Mieszkanko Aleksego

Aleksy Romanow · 2017-02-12 00:48:02

Teraz całkiem zamknąłem oczy - Mama... Mama zawsze się uśmiechała. Nawet wtedy, kiedy powinna była płakać... - dobrze, że miałem zamknięte oczy, bo gdyby nie to, pewnie by się zaszkliły

Kimberly Harrison · 2017-02-12 00:51:42

- Chciała być jaknajsilniejsza dla swoich synów - powiedziałam łagodnie. To zawsze był najlepszy moment w przypominaniu sobie wszystkiego. Powrót tamtej osobowości. Czasem na gorzej czasem na lepiej, ale... tutaj widać jak się Aleksy zmienia.
- A Ty chciałeś być silny dla brata, matki i świętej pamięci ojca.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 00:52:37

Skinąłem głową bez słowa, bo pewnie głos by mi się załamał

Kimberly Harrison · 2017-02-12 00:55:33

- Czujesz, że nadal powinieneś być dla nich silny? - pytam ostrożnie.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 00:56:46

Pokiwałem głową pewnie, uspokajając oddech

Kimberly Harrison · 2017-02-12 00:58:08

- Więc zastanów się, co chciałbyś odzyskać, co straciłeś przez wojsko i traumę, a co chciałbyś im dać? - spytałam.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 00:59:21

- Siebie... Chciałbym odzyskać siebie... - wyszeptałem prawie niedosłyszalnie

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:03:13

Kiwam głową.
- Nie znałam Cię, przed całym piekłem, które przeżyłeś, jednak potrafię rozpoznać co się dzieje z człowiekiem w czasie odzyskiwania pamięci. Zmieniasz się. A dokładniej: wraca poprzedni Aleksy Romanow. A choćby ta niewielka rzecz jaką jest uświadomienie sobie, tego, że chcesz mieć starego siebie jest już największym krokiem do sukcesu... - powiedziałam.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:04:12

Skinąłem głową, znów próbując uspokoić oddech...

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:05:02

Zawahałam się widząc jego mine.
- Wszystko w porządku Aleksy? - zapytałam z lekką troską.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:06:40

- Nie wiem... - głos mi zadrżał, a ja zacisnąłem powieki

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:09:03

Zacisnęłam usta.
- Spokojnie, nie powinieneś o tym za długo myśleć. Jeszcze nie - zauważyłam wstając z fotela. - Zrobię herbaty, a ty się zrelaksuj, dobrze...?

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:10:09

Skinąłem głową. Powoli zacząłem opanowywać drżenie rąk i uspokajać oddech.

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:12:29

Wzięłam kubek stojący na pianinie i poszłam do kuchni. Szybko zrobiłam herbatę Aleksemy i przy okazji sobie, a potem zaniosłam oba kubki do salonu i postawiłam na stoliczku.
- Już lepiej?

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:13:18

- Mhm... - przytaknąłem niepewnie

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:15:51

Westchnęłam.
- Nie martw się, to przejdzie - zapewniłam go. - Po prostu przypominanie sobie wszystkiego na raz może być jeszcze bardziej niezpieczne niż samo zapomnienie - zauważyłam i wróciłam na fotel. Zerknęłam na telefon - zero nowych wiadomości. Odłożyłam komórkę do torebki.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:16:48

Zamilkłem i zacząłem wpatrywać się w sufit.

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:18:37

- Jakbyś miał jeszcze coś do omówenia do pytaj śmiało - dodłam nim cisza stała się niezręczna. Sięgnęłam jak zwykle po książkę.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:19:50

Znów skinąłem głową, patrząc się w sufit. Bezwiednie zacząłem nucić starą, rosyjską kołysankę...

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:22:05

Uniosłam na niego oczy. Śpiewał. Rozpoznałam w piosence kołysankę. Mogłam tylko zgadywać, ale to musiało być jakieś wspomnienie, być może z matką.
Lekki dreszcz przeszedł mi po plecach z kolejnymi zwrotami.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:24:09

- Tili tili bum... - przypominałem sobie proste słowa. Jeszcze tata mi to śpiewał. Kołysanka była przerażająca, ale nigdy nie miałem po niej koszmarów...

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:27:22

Tak, zdecydowanie była do kołysanka, choć chyba nie chciałabym by mi ją śpiewano. Mracusowi by się spodobała. Mój Boże, muszę przestać myśleć o bracie.
Skupiam się na całkiem bardzo przyjemnym głosie Aleksego.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:28:21

Sam nie wiem, kiedy przysypiam. Mam 24 lata i to nadal działa...

Kimberly Harrison · 2017-02-12 01:32:21

Rozbawiona patrzę jak mężczyzna zasypia. Mam przynajmniej nadzieję, że będę to spokojne sny.
Wstałam z fotela i poszłam do kuchni dolać sobie herbaty. Miałam wrócić, ale zatrzymałam się przy tym pięknym widoku z kuchennego okna. Niby niepozorne a mogłabym przy nim stać godzinami.

Aleksy Romanow · 2017-02-12 01:33:37

Przewracam się z boku na bok, ale pierwszy raz od dawna nie mam koszmarów...

Ogłoszenie

#676 2017-02-12 00:48:02

Odp: Mieszkanko Aleksego

#677 2017-02-12 00:51:42

Odp: Mieszkanko Aleksego

#678 2017-02-12 00:52:37

Odp: Mieszkanko Aleksego

#679 2017-02-12 00:55:33

Odp: Mieszkanko Aleksego

#680 2017-02-12 00:56:46

Odp: Mieszkanko Aleksego

#681 2017-02-12 00:58:08

Odp: Mieszkanko Aleksego

#682 2017-02-12 00:59:21

Odp: Mieszkanko Aleksego

#683 2017-02-12 01:03:13

Odp: Mieszkanko Aleksego

#684 2017-02-12 01:04:12

Odp: Mieszkanko Aleksego

#685 2017-02-12 01:05:02

Odp: Mieszkanko Aleksego

#686 2017-02-12 01:06:40

Odp: Mieszkanko Aleksego

#687 2017-02-12 01:09:03

Odp: Mieszkanko Aleksego

#688 2017-02-12 01:10:09

Odp: Mieszkanko Aleksego

#689 2017-02-12 01:12:29

Odp: Mieszkanko Aleksego

#690 2017-02-12 01:13:18

Odp: Mieszkanko Aleksego

#691 2017-02-12 01:15:51

Odp: Mieszkanko Aleksego

#692 2017-02-12 01:16:48

Odp: Mieszkanko Aleksego

#693 2017-02-12 01:18:37

Odp: Mieszkanko Aleksego

#694 2017-02-12 01:19:50

Odp: Mieszkanko Aleksego

#695 2017-02-12 01:22:05

Odp: Mieszkanko Aleksego

#696 2017-02-12 01:24:09

Odp: Mieszkanko Aleksego

#697 2017-02-12 01:27:22

Odp: Mieszkanko Aleksego

#698 2017-02-12 01:28:21

Odp: Mieszkanko Aleksego

#699 2017-02-12 01:32:21

Odp: Mieszkanko Aleksego

#700 2017-02-12 01:33:37

Odp: Mieszkanko Aleksego

Stopka