Mieszkanko Aleksego

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:15:17

- Twój brat. Znalazłam kilka informacji - pokazałam na stosik. - Jednak nie jesteś zainteresowany? - Chciałam usiąść w "moim" fotelu, jednak z lekkim oburzeniem zauważyłam, że rozłożył się w nim psiak.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:16:36

Odłożyłem książkę i usiadłem na kanapie - Nie no, jestem... Chyba... - westchnąłem i pokręciłem głową, patrząc rozbawiony na psa

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:19:03

Wzięłam na ręce Nika i gdy usiadłam usadziłam go sobie na kolanach.
- Wiem, że się boisz... A... Może wyjaśnij mi, czego oczekiwał by od Ciebie brat? Rodzina? Dlaczego sądzisz, że ich zawiedziesz?

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:20:21

- Nie pamiętam... - pokręciłem głową To było coś ważnego

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:26:12

Westchnęłam. Choć czułam już co może być jego napędem do bycia wzorem rodziny.
- Nikołaj Romanow. Jest sześć lat od Ciebie młodszy, ma osiemnaście lat. Jego... wasz ojciec zmarł jeszcze przed narodzinami Nikołaja, a wasza matka mieszka nadal w rodzinnym domu - cytuję jedną z informacji. - Jesteś uznawany za zaginionego... - dodałam ciszej.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:27:09

Przygryzłem wargę i skinąłem głową - Może to i lepiej...

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:28:59

- Nie sądzę... Ale do tego czasem trzeba przeczekać... nie przypomniało Ci się nic? - dopytuję.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:30:16

Pokręciłem głową - Nie, na razie nie...

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:32:17

- Rozumiem... tam na samej górze masz zdjęcie Nikołaja... - powiedziałam zachęcająco wskazując.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:33:45

Drżącą ręką sięgnąłem po fotografię. Przez chwilę nie mogłem rozpoznać twarzy na zdjęciu, ale po chwili coś we mnie przeskoczyło - Ale wyrósł...

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:35:39

Uśmiecham się.
- Czyli pamiętasz jak wyglądał wcześniej... To bardzo duży krok - przyznałam drapiąc psiaka za uchem.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:36:57

Zamknąłem oczy - Jak był młodszy zawsze zdawało mi się, że będzie podobny do ojca. Ale wyraźnie wdał się w mamę... - nadal z zamkniętymi oczami odłożyłem zdjęcie

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:40:01

- Pamiętasz ich... - stwierdzam cicho z westchnieniem. Bałam się, że wraz z powracającymi wspomnieniami pokażą się te traumatyczne... ale wydaje się spokojny. To dobrze.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:41:32

- Najmniej ojca... - schowałem twarz w dłoniach i oparłem łokcie na kolanach. Przetarłem twarz i splotłem dłonie na karku.

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:45:46

- Wiesz... przy okazji Nikołaja o Iwanie też coś znalazłam... - przyznałam się niepewnie.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:46:22

- Naprawdę? - oczy mi zabłysły. Tata...

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:47:37

Kiwam głową.
- Wiesz... Ale nie ufasz mi, więc nie wiem, czy uwierzysz w moje słowa... - wzruszam niewinnie ramionami nadal pieszcząc psa na kolanach.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:48:43

- Ty... - ugryzłem się w język. A w dupie to mam... Sięgnąłem po książkę i znów położyłem się na kanapie

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:56:01

Westchnęłam.
- Szybko się denerwujesz... - parsknęłam. - wyciągnęłam z kieszeni lekko zmiętolone zdjęcie.
- Iwan Romanow. Były generał. W wieku 24 lat odsunął się od służby w sprawach rodzinnych. Tyle wiem - przyznałam się. Wyprostowałam zdjęcie i położyłam je na stole. Mężczyzna w pełnym mundurze... Aleksy był do niego naprawdę bardzo podobny

Aleksy Romanow · 2017-02-09 20:58:11

- Nie żyje. - sprostowałem, nadal czytając książkę

Kimberly Harrison · 2017-02-09 20:59:43

- Odsunął się od służby dla starszego ze sowich synów. Nadal chcesz go sobie przypomnieć prawda? - zauważyłam łagodnie.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 21:00:55

Skinąłem głową w milczeniu. Nie mogłem się już skupić na książce

Kimberly Harrison · 2017-02-09 21:07:28

- Więc spróbuj... - zaproponowałam uśmiechając się zachęcająco. Zdjęcie nadal leżało na stole. - Jesteś do niego całkiem podobny - dodałam.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 21:08:48

Znów odłożyłem książkę i sięgnąłem po fotografię. Zerknąłem na nią i natychmiast rozpoznałem twarz - Tata... - poczułem, że oczy mi się zaszkliły

Kimberly Harrison · 2017-02-09 21:11:57

Uśmiechnęłam się i wstałam z fotela chowając się w kuchni. Odrobina prywatności mu nie zaszkodzi, a grzeczność tego wymaga. Po cichu robiłam herbatę.

Ogłoszenie

#551 2017-02-09 20:15:17

Odp: Mieszkanko Aleksego

#552 2017-02-09 20:16:36

Odp: Mieszkanko Aleksego

#553 2017-02-09 20:19:03

Odp: Mieszkanko Aleksego

#554 2017-02-09 20:20:21

Odp: Mieszkanko Aleksego

#555 2017-02-09 20:26:12

Odp: Mieszkanko Aleksego

#556 2017-02-09 20:27:09

Odp: Mieszkanko Aleksego

#557 2017-02-09 20:28:59

Odp: Mieszkanko Aleksego

#558 2017-02-09 20:30:16

Odp: Mieszkanko Aleksego

#559 2017-02-09 20:32:17

Odp: Mieszkanko Aleksego

#560 2017-02-09 20:33:45

Odp: Mieszkanko Aleksego

#561 2017-02-09 20:35:39

Odp: Mieszkanko Aleksego

#562 2017-02-09 20:36:57

Odp: Mieszkanko Aleksego

#563 2017-02-09 20:40:01

Odp: Mieszkanko Aleksego

#564 2017-02-09 20:41:32

Odp: Mieszkanko Aleksego

#565 2017-02-09 20:45:46

Odp: Mieszkanko Aleksego

#566 2017-02-09 20:46:22

Odp: Mieszkanko Aleksego

#567 2017-02-09 20:47:37

Odp: Mieszkanko Aleksego

#568 2017-02-09 20:48:43

Odp: Mieszkanko Aleksego

#569 2017-02-09 20:56:01

Odp: Mieszkanko Aleksego

#570 2017-02-09 20:58:11

Odp: Mieszkanko Aleksego

#571 2017-02-09 20:59:43

Odp: Mieszkanko Aleksego

#572 2017-02-09 21:00:55

Odp: Mieszkanko Aleksego

#573 2017-02-09 21:07:28

Odp: Mieszkanko Aleksego

#574 2017-02-09 21:08:48

Odp: Mieszkanko Aleksego

#575 2017-02-09 21:11:57

Odp: Mieszkanko Aleksego

Stopka