Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
Rzucam kurtkę na kanapę.
- Rzadko chodzę na kręgle - odpowiadam na jego pytanie. - Ale nie myśl sobie, że wygraną masz w kieszeni - ostrzegam z uśmiechem.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
Uniosłem brwi rozbawiony i też odłożyłem kurtkę na bok. - Ja tu się przyszedłem dobrze bawić. Ale tak czy siak, nie masz ze mną szans.
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
- Pff - prychnełam. - Nie bądź tego taki pewny.
Wzięłam kule, która okazała się być dosyć ciężka.
- Dobra, czuje, że mi nie wyjdzie - mruknąłam pod nosem i rzuciłam. Kula potoczyła się leniwie i spadła na bok toru.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
Stłumiłem śmiech - Jak widzę mam do czynienia z prawdziwą mistrzynią. - zgarnąłem kulę i sam rzuciłem. Z samozadowoleniem obserwowałem, jak wszystkie kręgle padają na tor.
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
Znów prychnełam.
- To tylko rozgrzewka - zaśmiałam się. - Nie ignoruj swojego wroga - przypominam mu, biorąc kolejną kule.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
- Nie śmiał bym. - splotłem ręce na piersi, przyglądając jej się
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
Czuję jego - jak zwykle rozbawione - spojrzenie. Rzucam kulą i tym razem zbijam trzy kręgle.
- Ha! Mówiłam, że się dopiero rozgrzewam - powiedziałam szybko i wzięłam drugą kule, która poleciała dokładnie tak samo jak poprzednia i nic nie zabiła. - Rozpraszasz mnie - rzuciłam oskarzycielsko ze złośliwym uśmiechem. - To twoja wina. - Szturchnełam Thomasa w ramię.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
- Albo po prostu nie umiesz rzucać. - zaśmiałem się i poczekałem, aż kręgle ustawią się prosto. Po czym znów zbiłem wszystkie.
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
- Że niby co robię źle? - spytałam z pretensją w głosie i oparła dłonie na biodrach.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
- Weź kulę, to ci pokażę. - ustawiliśmy się przy torze, ja za nią.
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
Wywróciłam oczami.
- Nie można źle rzucać - stwierdziłam oglądając się za siebie na Thomasa.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
- O co chcesz się założyć? - uniosłem brwi rozbawiony - Przede wszystkim weź sobie kulę, którą będzie ci łatwo rzucać. - oceniłem ją szybkim spojrzeniem - W twoim przypadku szóstka, ewentualnie ósemka.
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
- Dobrze, panie mistrzu - rzuciłam i wzięłam kule. Była lżejsza niż te co wcześniej. - Lżejsza jeszcze łatwiej poleci w bok - stwierdziłam. - I nie będę się z tobą o nic zakładać.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
- Dlatego musisz umieć rzucać. - chwyciłem ją delikatnie lewą ręką za biodro, a prawą za nadgarstek dłoni trzymającej kulę. - Najpierw bierzesz mały rozbieg. Trzy, maksymalnie cztery kroki. - prowadzę dziewczynę do przodu - W tym samym czasie odprowadzasz rękę do tyłu. A kiedy dojdziesz do linii... - stanęliśmy przy kresce wyznaczającej granicę toru - Puszczasz kulę, podkręcając ją szybkim ruchem nadgarstka. - zsunąłem kulę z jej palców i puściłem do przodu. Z samozadowoleniem patrzyłem, jak zbija wszystkie kręgle, po czym odsunąłem się szybko - Nie takie trudne, jak może się wydawać
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
Przez chwilę patrzyłam na zbite kręgle z wydanymi ustami.
- Dalej trzymasz rękę na moim biodrze - zauważyłam zerknąć rozbawiona na Thomasa oraz unosząc brew.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
Zmarszczyłem brwi. - A... Wybacz... - szybko zabrałem dłoń, chowając speszenie za rozbawionym uśmiechem
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
Pokręciłam głową. Poczułam jego spędzenie i dopiero potem dostrzegłam je w jego oczach. Było prawie niewidoczne.
- Twoja kolej, mistrzu - wskazałam dłonią na tor.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
Skłoniłem się w pół rozbawiony i sięgnąłem po kulę. Posłałem ją w kierunku kręgli i patrzyłem, jak wywraca się znakomita większość.
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
Wzięłam kule - tą samą co poprzednio mi Thomas polecił - i podeszłam do toru. Cofnęłam się trzy kroki, słysząc śmiech Thomasa zerknełam na niego groźnie.
Zrobiłam wszystko tak jak poprzednio mi pokazywał. Oprócz jednej małej rzeczy...
Postawiłam nogę o kawałek za daleko, natrafiając na śliską powierzchnię.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
W ostatniej chwili ją złapałem - Nic ci nie jest? - zapytałem niby obojętnie
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
Lekko oszolomiona zerkam na tor.
- Nic - mówię podekscytowany. Odwracam się przodem do Thomasa. - Zbiłam wszystkie! - dodałam ciesząc się jak dziecko i pocałowałam Thomasa w policzek. - Dzięki - zaśmiałam się.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
Przekrzywiłem głowę rozbawiony - Chyba jestem dobrym nauczycielem
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline
- Nie najgorszym - poprawiłam go.
Przez całe życie snuje się za fascynującymi mnie ludzmi,
bo dla mnie prawdziwymi ludzmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy,
szałem pożądania, pragnący wszystkiego na raz.
"Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni."
Offline
- No nie najgorszym, bo najlepszym. - zaśmiałem się cicho
Anything that can go wrong, will go wrong
Offline