak... - wypadam z rytmu i tracę reszki pewności siebie. Jeszcze się policzę z małym. - To... piątek po południu...? - proponuje bez krzty odwagi.

Hannah Verizon · 2017-01-23 20:29:26

Zakładam ręce na biodra.
- Tak - kącik ust mi drga. Zrobił się dziwnie... nieśmiały. Marszczę brwi. - Chętnie przyjdę. - dodaję pospiesznie.

Connor Sheppard · 2017-01-23 20:34:17

Kiwam z wolna głową.
- Hm, no dobrze... Niedaleko jest kawiarnia, więc może tam...? - spokój Sheppard, to tylko kawa, nic specjalnego.

Hannah Verizon · 2017-01-23 20:40:57

Potakuję głową, zastanawiając się przez co Connor wpadł na ten pomysł. Niestety w głowie mam kompletny chaos i nie jestem w stanie wymyślić żadnej sensownej odpowiedzi. A zapytać go nie zapytam, bo... nie wygląda najlepiej.
- Connor..? Wszystko dobrze? - pytam, zauważając, jak mężczyzna zaczął się stresować. - Chcesz szklanki wody? - zastanawiam się na głos. Matko... Widać, że mężczyzna ledwo stoi, a ty się go pytasz o wodę. Świetnie Hannah.
Ruszam się z miejsca po wodę, patrząc czy mężczyzna nie zemdlal. Po chwili wracam ze szklanką, którą mu wręczam i podsuwam krzesło. - Siadaj, jeśli nie czujesz się na siłach. - mówię trochę rozkojarzona.

Ostatnio edytowany przez Hannah Verizon (2017-01-23 20:43:46)

Connor Sheppard · 2017-01-23 20:47:45

Mrugam oczami i patrzę na malutkie krzesełko.
- Em... może postoję... - Boże czy wglądam aż tak słabo, że musiała mi podać wody? Chyba się już od dawna do takich rzeczy nie nadaję. Ale...
Siadam ze szklanką wody, aż kolana i trzaskają.
- Od razu czuję się młodszy - śmieje się i przeczesuje palcami włosy. Oj Sheppard, jesteś debilem. - A tak poważnie, wszystko w porządku, zapewniam cię - mówię patrząc na nią z dołu.

Hannah Verizon · 2017-01-23 20:53:31

Zakładam ręce na ramiona.
- Przez chwilę wyglądałeś, jakbyś miał tu paść na zawał. - mówię, dusząc chichot. Widok pedagoga na malutkim krzesełku jest bezcenny. - Chyba nie jestem aż tak straszna, co? - pytam, śmiejąc się cicho.

Connor Sheppard · 2017-01-23 20:55:40

- Z tej perspektywy? Już wiem, dlaczego dzieciaki zawsze słuchają przedszkolanek. Ja mam swoje herbatniki, a ty usadawiasz je tych małych krzesełkach... - staram się mówić swobodnie, choć niepewnie popijam chłodną wodę.

Hannah Verizon · 2017-01-23 21:05:58

- Żeby się jeszcze słuchały, jak należy. - Śmieje się, rozgladając na boki. Na razie nie dzieje się nic takiego, co wymaga interwencji nauczyciela. - Po ostatnim razie nie spuszczam ich z oczu. Zwłaszcza Oliego. - przygryzam wargę na wspomnienie "bójki" dzieci.

Connor Sheppard · 2017-01-23 21:11:59

Marszczę brwi starając się być poważny w tej niepoważnej sytuacji.
- Coś się jeszcze niepokojącego wydarzyło? - patrzę na jej zmartwienie na twarzy.

Ogłoszenie

#1 2017-01-22 20:13:43

Przedszkole

#2 2017-01-23 19:47:37

Odp: Przedszkole

#3 2017-01-23 19:49:14

Odp: Przedszkole

#4 2017-01-23 19:52:45

Odp: Przedszkole

#5 2017-01-23 19:54:30

Odp: Przedszkole

#6 2017-01-23 19:56:25

Odp: Przedszkole

#7 2017-01-23 19:58:08

Odp: Przedszkole

#8 2017-01-23 19:58:37

Odp: Przedszkole

#9 2017-01-23 20:01:29

Odp: Przedszkole

#10 2017-01-23 20:08:29

Odp: Przedszkole

#11 2017-01-23 20:10:33

Odp: Przedszkole

#12 2017-01-23 20:12:46

Odp: Przedszkole

#13 2017-01-23 20:14:50

Odp: Przedszkole

#14 2017-01-23 20:16:56

Odp: Przedszkole

#15 2017-01-23 20:18:52

Odp: Przedszkole

#16 2017-01-23 20:20:58

Odp: Przedszkole

#17 2017-01-23 20:24:08

Odp: Przedszkole

#18 2017-01-23 20:29:26

Odp: Przedszkole

#19 2017-01-23 20:34:17

Odp: Przedszkole

#20 2017-01-23 20:40:57

Odp: Przedszkole

#21 2017-01-23 20:47:45

Odp: Przedszkole

#22 2017-01-23 20:53:31

Odp: Przedszkole

#23 2017-01-23 20:55:40

Odp: Przedszkole

#24 2017-01-23 21:05:58

Odp: Przedszkole

#25 2017-01-23 21:11:59

Odp: Przedszkole

Stopka