Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Sięgnąłem po kapsle od piwa na stoliku i wykałaczki. Z nudów zacząłem majstrować
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Uniosłam oczy. Te kapsle... coś mi przypomniały...
- Aleksy? Nadal pijesz? - upewniam się podejrzliwie.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Skinąłem głową i puściłem po stole mały samochodzik.
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Westchnęłam.
- Nadal mam Ci truć jak bardzo jest to niezdrowe i jak szybko Cię to zabije? - pytam zmęczona tym tematem.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Jak chcesz. - wzruszyłem ramionami
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Aleksy... nie robię tego dla sobie. - Nie do końca prawda, ale cóż. - Tylko dla Ciebie. O twoje dobro mi chodzi, a nie swoje. Musisz z tym skończyć - mówię twardo.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Pokręciłem głową, bawiąc się samotnym kapslem.
Ostatnio edytowany przez Aleksy Romanow (2017-02-06 23:54:36)
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Słuchasz mnie? - zapytałam jak dziecka.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Czasami. Aktualnie nie bardzo - przyznałem zgodnie z prawdą
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Westchnęłam trochę tym rozbawiona.
- Naprawdę, zupełnie jak z dzieckiem... - zaśmiałam się cicho. Muszę do wszystkiego podejść z większym dystansem. I odrobiną humoru. Choćby odrobinką.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Wywróciłem oczami i umilkłem
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Również zamilkłam, ale zaraz wstałam i zacząłem przygotować posiłek dla Aleksego. Dziś postanowiłam dodać odrobiny przypraw by jedzenie miało smak, choć nie za intensywny. Potem jak zwykle ustawiłam leki na stole z niewielką notką.
- Przyjść w Wigilię i Boże Narodzenie? - pytam z ciekawością, wyglądając z kuchni.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Kręce głową - Lepiej nie... - Świąteczna Tradycja: Spić się do nieprzytomności i zapomnieć o całym tym bagnie.
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Jesteś pewny? I tak nie wracam do rodziny, a reszta moich pacjentów wyjeżdża - upewniam się powoli pakując swoje rzeczy.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Jestem. - przytaknąłem
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Wzruszyłam ramionami.
- W porządku... Postarasz się wziąść leki? - zapytałam jeszcze przed wyjściem, z nadzieją w głosie.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Nie. - odpowiedziałem stanowczo
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Spojrzałam na niego błagalnie.
- To dla Twojego dobra. Skoro nie dla mnie, to zrób to dla siebie, dobrze?
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Znów pokręciłem głową - Nie.
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
Westchnęłam.
- Kiedyś Cię do tego przekonam - obiecałam sobie i jemu i narzucając płasz wyszłam z kamieniczki. Rzuciłam pani Morrison "Wesołych Świąt" i szybko złapałam taksówkę by nie stać na mrozie.
Wiadomość dodana po 1 h 27 min 51 s:
OFICJALNIE SZATAN I SKRYBA WYWALAJĄ MIESZKANIE ALEKSEG ROMANOWA Z CZASOPRZESTRZENI INSOLITAM
BO FAJNIE SIĘ NIMI PISZE I NIE CHCE NAM SIĘ CZEKAĆ
i żeby nie było narzekania, że piszemy tylko w Piekle...
Wiadomość dodana po 1 h 49 min 57 s:
Mimo zakazu Aleksego, postanowiłam przyjść do niego w Wigilię.
- Dzień dobry...? - pytam cicho. Aleksy leżał nieprzytomny na kanapie. Spity. Westchnęłam i posprzątałam butelki. Niemożliwe... choć mozna było to przewidzieć.
Stanęłam nad nim... i niepewnie znów dotknęłam jego brzucha. Tym razem nie odsunęłam ręki. Nawet wydawało mi się... że na jego twarzy pojawiła się ulga.
Zabrałam rękę po dłuższym czasie i podniosłam koszulke... były tylko blizny.
Co ja zrobiłam?
Zostawiłam prezent opanowany w kolorowy papier i przywiązany kokardą na stole. I wyszłam szybko.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Nie mam pojęcia, ile spałem. Jednak w końcu się obudziłem. Usiadłem na brzegu kanapy i mętnym wzrokiem rozejrzałem po pokoju. Na stole zamiast butelek stało kolorowe pudełko. No tak. Kazałem jej nie przychodzić. Westchnąłem zrezygnowany i poszedłem do łazienki zmienić opatrunki. Łydka nadal była paskudnie zaropiona, ale brzuch... Na brzuchu były blizny. Jak? Niemożliwe... Wróciłem do salonu i po chwili zastanowienia wyjąłem spod poduszki wytarty różaniec. Niepewnie zacząłem odmawiać modlitwy po rosyjsku.
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
*PO ŚWIĘTACH*
Pierwszy dzień po świętach. Pukam niepewnie i zaglądam do środka.
- Dzień dobry Aleksy...
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
Podniosłem wzrok znad książki. - Cześć...
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline
- Jak się czujesz? - zapytałam wchodząc i jak zwykle siadając w "moim" fotelu. Bacznie go obserwowałam.
Jeśli coś kochasz to walcz o to, nie ważne, czy to chłopak, czy kanapka z bekonem.
Offline
- Jak zwykle... - wzruszyłem ramionami - Chcesz herbaty...?
And being apart ain't easy on this love affair
Two strangers learn to fall in love again
Offline