Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Wywróciłem oczami - Obawiam się, że to tak nie działa
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Przecież mi ufałeś. Pokazałeś sowje rany, dzięki mnie znów nie boisz się mówić, a teraz nagle stwierdzasz, że mi nie wierzysz? - rozkładam ręce. - Co niby mam zrobić byś mi łaskawie zaufał.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Uściślijmy coś sobie. Nigdy ci nie ufałem i jest nieprawdopodobnym, żebym ci zaufał - powiedziałem sucho, nie patrząc na nią
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Dlaczego? Jestem twoim psychiatrą - przypomniałam. - Między lekarzem, a pacjentem musi być zaufanie!
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Mam wrażenie, że oczekujesz go tylko z mojej strony. - westchnąłem i rozejrzałem się po otwartej przestrzeni
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Fakt, oczekuję. Ale jeśli Ty też potrzebujesz, mogę... usprawiedliwić złamanie zasad. Potrzebuję Twojego zaufania by kontynuować leczenie...
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Wywróciłem oczami - Leczenie to, leczenie tamto... Mam dość tego twojego gadania o tym. - prychnąłem
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Chcę Ci przecież pomóc... Takie moje zadanie. A potrzebujesz tej pomocy.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Wiesz czego jeszcze potrzebuje? Świętego spokoju. A ty usilnie i nieustannie mi go zakłócasz. - wywarczałem, próbując opanować oddech
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Twój święty spokój Cię zabije Aleksy! Nie, lepiej. Bez mojej pomocy zabijesz się sam. Próbuje Ci pomóc, wiem jak Ci pomóc, chcę ci pomóc. Proszę zrozum to...
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Ale ja nie chcę pomocy! - wyrzuciłem ręce do góry - Czego nie potrafisz zrozumieć w tym zdaniu?!
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Masz zakrzywione spojrzenie na świat. Potrzebujesz pomocy, choć o tym sam nie wiesz - staram się być nadal spokojna.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Tak, bo oczywiście ty mnie znasz doskonale i ty wiesz co jest dla mnie najlepsze. - rzuciłem sarkastycznie
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Nie znam Cię na tyle, ale psychika człowieka jest zdradliwa i wadliwa i to jest niezmienne. Jedno mówisz inne myślisz, co innego robisz. A przychodzę do Ciebie już tyle by choć odrobinę poznać gdzie u Ciebie wystąpiła wada w myśleniu, by ją naprawić.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Mówisz o moim umyśle, jakby był zawirusowanym komputerem. Co najlepsze, jednym z wielu takich samych modeli - pokręciłem głową - A jako psychiatra chyba powinnaś doskonale wiedzieć, że to tak nie działa
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Próbuję to jakoś przełożyć dla Ciebie. Wszystko wiesz lepiej, nie przyjmujesz rad, zamknięty w swojej chorobie. Uważasz wszystkich za wrogów, czasem myślę, że swojego cienia się boisz, zupełnie nie potrzebnie. Cały czas próbuje ci pokazać, że możesz sobie ufać...
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Mam ufać komuś, kto powinien umrzeć dawno temu? Genialny pomysł - wywróciłem oczami
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Nie umarłeś. Przeżyłeś tak? Skoro przeżyłeś to znaczy, że jest ku temu powód... - przygryzam wargi. - Widziałam różaniec. Wierzysz, prawda? Więc skoro Bóg chciał byś żył, Bóg, czy jakakolwiek inna siła boska... Posłuchaj jej i żyj, ale nie w ciągłej obawie czy strachu.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Umilkłem i usiadłem na trawie. Rozejrzałem się. Psy biegały na około. Co ja tutaj robię...?
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Usiadłam w pobliżu.
- Więc... co mam zrobić, byś mi zaufał?
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Nie mam bladego pojęcia. - sam nie wiem, czemu warknąłem
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Westchnęłam.
- Możesz pytać. Jeśli ma to pomóc, odpowiem - zapewniłam przygryzając warge. Mówić o sobie... to nie w moim stylu.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Dlaczego weterani? To zawsze najgorsze przypadki. - zaczynam kręcić palcem kółka w trawie
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- No właśnie. Są najgorszymi przypadkami i nikt się nimi nie chce zajmować. A jestem na tyle pewna swoich zdolności, i tego, że żaden chory psychicznie weteran mnie nie zaszlachtuje, ani nie zgwałci, że postanowiłam właśnie z nimi pracować. Zresztą zawsze byłam nauczona by stawiać sobie poprzeczkę najwyżej... - Marcus mi to powtarzał. Zawsze wrzucał mnie na głęboką wodę.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Ambitnie. - skwitowałem, kładąc się na trawie. Dawno tego nie robiłem
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline