Mieszkanko Aleksego

Aleksy Romanow · 2017-02-09 23:46:18

- Nie rozumiesz... - kręce głową

Kimberly Harrison · 2017-02-09 23:47:05

- Jestem twoim psychiatrą, zrozumiem wiele rzeczy - poprawiam go. - Daj mi szansę.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 23:47:51

- Nie mogę... - pokręciłem głową - Nie mogę tego wziąć...

Kimberly Harrison · 2017-02-09 23:52:56

- Ale dlaczego? Lek pomoże tylko w gojeniu się ran. Odczujesz tylko ulgę, a nie możesz całe życie polegać na cudownych ozdrowieniach... - mojej mocy...

Ostatnio edytowany przez Kimberly Harrison (2017-02-09 23:53:25)

Aleksy Romanow · 2017-02-09 23:54:20

- Nie. - powiedziałem stanowczo, uznając temat za zamknięty

Kimberly Harrison · 2017-02-09 23:56:02

- Ale... - urwałam. On teraz mnie nie posłucha. Jak zwykle zostawiłam dawkę na stole. Taki rytuał, który może się kiedyś uda.
- Jak na chorego psychicznie weterana jesteś uparty jak osioł.

Aleksy Romanow · 2017-02-09 23:57:28

- Bywa. - skwitowałem, odchylając głowę do tyłu

Kimberly Harrison · 2017-02-09 23:59:29

Wróciłam do kuchennego okna przyglądając się przechodniom i wystukując rytm piosenki lecącej w radiu.

Aleksy Romanow · 2017-02-10 00:00:51

Przymknąłem oczy. Ku mojemu zdumieniu zacząłem przypominać sobie pewne epizody z... z dzieciństwa...

Kimberly Harrison · 2017-02-10 18:19:38

Zastanawiałam się ile jeszcze to będzie trwać. Ile Aleksy będzie potrzebował pomocy psychiatry? Według niego mojej pomocy nie potrzebował nigdy. Może gdy spotka brata... on mu lepiej pomoże. Zacisnęłam usta. Będę po prostu zbędna.

Aleksy Romanow · 2017-02-10 22:02:25

Przygryzłem wargę i zaśmiałem się w duchu. Zaczynam pamiętać... W końcu...

Kimberly Harrison · 2017-02-10 22:09:46

Wracam na fotel i widzę pusty wzorkiem. Uśmiecham się zwycięsko.
Przypomina sobie. Obiecałam mu, że pomogę i udało mi się.

Aleksy Romanow · 2017-02-10 22:12:10

Zamykam oczy i odchylam głowę. Zaczynam przysypiać...

Kimberly Harrison · 2017-02-10 22:14:08

- I jak wspomnienia? Coś ciekawego sobie jeszcze przypomniałeś? - pytam nim zaśnie.

Aleksy Romanow · 2017-02-10 22:18:27

Otrząsnąłem się - Hm...? A... Może... Nie wiem, czy ciekawego... - wzruszyłem ramionami

Kimberly Harrison · 2017-02-10 22:24:10

- Dawaj. Jestem ciekawa - uśmiechnęłam się zachęcająco.

Aleksy Romanow · 2017-02-10 22:27:21

- Umm... To chyba były... Czwarte święta Nika... - przygryzłem wargę i znów przymknąłem oczy - Ścigaliśmy się po schodach do choinki... A skończyliśmy na ostrym dyżurze... - uśmiechnąłem się rozbawiony - Chyba w tym pośpiechu spadliśmy ze schodów...

Kimberly Harrison · 2017-02-10 22:34:25

Zaśmiałam się cicho.
- Byliście niezłymi urwisami. Wasza matka musiała mieć z wami urwanie głowy... - zakrywam uśmieszek na twarzy.

Aleksy Romanow · 2017-02-10 22:36:42

Pokiwałem głową - Faktycznie, miała...

Kimberly Harrison · 2017-02-10 22:44:12

Zerknęłam na zegarek.
- Będę już znikać. Spróbuj przypomnieć sobie jak najwięcej wspomnień, a jutro do tego wrócimy - orzekłam wstając z fotela i zakładając płaszcz.

Aleksy Romanow · 2017-02-10 22:45:05

Skinąłem głową i znów sięgnąłem po książkę.

Kimberly Harrison · 2017-02-11 23:01:23

*KILKA DNI PÓŹNIEJ*

Co to jest? Muzyka? Za głośna na to radyjko ode mnie. Więc... Wdrapałam się po stromych schodkach i pukając cicho zajrzałam czym prędzej do środka mieszkanka.

Aleksy Romanow · 2017-02-11 23:05:02

Z przymkniętymi oczami próbowałem sobie przypomnieć kolejne nuty "Faithfuly". Szło mozolnie, ale ważne, że szło. Z uśmiechem zapisywałem kolejne nutki na pięciolinii, żeby później nie zapomnieć.

Kimberly Harrison · 2017-02-11 23:09:06

Stałam opierając się o próg drzwi. Znalazł pianino? Wydawał się szczęśliwy, grając. Uśmiechnęłam się lekko.

Aleksy Romanow · 2017-02-11 23:11:18

Przygryzłem wargę. Ten fragment ciągle sprawiał mi problem. Nie mogłem znaleźć odpowiedniego akordu. Zmarszczyłem brwi i sięgnąłem po blaszany kubek stojący na pianinie. Dopiłem herbatę i wróciłem do klawiszy

Ogłoszenie

#626 2017-02-09 23:46:18

Odp: Mieszkanko Aleksego

#627 2017-02-09 23:47:05

Odp: Mieszkanko Aleksego

#628 2017-02-09 23:47:51

Odp: Mieszkanko Aleksego

#629 2017-02-09 23:52:56

Odp: Mieszkanko Aleksego

#630 2017-02-09 23:54:20

Odp: Mieszkanko Aleksego

#631 2017-02-09 23:56:02

Odp: Mieszkanko Aleksego

#632 2017-02-09 23:57:28

Odp: Mieszkanko Aleksego

#633 2017-02-09 23:59:29

Odp: Mieszkanko Aleksego

#634 2017-02-10 00:00:51

Odp: Mieszkanko Aleksego

#635 2017-02-10 18:19:38

Odp: Mieszkanko Aleksego

#636 2017-02-10 22:02:25

Odp: Mieszkanko Aleksego

#637 2017-02-10 22:09:46

Odp: Mieszkanko Aleksego

#638 2017-02-10 22:12:10

Odp: Mieszkanko Aleksego

#639 2017-02-10 22:14:08

Odp: Mieszkanko Aleksego

#640 2017-02-10 22:18:27

Odp: Mieszkanko Aleksego

#641 2017-02-10 22:24:10

Odp: Mieszkanko Aleksego

#642 2017-02-10 22:27:21

Odp: Mieszkanko Aleksego

#643 2017-02-10 22:34:25

Odp: Mieszkanko Aleksego

#644 2017-02-10 22:36:42

Odp: Mieszkanko Aleksego

#645 2017-02-10 22:44:12

Odp: Mieszkanko Aleksego

#646 2017-02-10 22:45:05

Odp: Mieszkanko Aleksego

#647 2017-02-11 23:01:23

Odp: Mieszkanko Aleksego

#648 2017-02-11 23:05:02

Odp: Mieszkanko Aleksego

#649 2017-02-11 23:09:06

Odp: Mieszkanko Aleksego

#650 2017-02-11 23:11:18

Odp: Mieszkanko Aleksego

Stopka